Ja chyba jestem jakaś głupia, ale głowa mnie boli jak w ciąży i chociaż na logikę wiem że może po prostu sobie boleć to mam zamiar jeszcze testować aż okres nie przyjdzie. Żeby w razie W wrócić do duphastonu jak najszybciej. W ogóle są jakieś szanse jeśli owu była potwierdzona na USG, beta w 12dpo negatywna? Wydaje mi się że bez szans ale w sumie niewiele tracę na tych testach.
Powiem Wam że po poronieniach to człowiek na rzęsach staje żeby czasem sobie nic potem nie zarzucić jakby znowu coś było nie tak...
I chyba obrażam się na inozytol, a przynajmniej ten z Aliness. Biorę go od września i zero efektów. Jedynie myślę czy nie kupić miovelii jak przed pierwszą ciążą. Mężowi też myślę czy nie zmienić prenacare z Aliness na fertilman plus. A może by brał obydwa do czasu wykończenia aliness, ale muszę przeanalizować czy się nie przesadzi z czymś.
Ja mam, chyba
@Calineczka92 też miała, jak Cię niepotrzebnie wywołuję to wybacz

U mnie używany bardzo często, nawet mąż który narzekał że to takie drogie to teraz mówi że sprzęt na siebie zapracował. Mało robię stricte z przepisów wbudowanych, zazwyczaj sama wymyślam a czasem biorę przepisy z przepisowni. Jakbyś się zdecydowała to mam gdzieś zapisane jak przenieść przepisy z cookiedo ale jeszcze nie testowałam.
Ja bardzo lubię opcje gotowania na parze - w koszyku robi się kasza/ryż, na jednym poziomie mięso/ryba, na drugim jakieś warzywa. Często robię surówki, gdzie jak się obierze warzywa, pokroi na trochę mniejsze kawałki to sprzęt w 5-6s je rozdrobni. Do tego czasem robię dziecku musy i wkładam do tubek wielorazowych. Z innych rzeczy to latem super była mrożona kawa, fajnie wyrabia ciasto drożdżowe czy kruche.
A i często robię jakieś sosy na zasadzie: sprzęt rozdrabnia cebulę+ czosnek, podsmaza, dodaję pozostałe składniki i samo się miesza i gotuje a ja się zajmuję czymś innym. Albo zupy gdzie np do ogórkowej rozdrabnia kiszone ogórki, podsmaza cebulę na maśle no i potem gotuje resztę.
Oo czemu aż rok? Może ktoś da radę Ci wysłać paczkę?