reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Dziewczyny, był tu wielokrotnie poruszany temat częstotliwości stosunków w staraniach: czyli czy lepiej codziennie, czy co dwa dni.
Czy ktoś ma może jakieś naukowe źródła wiedzy na ten temat?

Pamiętam, że coś było o japońskich naukowcach 😁 ale nie mogę znaleźć badań, więc jeżeli któraś z Was by coś miała, to będę wdzięczna za podrzucenie :)

Edit: a, bo nie napisałam, chodzi o badania dotyczące jakości nasienia :)
ja też badań nie podsunę ale nam androlog powiedział, że przy kiepskim nasieniu co 2-3 dni, nie codziennie i nie celować tylko w owulację. Staramy się zatem do tego stosować aczkolwiek ostatnio czułam takie pożądanie, że było i dwa dni z rzędu 😬
 
rozpoczęya trzonowaniem 😎
U mnie pewnie byłoby podobnie, ale Stary zobaczył, że mam majtki, więc nic nie było. Chociaż już chyba okres się skończył, ale profilaktycznie jeszcze dupę zakrywam. Co więcej pochodzę w majtkach to znowu mam objawy infekcji, majtki są nie dla mnie 🤣.
 
Dziewczyny, był tu wielokrotnie poruszany temat częstotliwości stosunków w staraniach: czyli czy lepiej codziennie, czy co dwa dni.
Czy ktoś ma może jakieś naukowe źródła wiedzy na ten temat?

Pamiętam, że coś było o japońskich naukowcach 😁 ale nie mogę znaleźć badań, więc jeżeli któraś z Was by coś miała, to będę wdzięczna za podrzucenie :)

Edit: a, bo nie napisałam, chodzi o badania dotyczące jakości nasienia :)
No pewnie, to japoński doktor koreańskiego pochodzenia, nazywa się jakoś... dr Najaja Wskakuj 🐷
Korean Drama Fighting GIF by The Swoon
 
ja też badań nie podsunę ale nam androlog powiedział, że przy kiepskim nasieniu co 2-3 dni, nie codziennie i nie celować tylko w owulację. Staramy się zatem do tego stosować aczkolwiek ostatnio czułam takie pożądanie, że było i dwa dni z rzędu 😬
Z tym nie celowaniem w owu to chyba generalnie też chodzi o to żeby plemniory były w stałym ruchu, żeby nie robić dłuższych „przestojów”.
 
Wracam do Was z lutowego wątku po biochemie 😓... Proszę wpiszcie mnie na tryb pauzujący narazie. W środę mam wizytę kontrolną u mojej gin. Ja bym bardzo chciała nie odpuszczać starań, mój mąż narazie ma mieszane uczucia. Zobaczymy pewnie po wizycie, chociaż mamy już teraz wstępnie zielone światło. Wszystko samo się oczyscilo. Ale chcę tu z Wami być, jakoś tak raźniej 🤗🥰
 
reklama
I ja te 2 kreski po 7 latach starań w styczniu wysikialam 😉 zycze Wam jak najszybszych 2 kresek i szczesliwych rozwiązań ❤️
Ja Ciebie nie kojarzę, jestem tu za krótko, ale gratuluję wytrwałości!💪
Napiszesz więcej jaka była Wasza historia, z czego wynikały długie starania? Udało się „naturalnie”, czy może ivf?
 
Do góry