reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ninja, bo ja dzis od rana obejrzałam szkiełka cytologiczne na zlecenie, zajmując sie równocześnie Jackiem, piorąc i gotując obiad (obiad przypaliłam). Potem wydrukowałam wyniki, poszlismy zanieść je do przychodni, zrobiliśmy zakupy, umyłam trzy wielkie szyby na moim zabudowanym balkonie, zrobiłam ręczne pranie Jackowych ciuszków. Juz nie mówię o innych rzeczach jak karmienie, przewijanie, czytanie Irence Franklina :)
A wieczorem mój mąż zaczął dyskusję o kryzysie finansowym... :-D:-D:-D
No i mi ten Bursa pasuje jak ulał :-)

Pod makabrę absolutnie sie nie podpinam i nie przyznaję, to był jakiś pomylony link:-)
 
reklama
Ninja ty to potrafisz przywolac do porzadku;-) Wpadlam tu dzis na chwilke by zobaczc co tam u was bo ostatnio ani czasu nie bylo ani tez mozliwosci na pisanie czy na czytanie nawet:-( a to dlatego, ze od tygodnia znow jestesmy w podrozy -na chwile obecna w Marsylii (i coby rozwiac watpliwosci to powiem, ze jak zwykle maz sluzbowo a my na doczepke). No i wiadomo - czlowiek chce troche zobaczyc wiec nalaze sie po okolicy a w rezultacie wieczorem jedyne na co mnie stac to na maly relax na tarasie i na zaplanowanie nowego dnia. Fakt faktem mieszkanko mamy tu fajne ale bardzo malo praktyczne jesli sie wezmie pod uwage dzieci (lokalizacja....schody, gorki, schody, gorki...) wiec kazdy dzien to mega wyzwanie ale dzieciaki dzielnie daja rade:-D:-D
Pozdrowienka i zmykam bo mnie maz z kabla zgania (nie mamy tu wifi:-())

Dopisze tylko, ze Zoska jest strasznie wredna i zupelnie nie daje mi spac bo od polnocy co noc zaczyna sie maraton podudkowy - nawet nie licze bo i tak nie pamietam ile razy musze wstawac..... i nie zanosi sie na poprawe:-:)-(

Asze zdrowka dla Zuzi!
 
Asze, biedny Zuziaczek. Szybkiego powrotu do zdrowia. A dajesz jej bakterie? Na przykład Lacidofil albo coś podobnego?
Cicha, z jednej strony zazdroszczę tych podróży. A z drugiej jak pomyślę ile jest przy tym zachodu przy dwójce dzieci to chylę czoła, że dajesz radę.
Babeczka nadal nie w formie. Katar męczy, choć jakby już ciut mniejszy. I oddech ciągle ciężki. Jutro idziemy do lekarza, bo coś długo to trwa. No i chyba lada dzień przybędzie nam ząbków - górne dwójeczki są już prawie na wierzchu.
Zmykam spać. Mam nadzieję, ze ta nocka będzie w końcu w miarę przespana.
 
kraaaaaaaaaahahahahahhabauaaaahahahahaha nie mogę!!!!:-D:-D:-Dale się uśmiałam!!!Nawet mój mężczyzna sie smiał choć chyba nie powienien bo to dla neigo wrzuta jakby;-)ale co obiecywałaś?? chyba nie że juz nei będziesz pisała o Kudłaczu i Kurduplu w ten swój zaje..fajny sposób:tak::-)
asze podrówka dla Zuzi:tak:ehh takie malenstwo a tak juz chorusek:-(
renemy juz to gdzies słyszłąm/widziałam - przykre bo niesttey dla większośic z nas prawdziwe:crazy::tak::-)
Marcello zasneło po mękach w moich objęciach w naszym łóżku:crazy:nie mam już siły do neigo.przłozyłam go bez kłopotu do łozeczka ale to zasypianie nie tak miało wyglądać:-(
Dobranoc:nerd:
 
Wpadam na dobranoc...
Wczorajsza nocka minęła nam nieciekawie (pobudka o północy i godzina walki o zaśnięcie bez cyca...:dry:) i humor miałam dzisiaj nie najlepszy... Jakaś taka wypluta jestem ostatnio wyjątkowo....:-( Ale jutro ma być znowu słonko i pewnie dziś w nocy córcia zrobi mi niespodziankę i pośpi co najmniej do drugiej...;-):tak:

Skaba witaj z powrotem po urlopie!:-) Super, że tak fajnie wypoczęliście!;-):tak:
Weronikaa u nas nadal tynki na tapecie:crazy:, ale już końcówka, więc spoko. Poza tym szukamy szamba, projektujemy łazienki i ogród - z tego cieszę się najbardziej, hehe:rofl2::rofl2: A jak u Was postępy - miały być foteczki kominka i drzwi, a tu nic nie widzę....:no::-:)no:
Super, że wyniki Nelki są oki!:-) No i dużo zdrówka dla dziadka...:-(
Mrowa to dał Ci Kondzik trochę dłużej pospać! Może mu się tak będzie z czasem wydłużać...?!:sorry2:
Kra kiedy ja w weekend mam wreszcie okazję, bo Mężula z córciami zostawiam, a sama biegam i załatwiam chybcikiem co trzeba...;-) Na tygodniu zanim przyjdzie z pracy to już wieczór, a i tak prawie codziennie musimy na budowę podjechać...:baffled:
Choć czasami to mi żal, bo bym z nimi chętnie na spacer wyszła... Ale trudno, później sobie odbiję, hehe:tak::tak:
Ninja Ty to prawdziwy Pracuś jesteś! I BOMBOWO na koparze wyglądasz, hehe :-D:-):-D
Doris zazdraszczam kina...:zawstydzona/y:Ja to już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio byłam i na czym... A jeśli chodzi o Emilkę to przyjdzie na nią pora i jeszcze nie będziesz za nią nadążać!;-):tak:
Remeny gratulacje dla Jacusia z okazji pierwszego ząbka!:happy2:
Asze dużo zdrówka dla Zuziaczka -oby szybko wyszła z choroby...!
Cicha ale Ci fajnie - znowu w podróży!;-) Przeprawa z dzieciaczkami na pewno niezła, ale zawsze to jakaś odmiana. Mam nadzieję, że Zosia da Ci pospać - znam ten ból ...:baffled:
Giza zdrówka dla Milenki i daj znać po wizycie u lekarza..!

Zmykam śpi, bo jutro idziemy do przedszkola i trzeba wcześniej wstać, żeby się na czas z domu wygrzebać...:sorry2:
Dobrej nocki, papa
 
Remeny to i chyba mój hymn tez bedzie:-p;-)
Asze biedna Zuzia buziaki dla niej i niech szybko wraca do zdrowia:tak:
Cicha to zwiedzicie kawał świata:-) ale podziwiam cie za wytrawłośc i to ze dajesz sobie rade:tak:
Giza gratulki ząbków:-)
Stefanna
niestety dzis o 6 wstał:-p
Weronika to git ze wyniki oki:tak:dziadek to sie strasznie omęczy:-(
Kra no niemoge do tej pory rechocze:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Hej!
Mój aniołek chorutki, wciąż ma gorączkę przez co jest taka marudna. Teraz zasnęła ale już się kręci.
Giza podaje jej acidofil przemycany w danonku:tak:
Właśnie się obudziła, może wieczorem zajrzę. Zaraz przyjeżdża moja mam ( Kra:-)), będzie sprzatanko.
Aha - mam w domu mysz!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A boje się okrutnie:angry::angry::angry:. Musze wyłożyć trutkę
Miłego dnia dziewczyny!:-):-):-)
 
reklama
Do góry