reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Wiesz, ja swoją przygodę z wege zaczęłam ponad 17 lat temu i myślę, że teraz jest duuuużo łatwiej, plus ja jestem mniej restrykcyjna (zjem w miejscu, gdzie jest nie wege jedzenie, nie analizuję składów jak kiedyś). Także dla mnie wege to już teraz żaden problem i ograniczenie 🙂.
Dodam, że też nie jem glutenu (sporadycznie, jak mam ochotę sobie pozwolę).

Nie no jasne. Ja tylko nie lubię uogólniania - że na pewno nikt zdrowo nie je bo się nie da.

Czasem ma się świra i się da ;) wolę czytać składy niż pakować w siebie jakieś niebotyczne ilości suplementów bez stwierdzonych niedoborów
 
gdyby sie komus mialo przydac - wydaje mi sie ze wit C i magnezem z B6 jednak rzeczywisce moze pomoc podniesc troche progesteron/wydluzyc faze lutealna.

W moim przypadku lutealna przez ostatnie kilka miesiecy ledwo dociagala do 10 dni a teraz mialam 12. oczywiscie mogla sie owulacja przesunac (choc temperatura na to nie wskazuje) ale w takim razie moj progesteron 10ng w 6 dpo bylby progesteron 10ng w 4dpo a to juz w ogole spoko. moja zryta bania ma tez druga opcje dlaczego moglo byc 12 dni bez okresu and to az wstyd sie przyznac 🤷‍♀️👀
 
No jakieś tam burgerki warzywne jeszcze okej - szczególnie w Warszawie ale np. moja ulubiona wegańska knajpa się zamknęła ostatnio.
Swego czasu w McDonald's niby był wegański burger - ale jak przyszło co do czego to się okazało że sos jest jakiś śmietanowy i zdecydowanie nie wegański. Pominę już fakt, że w takich Biedronkach czy Lidlach mleko jest nawet w pieczywie. Przez jakiś czas były bardzo spoko batony vegan kitkat - łatwo dostępne bo w Żabkach. Też ich nie widuję. Jak się faktycznie nie jest wszystkich produktów odzwierzęcych (plus unika się glutenu bo syf), czyta się składy plus jeszcze jest się lewakiem, który np. nie zje w miejscu który łamie przepisy pracownicze (np. nie zjem w popularnym krowarzywa) to serio - wcale łatwo nie jest ;)
Podziwiam za determinację - za leniwa jestem na takie wyzwania :) ja w ogóle jestem z natury przekorna bardzo, bo jak słyszę od kogoś w pracy czy gdzieś wśród znajomych " o matko jak można jeść mięso" - to chodź normalnie na co dzień jem go niewiele, a w zasadzie to prawie w ogóle, to nagle wtedy dostaję chęci zjedzenia mięsa :) jestem bardzo wolnościowym typem pt. niech każdy żyje jak chce i jak mu dobrze
 
ja bylam glupia i sie powstrzymalam tuz przed okresem a teraz az mi sie rece trzesa 😂
No ja właśnie od niedzieli mam taką ochotę na drinka lub piwo. Ale, że jestem w II fazie cyklu to sobie odpuszczam. Podświadomość mi nie pozwala wypić z czystym sumieniem.
Jak nic z tego to odbije sobie elegancko w święta. :) Przynajmniej nie będzie pytań czy jestem w ciąży😂
 
No jakieś tam burgerki warzywne jeszcze okej - szczególnie w Warszawie ale np. moja ulubiona wegańska knajpa się zamknęła ostatnio.
Swego czasu w McDonald's niby był wegański burger - ale jak przyszło co do czego to się okazało że sos jest jakiś śmietanowy i zdecydowanie nie wegański. Pominę już fakt, że w takich Biedronkach czy Lidlach mleko jest nawet w pieczywie. Przez jakiś czas były bardzo spoko batony vegan kitkat - łatwo dostępne bo w Żabkach. Też ich nie widuję. Jak się faktycznie nie jest wszystkich produktów odzwierzęcych (plus unika się glutenu bo syf), czyta się składy plus jeszcze jest się lewakiem, który np. nie zje w miejscu który łamie przepisy pracownicze (np. nie zjem w popularnym krowarzywa) to serio - wcale łatwo nie jest ;)
Tak, ja również jak @julietta2 podziwiam za determinację. Ja chciałam spróbować wielokrotnie, chociaż wegeterianizmu. I moje pomysły kończyły się bardzo szybko a wraz z nimi cały zapał.
Czasami mam tylko taka fazę, że odrzuci mnie od mięsa. Ale to przeważnie jak jest ciepło. Więc jest dużo sezonowych warzyw i owoców dostępnych.
 
Podziwiam za determinację - za leniwa jestem na takie wyzwania :) ja w ogóle jestem z natury przekorna bardzo, bo jak słyszę od kogoś w pracy czy gdzieś wśród znajomych " o matko jak można jeść mięso" - to chodź normalnie na co dzień jem go niewiele, a w zasadzie to prawie w ogóle, to nagle wtedy dostaję chęci zjedzenia mięsa :) jestem bardzo wolnościowym typem pt. niech każdy żyje jak chce i jak mu dobrze

Hitler też żył jak chciał i jak mu było dobrze - przepraszam musiałam 🙈

gdyby sie komus mialo przydac - wydaje mi sie ze wit C i magnezem z B6 jednak rzeczywisce moze pomoc podniesc troche progesteron/wydluzyc faze lutealna.

W moim przypadku lutealna przez ostatnie kilka miesiecy ledwo dociagala do 10 dni a teraz mialam 12. oczywiscie mogla sie owulacja przesunac (choc temperatura na to nie wskazuje) ale w takim razie moj progesteron 10ng w 6 dpo bylby progesteron 10ng w 4dpo a to juz w ogole spoko. moja zryta bania ma tez druga opcje dlaczego moglo byc 12 dni bez okresu and to az wstyd sie przyznac 🤷‍♀️👀

Ciekawe. Ja teraz w kwietniu zamierzam przetestować opcję z ACC i witaminą A i E
ACC piłam od 3 do 7 dnia cyklu. Obecnie mam 10dc i dość mocno odczuwam podbrzusze - USG mam co prawda dopiero przed i po świętach, także zobaczymy czy coś to dało
 
Nie no jasne. Ja tylko nie lubię uogólniania - że na pewno nikt zdrowo nie je bo się nie da.

Czasem ma się świra i się da ;) wolę czytać składy niż pakować w siebie jakieś niebotyczne ilości suplementów bez stwierdzonych niedoborów
ogólnie to dieta wegańska może tworzyć wiele niedoborów (na pewno żelazo, a resztę to nie pamiętam, bo mnie to z deczka nie interesuje skoro odrzucam ekstremizm w każdej formie, ale żadna skrajność nie jest dobra dla zdrowia) więc nadal pozostaję przy własnych poglądach, ze się nie da wszystkiego w 100proc. zaspokoić żarciem :)
 
reklama
Hitler też żył jak chciał i jak mu było dobrze - przepraszam musiałam 🙈



Ciekawe. Ja teraz w kwietniu zamierzam przetestować opcję z ACC i witaminą A i E
ACC piłam od 3 do 7 dnia cyklu. Obecnie mam 10dc i dość mocno odczuwam podbrzusze - USG mam co prawda dopiero przed i po świętach, także zobaczymy czy coś to dało
a co ma Hiter wspólnego z jedzeniem wege czy zaspokajaniem potrzeb organizmu na witaminy kiedy połowę jedzenia się wyklucza, bo nie widzę analogii porównania :) notabene Hitler był wegeterianinem gdzieś czytałam :p
 
Do góry