reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Niekat ja uwielbiam patrzec ajk moja córka sie cieszy z prezentów i jak jej radośc one daja to jest jak miód na dusze:-D:tak:
dowiesz sie ajk wrócisz pewnei akze wysciskać Mikołaja;-)
 
reklama
strzeliłam sobie kaffke (choć nei pijam) bo oczy mam na zapałkach:no::-p
a zaraz jadę po moja mame do fryzjera i idziemy na miasto:-)
 
Niekat, Mrówa -pod względem prezentów dzieci są super. Ja mam chrześniaka 4 latka, zresztą nazywa się MIkołaj :tak:, on też się strasznie cieszy z prezentów i nieważne z czego. Dziś dostanie mały samochodzik zdalnie sterowany, 3 jajka z niespodzianką i mnustwo słodyczy. Chyba wezmę aparat i porobię zdjęcia.
 
skaba - mam na tym semestrze egzamin z zarządzania kompetencjami :-)

nikt nie ustępuje miejsca w kolejce ani w busie, na szczęście na uczelnie jadę z koleżankami to zawsze mi jakieś miejsce zajmą a najbardziej mi żal babeczek ( na czczo) na badaniach jak siedziałam na glukozie to kolejka była długa krzeseł kilka i dwie takie z wielkimi już brzuchami nikt nawet nie ustąpił miejsca żeby sobie usiadły biedne podpierały ściany :confused:

wczoraj to był koszmarny dzień tak mnie bolała głowa od ciśnienia że dopiero dziś rano przeszło :wściekła/y:



 
Hej kochane Marcóweczki!
Wszystkim samych słodkości z okazji Mikołaja!
Ja za kilka godzin będę już w samolocie- powinnam się cieszyć, że lecę do domu, ale radość przyćmiewa fakt, że muszę tu zostawić męzusia i mój kochany domek i, że szybko tu nie wrócę, no przez najbliższe pół roku na pewno... I dlatego jest mi cieżko..Powinnam się cieszyć, że lecę do domu, tyle tylko, że ja powoli zaczynym się zastanawiać gdzie ten mój dom jest... wiem, gdzie... tam gdzie jest ON, ten którego kocham na życie, tyle tylko,że w życiu nie zawsze układa się wszystko tak jakbyśmy sobie wymarzyli!
Dobra Dziewczyny, nie chcę psuć Wam nastroju, w ten mikołajkowy dzionek!

Odezwę sie na pewno, bo w domu w Poznaniu mam neta,więc nie ma problemu!
 
telma wszytskiego najlepszego w studniówke...:-)trzymaj sie kochana widze jak Ci cięzko:-(Ale widze tez ze jednak rodzisz w Polsce:sorry:wybrałaś juz:blink:pewnie ze zycie czasem robi na opak nizbysmy sobie tego życzyli ale ja tobie zyczę żeby jednak ułozyło sie jak najlepiej:tak::tak::sorry2::-)
 
reklama
Witam z rana :-D

Wczoraj o tą porę dopiero się przekręcałam na drugi bok:-D:-D. A dziś już od 8:00 na nogach;-). A właściwie w necie:-):-D.
Ale wczoraj miałam straszną noc...spałam tylko 2 godz :wściekła/y:-nie mogłam zasnąć. Dopiero nad ranem sobie odbiłam. Ale dzisiejsza noc SUPER, aż się rano chciało wstać:tak:.

darina- ja ostatnio stałam się straszną tupeciarą (szczególnie w autobusie). Podchodzę do ludzi (głównie facetów) i pytam czy mogliby mi ustąpić miejsca, bo jestem w ciąży. Jeszcze nie zdarzyło mi się aby ktoś odmówił:-). I nie robię tego dla własnej wygody tylko dla bezpieczeństwa dzieciątka. Ha Ha Ha zaczynam mieć instynkt lwicy...a co trzeba walczyć o swoje:-D:-D:-D.
Ale wkurzające jest to jak się wejdzie to przychodni/lab. i jest dużo ciężarnych stojących a panowie siedzą (zazwyczaj to są mężowie ciężarnych siedzących:wściekła/y::wściekła/y: totalny egoizm "on siedzi i jego ciężarna żonka też, to reszte ma w d...e":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:).

ninja- tylko nie wypij w domu glukozy, bo z tego co słyszałam to najpierw pobieraja krew przed wypiciem glukozy a następnie po wypiciu...żebyś nie jechała znowu na darmo;-).

Monika- ja jak byłam przeziębiona, to płukałam szałwią gardło (naprawdę pomaga!) i brałam wapno i rutinoscorbin (ale doktorka powiedziała, że rutinoscorbin to wtedy jak widoczne są objawy przeziębienia-nie można profilaktycznie brać). No i dodatkowo takie domowe sposoby jak kuracje czosnkową (czosnek na kanapki lub w mleku), herbatkę z miodem i cytryną i moczenie nóg w gorącej wodzie z solą następnie skarpetki i do łóżka:-). Życzę zdrówka!!!!

pozdrawiam wszystkie mamusie...dbajcie o siebie i wasze brzuszki (ja właśnie swój brzuszek zapraszam na śniadanko :-))
 
Do góry