reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Dzięki, muszę jakoś się wziąć za to bo masakra
U mnie sprawdził się na początek basen. Pływałam 3x w tygodniu i 8kg w niecałe dwa miesiące, nawet nie wiem kiedy to spadło 💁🏻‍♀️ plus zero fastfoodów i ograniczyłam słodycze
Teraz już z 4 lata trzymam wagę i jestem zadowolona z sylwetki, ale już przeszłam na regularne treningi siłowe 💪
 
Wlasniebu mnie strach jest blokerem. Probowalam i na ściance i na skałkach i w pewnym momencie mam blokadę. A jakbym prowadziła droge to juz w ogole bym się zablokowała..
Ale może się przełamie. Trzeba wyjsc ze strefy komfortu 😜
Jak sa tam jednowyciagowe to może akurat. I na ferrate bym poszła.
Ale wiesz, jeżeli wędka sprawia Ci frajde, to przecież możesz wędkować sobie i też mieć super fun :) no i cały dzień na dworze w pięknych okolicznością robi swoje.

ja podczas pierwszego sezonu robiłam jak najwięcej dróg w wyceną 4c-5b, tak żeby po prostu się oswoić ze skałą i wysokością, teraz zaczynam swój 3 sezon i moja życiówka w skałach to 6b+, a na panelu 7a. Ale ten sport nie przyszedł mi naturalnie, pierwsze 1.5 roku to oswajanie psychy i ciała, ale zawzięłam się i chodziłam 3-4 razy w tygodniu na panel i dopiero teraz czuję, że mam przygotowane ciało do wspinaczki
 
U mnie sprawdził się na początek basen. Pływałam 3x w tygodniu i 8kg w niecałe dwa miesiące, nawet nie wiem kiedy to spadło 💁🏻‍♀️ plus zero fastfoodów i ograniczyłam słodycze
Teraz już z 4 lata trzymam wagę i jestem zadowolona z sylwetki, ale już przeszłam na regularne treningi siłowe 💪
basen super sprawa, ale dopiero będę mogła zacząć bo wyleczyłam grzybicę, którą chyba tam złapałam... :D
 
reklama
Niepotrzebnie wczoraj panikowalam, po prostu dopiero dzisiaj dostałam pik, tylko teraz by wejść na po-owulacyjne wzrosty to chyba gorączki muszę dostać 🤦🏻‍♀️ plus tak się cieszyłam że w ostatnich cyklach mam pik zawsze 14dc i coś się w końcu uregulowało a teraz dopiero 17dc zanosi się na owulację (mam nadzieję!)
Nie chce zapeszać, ale chyba u mnie podobnie, zrobilam teraz pasek i nareszcie ponad pół narazie 0,64 i oby juz dzis tylko w gorę. U mnie 16 dz cyklu.
 
Do góry