reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Weronikaa nie masz się czym martwić! Kobieto powinnaś się cieszyć, że Nelcia robi takie postępy! :tak: Najważniejsze że sama to robi i że Ty jej do niczego nie zmuszasz - widocznie jest już na tyle silna, że ćwiczy mięśnie do siadania i tyle!:-) Moja mała już od tygodnia trzymana na rączkach ( uwielbia teraz tą pozycję) lub na kolanach pięknie siedzi i sztywno trzyma ciałko, a obrót na brzuszek zaliczyła dopiero dzisiaj - widocznie na to potrzebowała więcej czasu i ćwiczeń. ;-)
 
reklama
Moj tez jeszcze sie nie obraca bo przyjdzie czas i pora ale dzwiga sie masakrycznie:baffled: za wiele czasu ostatnio nie mam:dry: wiec i za czesto nie bede zagladac Arek robi sie ze tak powiem okropniutki i musimy nad nim troche popracowac:dry: a Domis to tylko na rekach wiec tez walczymy:baffled: zaleglosci chwilowo bede miala w tym co napisalyscie wiec sorki
Bylismy dzisiaj na kontroli u laryngologa z Domisiem i jednak musi miec ten zabieg zrobiony czyli nacinanie wedzidelka jezyka bo inaczej nie bedzie mogl ruszac swobodnie jezykiem na boki itd ale ze jest za maly na usypianie:-( to bedzie mial to dopiero robione 2 grudnia i mysle ze zaplacimy i zrobimy to laserowo bo tak to bedzie mial ze 2szewki a po laserze nie z tym ze kosztuje to 350zl:dry: jakies badania rozne musimy do tego zrobic ale narazie nie chce o tym myslec bo do grudnia jest duzo czasu teraz sie smiejemy z tego jak on sie smieje i jak gada non stop :-)
weronikaa-supcio fotki :tak:
buziaki dla dzieciaczkow
 
A i zapomnialam na koniec jak wychodzilismy z gabinetu to pan doktor powiedzial cyt. "... i prosze dawac wiecej zelu zeby sie irokez lepiej trzymal...":-D
 
weronikaa- nie martw sie jak robi to wszystko sama to krzywdy sobie nie zrobi ja niedawno bałam się tak samo jak ty ;-)
kasik - biedny Dominiś, będzie dobrze ;-)

Zuzia już śpi ale pewnie za 2h się obudzi na papu bo teraz zasneła przy karmieniu taka słodka była jak zasneła szkoda było ją budzić;-)
 
Witam i ja z wieczora :) My właśnie wróciliśmy z rodzinnego spacerku, mężulek zrobił nam niespodziankę i wrócił odroinę szybciekj niż zwykle :) i w dodatku wstąpiła do smyka i przywiózł małej kilka bodziaków. Ja mam chwilowo wole, tzn. mąż zajumję się małą a ja siedzę z laktatorem. Dziś kurna dostałam @ i niestety bardzo mnie to martwi, bo podobno potem strasznie spada produkcja mleczka!
kasik25 przekichana sprawa z tym wiązadełkiem, tak sie zastanawiam bo kiedyś i nam jakiś lekarz zwrócił uwgę na to wiązadełko ale sprawa zamilkła i ja o tym zapomniałam. Jak w zasadzie to się sprawdza, my mamy straszny problem z krztuszeniem się obecnie nawet śliną, dlatego tak się zastanowiłam czy i u nas wszystko jest tam ok.
weronikaa super chata na weselicho :) no i piękne zdjęcia :)
PM1 super, że Twoja Tosia takie postępy robi :). Ta rtehabilitacja jest bardzo uciążliwa i stresująca :( więc zazdroszczę, że już masz to za sobą. A zdjęcia małej zamieściłabym ale nie mam dostępu do wątku zamkniętego.
Buziaki - spadam bo już mała marudzi !!!
 
Weronika piękne foteczki a ośrodek bardzo sympatyczny:-)
a my jedziemy tutaj http://www.jadzia.tatry.net.pl/

to powinnas byc dumna z Nelci ze sie ładnie rozwija a nie szukac dziury w całym;-)
Kasik do gryudnia jeszcze kawał czasu wiec sie nie zamartwiaj. Macie dowcipna pania doktor:-D:-D:-D:-D
Ninja to jakie te ćwiczenia robisz pochwal sie koleżankom;-)
ja zastanawiam sie czy nie iśc na jakeiś ćwiczenia do siłowni na BPU :sorry2:
Monika nic sie nie martw ja nie słyszałam o tym ze @ ma jakis wpływ na produkcje mleka :eek:
a ja byłam z dziewczynami an koniach i pojeździły sobie:tak::cool2:
 
Ostatnia edycja:
Mrowa - jestem dumna, ale jak słysze "już zęby - to za wcześnie" ... to zaczynam się zastanawiać :sorry2:. No ale przecież tego nie wstrzymam ... aż się boję pomyśleć jak to dalej będzie z cycusiem :szok::-)
A ośrodek fajny - uwielbiam te góralskie chatki :cool2::-)
 
kasik - no niestety bez tego nacięcia Dominiś nie byłby w stanie poprawnie nauczyć się mówić więc Was to nie ominie... No ale lepiej wcześniej niż później. :sorry2: Buziaki dla Dominiczka!
Monika-k - jeśli u Was też była rozmowa z lekarzem na ten temat to mu powiedz o tym jeszcze raz, bo nie można tego zaniedbać.
(u mnie moja przyjacióła logopeda jak Tymon miał z tydzień to już mu paluchami cały dziób wymacała, hahaahhahaahaha):-D

Weronikaa - ale romantico! hoho!!!

Mrowa - nie będę Wam tu moich fotek prezentować, co byście nie padły ze śmiechu widząc mnie w takich pozycjach, więc mam to co znalazłam w sieci:
1. podnoszę tyłek (ale tak na maxa, bardziej w górę niż na zdjęciu), zatrzymuję, opuszczam (mój mąż baaaardzo lubi jak robię to ćwiczenie :-p:-p:-p)


2. podnoszę nogę jak na zdjęciu, nie opuszczając uda, prostuję nogę w kolanie, zginam kolano spowrotem i opuszczam (i tak na przemian)


3. Na brzuch - z A6W - obie nogi złączone, proste w kolanach podnoszę , trzymam, opuszczam.

Jako, że mnie nudzi to liczenie powtórzeń, włączam sobie nagraną płytkę i każde ćwiczenie robię przez jedną piosenkę ;-) Taka seria :-p Polecam do tego Modjo :-)
Dla mnie to dużo przyjemniejsze niż to "wyliczanie".:sorry2:
 
Cześc i czołem,
zaczynam pisanie juz trzeci dzień z rzędu i ciągle coś/ktoś mi przeszkadza, może tym razem się uda wysłać.

Gratuluje maluszkom postępów! Idą nasze dzieci jak burza :) Ani sie obejrzymy jak zaczną biegać, wspinac sie na meble, a potem pójda do przedszkola, będa sie umawiać na randki, wyprowadzą się z domu.... buuuuu... ;)

Jak zwykle zgadzam się z Ninja, nie nakręcajmy się, każde dziecko ma swoje tempo, swoja urodę i kazde rozwija się po swojemu.
Choc ja akurat na mojego Smoka narzekać nie mogę. Jeden z najmłodszych a idzie jak burza. Teraz siedzenie juz nie jest atrakcją, on teraz chce STAC i co go podnoszę - to prostuje nogi i stoi pieknie wyprostowany, jeszcze sobie nózkami podryguje... niemożliwy jest. A śpi juz tylko na brzuchu i żadna zapora z kocyka czy ręcznika go nie zniechęci. Fik na brzuchol i nos w materac, i tylko tak sie dobrze śpi. Boje sie o niego trochę ale nic nie poradzę. No, i jeszcze mój Partyzant pełza jak zawodowy żołnierz. Obiera azymut, nos w kapę (bo zazwyczaj działa na naszym łóżku) i szorując dziobem po podłożu i unosząc tyłeczek, odpycha sie nogami. Po chwili głowa w górę, koryguje parametry i dalej do przodu. Tempo ma niezłe, musze przyznać. I czerwony nos przy okazji :)

Dzis się szczepiliśmy, druga dawka Rota i Hib, 6 tyg temu było WZW i rota i narazie to tyle bo nam te choróbska na początku strasznie nabruździły. Ale powoli mam nadzieję że będziemy sie odgrzebywać z zaległości. Jac był dzielny jak prawdziwy mężczyzna, czyli ryknął sobie donośnie raz czy drugi ale zaraz zaczął sie uśmiechać i kokietować pielęgniarkę ;)

Miały byc dwa słowa, bo w kuchni mam coś co nie da sie opisać łagodnie jako bałagan, a kląc nie lubie... Ide sprzatać.
 
reklama
Ninja, kopnij mnie w tyłek i każ ćwiczyć... Kręgosłup mam w ruinie, skóra na brzuchu sie marszczy, nie mówie juz o fałdkach. Jak założe gruby sweter to tego nie widać, ale jak się za siebie nie wezmę to z bikini moge sie pożegnać...

weronikaa
, ja czytałam że to bzdura, że jak zęby sa wcześniej to są słabsze. Tyle tylko że maja ciut więcej czasu na to żeby się zepsuć, ale przecież to różnica tylko kilku miesięcy więc nie masz się czym przejmować. Chyba że Zębata będzie Cie podgryzac, no to juz wtedy jest problem :)
 
Do góry