reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Na fb androloga dr Kupisa jest do pobrania darmowy eBook i tam jest napisane ze co 2-3 dni. Ogólnie w tym ebooku nie ma nic odkrywczego ani konkretnego ale jest za darmo wiec można pobrać :)
dzięki, mam go, ale tam ta informacja nie jest osadzona w kontekście jakości nasienia, a tak generalnie w kontekście samych starań, że co 2-3 dni w miłej atmosferze :D a próbuje zrozumieć o co chodzi, z czego to wynika, w jakiś sposób codzienny seks ma wpływ na parametry nasienia, więc potrzebuję badań :)
 
reklama
dzięki, mam go, ale tam ta informacja nie jest osadzona w kontekście jakości nasienia, a tak generalnie w kontekście samych starań, że co 2-3 dni w miłej atmosferze :D a próbuje zrozumieć o co chodzi, z czego to wynika, w jakiś sposób codzienny seks ma wpływ na parametry nasienia, więc potrzebuję badań :)
Mnie to cały czas zastanawia zalecenie „co dwa dni”, ale abstynencja przed badaniem minimum 3…
 
Ja Ciebie nie kojarzę, jestem tu za krótko, ale gratuluję wytrwałości!💪
Napiszesz więcej jaka była Wasza historia, z czego wynikały długie starania? Udało się „naturalnie”, czy może ivf?
Z poczatku podchodziliśmy do tego co ma byc to będzie. Nie spieszyło się nam 😉 po 2 latach zaczęłam sie badać i miałam ogólnie rozwalone hormony na lewo i prawo wiec zaczęłam je stabilizować I jakos sie udało. Pozniej nie miałam tak czesto owulacji jakbym chciała, wiec zaczęłam stymulacje owulacji z clo... tak przez rok... az wysłałam mojego na badania spermy. Wszystko super ale niestety morfologia 0% plemnikow z prawidłową główka. Szanse na ciążę 0,2%. Wyniki mimo supli nie specjalnie mu sie poprawiały wiec ja odpuściłam faszerowanie się. Pozniej zaczęliśmy rozwijac firme , wojna etc wiec odpuściliśmy na jakis czas zupełnie. Mielismy sie za to wziąć w tym roku iii zycie nas zaskoczyło. Przez te 7 lat mialam wszystkie objawy ciąży ever😅 cienie kresek itp. W tym cyklu śluz byl zupełnie inny I dostałam "podowojnego" bólu piersi , najpierw po owu i pozniej po kilku dniach znów uderzyło. Z ciekawości jak bylam z psem kupiłam test i 2 kreski pojawily się odrazu. Nigdy nie bylam w takim szoku 😅 wiec wierzcie mi dziewczyny wszystko ma chyba swoje miejsce I czas 😌 nie poddawajcie się ❤️
 
Z poczatku podchodziliśmy do tego co ma byc to będzie. Nie spieszyło się nam 😉 po 2 latach zaczęłam sie badać i miałam ogólnie rozwalone hormony na lewo i prawo wiec zaczęłam je stabilizować I jakos sie udało. Pozniej nie miałam tak czesto owulacji jakbym chciała, wiec zaczęłam stymulacje owulacji z clo... tak przez rok... az wysłałam mojego na badania spermy. Wszystko super ale niestety morfologia 0% plemnikow z prawidłową główka. Szanse na ciążę 0,2%. Wyniki mimo supli nie specjalnie mu sie poprawiały wiec ja odpuściłam faszerowanie się. Pozniej zaczęliśmy rozwijac firme , wojna etc wiec odpuściliśmy na jakis czas zupełnie. Mielismy sie za to wziąć w tym roku iii zycie nas zaskoczyło. Przez te 7 lat mialam wszystkie objawy ciąży ever😅 cienie kresek itp. W tym cyklu śluz byl zupełnie inny I dostałam "podowojnego" bólu piersi , najpierw po owu i pozniej po kilku dniach znów uderzyło. Z ciekawości jak bylam z psem kupiłam test i 2 kreski pojawily się odrazu. Nigdy nie bylam w takim szoku 😅 wiec wierzcie mi dziewczyny wszystko ma chyba swoje miejsce I czas 😌 nie poddawajcie się ❤️
A mogłabyś mi napisać co oznacza, że miałaś rozwalone hormony? Jakie parametry miałaś nie tak jak trzeba i jak udało się je poprawić? Ja mam problem z estradiolem, fsh i lh (wszystko za niskie), prog po owu też bez rewelacji, więc szukam osób, które miały/mają podobnie 🙂.
 
reklama
Do góry