Pozdrawiamy wszystkich chorych z naszego domowego szpitala :-)
Ala ma zapalenie ucha i zapalenie migdałków, pół nocy dzisiaj ryczała
rano byliśmy u lekarza i jak dostała leki to od razu ją przestało boleć i teraz poszła odsypiać. Na szczęście Basia ma tylko lekki katarek, a ja mam niestety cały nos zawalony i gardło, mam nadzieję ze Tantum verde mi pomoże.
Tak piszecie o pigułkach, a ja to się za bardzo boję właśnie wpływu ich na organizm, więc do tej pory nie brałam. Teraz też chyba będziemy używać prezerwatyw, bo facet też powinien przecież pamiętać o zabezpieczeniach, a nie tylko kobitki.;-) No a mój mąż już kończy robić ogrodzenie z siatki na działce, więc niedługo chyba znowu zamieszka z nami w domu. wtedy bedę musiała z nim pogadać o tych zabezpieczeniach. A wkładki nie chcę bo planuję mieć może w 2010 trzeciego dzidziusia
Jeszcze nie jestem pewna, ale tak sobie gdybam. Pokoi w nowym domu będzie dużo ;-)
Mamma oby Gabrysia wyzdrowiała przed wyjazdem. Z jakim biurem podróży się wybieracie? Możesz mi jakieś polecić? Ja bardzo bym chciała wybrać sie w przyszłym roku może w maju lub czerwcu.
Giza ja też mam tak że jak jestem tylko z Basią to mam czas na wszystko. Ale myślę że za dwa lub trzy lata jak dziewczynki same będą juz sobie razem wymyślać zabawy to będę mieć dużo wolnego czasu. Bo pamietam że jak my byliśmy mali to też mieliśmy zabawy tylko dla siebie i nie lubiliśmy jak się rodzice wtrącali :-) Małymi kroczkami na pewno Milenka będzie coraz lepiej jeść z łyżeczki.
Stefanna moja Ala też jest całkiem juz usamodzielniona i mnie czsem wcale nie potzrebuje, czasem nawet wygania mnie z pokoju bo chce być sama lub z psem.
Trochę boli, że dzieci się od nas oddalają ale taka jest kolej rzeczy.
Beti to jak ma teściowa iść do szpitala, to kto z Jolką zostanie? Nie dziwię Ci się wcale że chcesz już iść "do ludzi" tzn. do pracy, bo ja też chętnie bym gdzieś wyszła, a nie mogę i już czasami trochę bzikuję w domu ;-)