reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Wiesz, coś za coś ;) Organizm przyzwyczaja się do nowych nawyków żywieniowych w jakieś dwa tygodnie. Więc możesz się tyle przemęczyć np. z czarną kawą i później już będzie tak jakbyś zawsze czarną piła.
Co do posiłków przy IO to warto, żeby były niskowęglowodanowe, żeby nie powodowały nadmiernego obciążenia dla organizmu. Czyli owsianka na mleku z owocami na śniadanie to nie jest najlepszy pomysł.
nie jem słodkich śniadań :D teraz coraz częściej jem bezwęglowodanowy chociaż jeden posiłek dziennie.
Problem to dla mnie bo kocham węgle. No i ciągle sobie tłuamczę, ze ta IO u mnie to malutka jest, więc małe zmiany mam nadzieję, ze dadzą efekt.
 
reklama
Dziewczyny, ja jak zwykle od czapy i nie na temat 🤪 Mam straszny problem z postawą odkąd jestem mamą. Garbię się coraz bardziej, mąż na mnie wrzeszczy, ja to tylko na zdjęciach widzę, jaka tragedia jest. Najgorzej jak siedzę :/ Macie jakieś rady? Myśle o tym jak tylko mi się przypomni i przez chwilę trzymam się prosto, a potem znowu leniwe mięśniory wracają do garbatej pozycji 😭
Tylko ćwiczenia reguarne i rozciąganie klatki piersiowej. Też się z tym borykam bo duzo pracuje przed kompem ale jaj siedzę staram się mieć łopatki przyklejone do oparcia. Gorzej jak chodzę... czasami jak babcia 😕
 
nie jem słodkich śniadań :D teraz coraz częściej jem bezwęglowodanowy chociaż jeden posiłek dziennie.
Problem to dla mnie bo kocham węgle. No i ciągle sobie tłuamczę, ze ta IO u mnie to malutka jest, więc małe zmiany mam nadzieję, ze dadzą efekt.
Dasz radę :) Pomysł sobie, że zawsze możesz zacząć łykać tabsy. Na wszystko teraz są tabsy.
Ale po co? Wystarczy delikatnie zmienić nawyki żywieniowe i wyniki się unormują i organizm odpocznie :)
 
Dasz radę :) Pomysł sobie, że zawsze możesz zacząć łykać tabsy. Na wszystko teraz są tabsy.
Ale po co? Wystarczy delikatnie zmienić nawyki żywieniowe i wyniki się unormują i organizm odpocznie :)
ja mam mete, ale w serduszku czuję, ze moje wyniki nie są aż tak złe, zeby ją w siebie ładowac... ze wystarczy działać dietą i ruchem. Ale może się mylę, nie wiem.
 
nie jem słodkich śniadań :D teraz coraz częściej jem bezwęglowodanowy chociaż jeden posiłek dziennie.
Problem to dla mnie bo kocham węgle. No i ciągle sobie tłuamczę, ze ta IO u mnie to malutka jest, więc małe zmiany mam nadzieję, ze dadzą efekt.
wydaje mi się, że najważniejsze właśnie to śniadanie niskowęglowodanowe, bo jak rano nie będzie takiego wyrzutu insuliny to np węgle na kolacje nie zrobią krzywdy. Ja miałam tak rozpisaną dietę, że śniadanie białkowo-tłuszczowe a obiad i kolacja już coś tam węgli było :)
 
reklama
wydaje mi się, że najważniejsze właśnie to śniadanie niskowęglowodanowe, bo jak rano nie będzie takiego wyrzutu insuliny to np węgle na kolacje nie zrobią krzywdy. Ja miałam tak rozpisaną dietę, że śniadanie białkowo-tłuszczowe a obiad i kolacja już coś tam węgli było :)
Na śniadanie jajka z boczkiem! I czarna kawa :)
 
Do góry