reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Tak, dokładnie :)

Transfer dzisiaj, za 3 godziny 🫣😬😬😬
Tak, standardowo transferuje się jeden zarodek na początek, chyba, ze w historii są jakieś niepowodzenia to wtedy lekarz może rozważyć podanie dwóch. w praktyce pewnie wszystko jest kwestią dogadania, nam na przykład lekarz dał wolną rękę i pytał nas o zdanie😀
Trzymam kciuki Kochana 🤞🤞🤞🤞
 
reklama
Dziewczyny, ja jak zwykle od czapy i nie na temat 🤪 Mam straszny problem z postawą odkąd jestem mamą. Garbię się coraz bardziej, mąż na mnie wrzeszczy, ja to tylko na zdjęciach widzę, jaka tragedia jest. Najgorzej jak siedzę :/ Macie jakieś rady? Myśle o tym jak tylko mi się przypomni i przez chwilę trzymam się prosto, a potem znowu leniwe mięśniory wracają do garbatej pozycji 😭
 
no dobra, ale posiłek z niskim IG, tak? :D więc wyrzut insuliny nie jest ogromny?
Wybaczcie, jesli gadam głupoty, ale próbuję zrozumieć :D
Zróbmy sobie taką scenkę rodzajową: rano wstajesz i pijesz kawę z mlekiem, następuje wyrzut insuliny i Twój organizm musi sobie z tym poradzić. Żeby insulina wróciła do pożądanego poziomu zajmie to organizmowi nawet kilka godzin. W międzyczasie ta kawa już Ci nie wystarczy, więc szamasz śniadanie, co powoduje kolejny wyrzut. Ledwie organizm się z tym ogarnie to już wlatuje (zgodnie z zasadą jedzenia 5 posiłków dziennie) drugie śniadanie. I znów ten biedny organizm musi zapierdzielać, żeby się z tym ogarnąć. I tak dalej, koło się zamyka. Dlatego przy IO należy unikać wszelkich przekąsek, kawy z mlekiem. Najlepiej ograniczyć się do trzych posiłków dziennie i zdrowej głodówki 16h (8h jedzenia), żeby organizm mógł "odpocząć".
 
Zróbmy sobie taką scenkę rodzajową: rano wstajesz i pijesz kawę z mlekiem, następuje wyrzut insuliny i Twój organizm musi sobie z tym poradzić. Żeby insulina wróciła do pożądanego poziomu zajmie to organizmowi nawet kilka godzin. W międzyczasie ta kawa już Ci nie wystarczy, więc szamasz śniadanie, co powoduje kolejny wyrzut. Ledwie organizm się z tym ogarnie to już wlatuje (zgodnie z zasadą jedzenia 5 posiłków dziennie) drugie śniadanie. I znów ten biedny organizm musi zapierdzielać, żeby się z tym ogarnąć. I tak dalej, koło się zamyka. Dlatego przy IO należy unikać wszelkich przekąsek, kawy z mlekiem. Najlepiej ograniczyć się do trzych posiłków dziennie i zdrowej głodówki 16h (8h jedzenia), żeby organizm mógł "odpocząć".
dzięki.
Kurde, a mi kawa tylko rano na czczo smakuje :p do śniadania jak nie wypije to już w ogóle mogę nie pić. No ale przemyślę, może jednak trzeba z niej zrezygnować.
 
no dobra, ale posiłek z niskim IG, tak? :D więc wyrzut insuliny nie jest ogromny?
Wybaczcie, jesli gadam głupoty, ale próbuję zrozumieć :D
jeżeli niedługo po kawie jesz śniadanie to insulina nie spada, lepiej zjeść śniadanie i wypić kawę w jednym czasie, tak mi się wydaje przynajmniej :D nie jestem dietetykiem
ja nie mam IO ale mój mąż miał problem kiedyś z tym prolem i dużo czytałam i w takich przypadkach dobry jest styl niskowęglowodanowy i 3 posiłki dziennie najlepiej a każda przekąska kazda kawa z mlekiem to dla organizmu kolejny posiłek i insulina nie ma kiedy spaść między nimi.
 
jeżeli niedługo po kawie jesz śniadanie to insulina nie spada, lepiej zjeść śniadanie i wypić kawę w jednym czasie, tak mi się wydaje przynajmniej :D nie jestem dietetykiem
ja nie mam IO ale mój mąż miał problem kiedyś z tym prolem i dużo czytałam i w takich przypadkach dobry jest styl niskowęglowodanowy i 3 posiłki dziennie najlepiej a każda przekąska kazda kawa z mlekiem to dla organizmu kolejny posiłek i insulina nie ma kiedy spaść między nimi.
no ja właśnie staram się ograniczać węgle, a jak już, to pełnoziarniste. Ale nie zawsze się to uda. Wczoraj miałam taki nieudany dzień, bo zjadłam rano białą bułę, po południu falafla w białym placku, a wieczorem zupę z ziemniakami 😅 no ale trudno, dziś już postaram się grzecznie
 
Zróbmy sobie taką scenkę rodzajową: rano wstajesz i pijesz kawę z mlekiem, następuje wyrzut insuliny i Twój organizm musi sobie z tym poradzić. Żeby insulina wróciła do pożądanego poziomu zajmie to organizmowi nawet kilka godzin. W międzyczasie ta kawa już Ci nie wystarczy, więc szamasz śniadanie, co powoduje kolejny wyrzut. Ledwie organizm się z tym ogarnie to już wlatuje (zgodnie z zasadą jedzenia 5 posiłków dziennie) drugie śniadanie. I znów ten biedny organizm musi zapierdzielać, żeby się z tym ogarnąć. I tak dalej, koło się zamyka. Dlatego przy IO należy unikać wszelkich przekąsek, kawy z mlekiem. Najlepiej ograniczyć się do trzych posiłków dziennie i zdrowej głodówki 16h (8h jedzenia), żeby organizm mógł "odpocząć".
idealnie zobrazowane :D
 
dzięki.
Kurde, a mi kawa tylko rano na czczo smakuje :p do śniadania jak nie wypije to już w ogóle mogę nie pić. No ale przemyślę, może jednak trzeba z niej zrezygnować.
Wiesz, coś za coś ;) Organizm przyzwyczaja się do nowych nawyków żywieniowych w jakieś dwa tygodnie. Więc możesz się tyle przemęczyć np. z czarną kawą i później już będzie tak jakbyś zawsze czarną piła.
Co do posiłków przy IO to warto, żeby były niskowęglowodanowe, żeby nie powodowały nadmiernego obciążenia dla organizmu. Czyli owsianka na mleku z owocami na śniadanie to nie jest najlepszy pomysł.
 
reklama
Dziewczyny, ja jak zwykle od czapy i nie na temat 🤪 Mam straszny problem z postawą odkąd jestem mamą. Garbię się coraz bardziej, mąż na mnie wrzeszczy, ja to tylko na zdjęciach widzę, jaka tragedia jest. Najgorzej jak siedzę :/ Macie jakieś rady? Myśle o tym jak tylko mi się przypomni i przez chwilę trzymam się prosto, a potem znowu leniwe mięśniory wracają do garbatej pozycji 😭
jedyne co mi przychodzi, to ćwiczenia na barki i plecy. No i myślenie o postawie. Mi się bardzo poprawa poprawiła jak zaczęłam trenowac pole dance, bo wszystkie mięśnie tam się wzmocniły.
 
Do góry