reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

bawiłyśmy się na podłodze i Zuzia szybko zaczęła raczkować do tyłu :-D w linii prostej nie przesuwa się już bokiem tylko wysoko dźwiga tyłek i przesuwa się w tył :-)
dziś ciężko będzie mi ją zostawić bawiłyśmy się od rana i jak sobie pomyśle że ją zostawię to kiepsko:wściekła/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Dzień doberek,

Z góry przepraszam za moje zaniedbanie, bo dalej nie jestem na bieżąco:zawstydzona/y:. Próbowałam nadrobić zaległości ale została mi strona i wczoraj kolejne zaległości doszły:-(. Wczoraj był dzień bez kompa (lecze się z nałogu:-D) Żartuję! Ale wczoraj byłam tak zaganiana porządkami domowymi, że nie miałam nawet siły na kompa:sorry2:. Mieszkanie doprowadziłam do stanu użyteczności;-) po tych naszych wyjazdach musiałam odświeżyć wszystkie kąty:crazy:.
Tosia wczoraj odkryła, że może "stać" na kolankach i rączkach jednocześnie i się buja- komicznie to wygląda ale widać podoba się jej, bo od rana trening uskutecznia :tak:.
Dziś mamy szczepienie p/pneumokokom. Także kolejne wkłucie :zawstydzona/y:.

Dziękujemy za życzonka dla Tosi:-). Całujemy, ściskamy i przytulamy wszystkie maluszki. Życzymy jak najmniejboleśnie pojawiających się ząbków (weronikaa idziecie jak burza z tymi ząbkami:tak:). No i wielkie buziaki dla wszystkich szkolniaków, przedszkolaków i maluszków w żłobku.
A i wyjeżdżającym miłego wypoczynku!
 
Ostatnia edycja:
Dzieci w żłobku i przedszkolu. Zaraz jadę po babeczkę. Źle mi strasznie. No i trochę sobie popłakałam jak już bez dzieci zostałam. Ale chociaż przy nich byłam dzielna.
 
Witam!
Ja wczoraj nadganiałam trochę prace domowe:laugh2:, zoatało mi tylko bierzące pranie i prasowanie, ale odkopałam się w cholerę z tego wszytkiego.
Ninka wczoraj na sczepieniu bardzo płakała, bo nienawidzi jak jej się zagląda w paszczę, no a potem samo ukłucie już było tragiczne, szlochała jakby niewiadomo jaka tragedia była:-(
No ale waży 7700 i ma 67 cm.
PM1 Fajne te nosidła ale trzeba dużo "chodzić":tak:, my do takich nie nalezymy. Znajomi ostatnio chodzili po tatrach to wypożyczyli, 15 zł za dobę, ale 200 zł kaucji, No ale na tydzień nie opłaca się kupować:sorry2:.
Ja swoją chustę tak naprawdę dopiero teraz zaczynam naprawdę używać. Wczoraj w przychodni robiła furrorę, wszytkie mamy były zainteresowane:zawstydzona/y:
Tosia sprytna kobitka, ta moja glizda to tylko siedzenie i siedzenie leżenie na brzuchu ją mierzi, chyba raczej nie będzie należeć do raczkujących dzieci :-(
Miłego
 

Weronikaa, jeden ząbek na każdy miesiąc:laugh2::tak: Niezła zębulka z Nelki:tak: chyba nie odczuwasz tego za bardzo?[FONT=&quot]
[/FONT]

Beti - nie jest źle, myślałam że ząbkowanie będzie straszne a tak ogólnie to żadnej różnicy nie widze w jej zachowaniu:rofl2::-)
Ja jak oczywiście nie mam czasu odpisać, bieganina jak wzykle :sorry2:

PM - to nieźle Tosia już bryka, moja giba się na wszystkie strony - nie ma jeszcze mowy o samodzielnym siedzeniu :baffled:


Milla - wczoraj szpulnęłam Nelke na wagę, ale była w ciuchach to waży podobnie jak Nina 7650 :-) dzis zobaczymy dokładnie

Byłyśmy wczoraj u nefrologa i CUD - NIE MA LEUKOCYTÓW :cool::rofl2: ucieszyło mnie to niezmiernie :-)
A dziś na 15 na szczepienie :-(

Poza tym mężul zainstalował wczoraj wannę w łazience na górze i robiliśmy "próbę" czy nie cieknie - miałam wskoczyć na pierwszą kąpiel ale woda jak lód :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Byłyśmy wczoraj u nefrologa i CUD - NIE MA LEUKOCYTÓW :cool::rofl2: ucieszyło mnie to niezmiernie :-)
Weronikaa - to wspaniale! :tak::tak::tak:

Giza - oj nie dziwię Ci się, mi tez by się pewnie serducho krajało :sorry2:
PM - my też kupujemy takie nosidło, ale czekamy do zimy (może złapiemy parę złotych taniej ;-))- teraz Tymon był jeszcze za mały a jesienią już się nigdzie nie wybieramy.

Najserdeczniejsze życzenia dla Kayi, Jolci, Martynki, Zosi, Michalinki, Emilki i Jacka (sorki Panie Jacku, ale kobiety na przodzie ;-))
 
Ostatnia edycja:
Do góry