Ech walnelam autem przy cofaniu i zrobiłam wgniecenie, ale nawet jakoś się tym bardzo nie przejęłam
mąż bardziej
czujniki parkowania mnie zrobiły w wała, auto w które później uderzyłam zaczęło być widoczne w lusterku to zwolniłam, czekam aż zaczną pikać a tu "pik piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiik", od razu praktycznie ten nieprzerwany sygnał że już jest za blisko
ale to był dostawczak typu jak z Castoramy, może za wysoko miał tą budę i dlatego
To chyba syntetycznego nie bierzesz i nie brałaś, ale ekspertką nie jestem od tych nazw :d a bo miałam na myśli że u osób z mutacją mthfr syntetyczny kwas foliowy może się nie wchłaniać, tylko gromadzić.
Chyba dawno Cię tu nie było, co słychać, który dc u Ciebie?
Ciekawe czy to efekt tego że po prostu wcześniej nie testują
no bo tak generalnie 10dpo to już większości wychodzi test czy niekoniecznie? Ja w pierwszej ciąży robiłam test gdzieś 12dpo, beta wyszła coś koło 60 więc myślę sobie że dwa dni wcześniej było pewnie 30, więc test też by wyszedł... Chociaż z drugiej strony jak widzę tutaj przyrosty to nieraz te pierwsze bety ciąż wcześnie wyłapanych rosną dużo szybciej niż minimum.
Na to czekałam
super, gratulacje! Kiedy planujesz pierwsze USG?
Wrr co ten pink z rana!!! Bardzo, bardzo współczuję
Ja byłam na dwóch monitoringach:
1. 11dc pęcherzyk 14mm, 16dc pęcherzyk 24mm i pęknął prawdopodobnie tego samego dnia, cykl trwał 29 dni
2. Pęcherzyk dominujący ujawnił się dopiero w 30dc i miał 16mm, 32dc 19mm i wyglądał trochę jakby już pękał ale jajnik najbardziej bolał w 34dc i ten dzień obecnie przyjmuję jako dzień owu. Obecnie 45dc i czekam na moje dwie krechy