reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Hejka, witam was 13.03. i składam serdeczne życzenia imieninowe waszym Bożenom ❤️
Bożeny muszą dziś dostać prezent!!!:-D

ja wam powiem tak... poniedziałek początek tygodnia i znowu czekanie... jedne na kreski, inne na betę, kolejne na owulacje, a jeszcze inne na implantacje...normalnie dzień w dzień czekamy :)
 
reklama
Ja nie zmuszam tylko wyrażam swoją opinię, że terapia może być pomocna. 😉
Zgadzam się, ze terapia może być pomocna! Ale jednocześnie piszesz:
Ale do czasu pozytywnego testu nie powinna się martwić tym co będzie w sytuacji kiedy się uda bo to chyba była świadoma decyzja, że chce próbować zajść w ciążę ponownie.
Jesteś po terapii to powinnaś wiedzieć, ze emocje są ok, przychodzą i odchodzą, a mówienie komuś co powinien albo czego nie powinien czuć jest średnio fajne. Tym bardziej wywoływanie w kimś wyrzutów sumienia na zasadzie „sama chciałaś starać sie o ciąże, to czego teraz wyjesz”? 🙄
 
Wiesz co, nie do końca się z Tobą zgodzę, że paraliżujący strach przed kolejnà cp jest znakiem braku gotowości na kolejną ciążę. To po prostu trauma, którą -owszem- warto przepracować u specjalisty, ale nie sadze by strach oznaczał to, o czym piszesz. Ja jestem przerażona i mam same czarne myśli po pozytywnej becie. Dzisiaj w nocy budziłam się chyba ze 30 razy bo taki mam stres przed dzisiejszym badaniem krwi, śniło mi się ono całą noc. Ale to nie znaczy, ze nie jestem gotowa na ciążę, to znaczy tyle, ze mam za sobą złe doświadczenia 🤷🏻‍♀️
Popieram.
Ja po cp. Jak narazie przychodzi tylko myśl taka, ze co będzie gdy to się powtórzy i tyle. I tez gdybym miala 2 kreski, ddopoki lekarz noe potwierdzi zdrowej ciąży we wlasciwym miejscu, lek mnoe nie opuści, potem będzie towarzyszył przed usg prenatalnym, zeby miec pewność, co do tego, by dziecko było zdrowe a kolejny lęk bedzie przed samym cc, zeby wszystko poszło dobrze. Dla mnie to sà normalne sprawy i uczucia oraz niepokoje, to przy 1 ciąży tylko moze być tak, ze cieszysz się jak dziecko z dzoecka, myśląc wszystko będzie dobrze, bo co moze byc nie tak - i tak do pierszej kłody 🤔😊 obawy i lęki są naturalne... kiedys nawet czytałam o tym, czemu "młode" matki często mają wizje no upadajacego im dziecka z rąk albo wbiegajacego pod auto i wyczytałam, ze ponoć nasz mózg "programuje" się na ewntualne sytuacje, by im zapobiegać i w razie czego móc szybko reagować. Ile w tym prawdy nie wiem.
 
reklama
Do góry