reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

Dziewczyny, co wy z tymi oknami? Ja byłam przekonana, że takich rzeczy absolutnie nie można robić w ciąży!
Do mnie przyjechała mama i umyła mi okna, ja jej pomagałam myjąc parapety czy ramy okna na dole. Ona mi mówiła, że w żadnym wypadku mam nie wyciągać rąk do góry i kazała się odsuwać gdy rozpylala płyn do szyb.



Też jestem ciekawa jak to wygląda. Ja na pewno rozmawiając z lekarzem powiem mu, że na pewno nie wrócę do szkoły do porodu i jestem ciekawa jak te zwolnienia wyglądają. Do porodu? Czy się przedłuża co jakiś czas?
Z oknami to nie jest tak, że nie można ich myć w sensie wyciągać rąk do góry w końcówce ciązy?
 
reklama
Ja to się śmieję, że jesteśmy trochę jak święte krowy xD

Ale o siebie musisz powalczyć, czasami trzeba tupnąć nóżką :)
Nie dam sobie niczego wrzucić, właśnie ta moja przyjaciółka z IT mnie ciśnie cały czas ze mam odpuścić.
Ona była w ciąży jak wybuchł covid, w lutym chciała pracowac z domu bo się bardzo zle czuła to był I trymestr ale kierownik się nie zgodził 😳 w IT gdzie wiadomo że może robić wszystko zdalnie…
Wiec poszła na L4- nie to nie.
Dwa tyg później wysłali wszystkich na prace zdalna 😂 i kierownik chciał żeby wtedy pracowała, ale wtedy to już powiedziała ze nie.
Wypięła się tak jak on wcześniej na nią.
Teraz młoda ma dwa latka, ona wrocila w październiku i pracuje cały czas zdalnie bo już nie wrócili do biur 😂
Czasami warto jako przełożony wykazać trochę inicjatywy 😉
 
Dziewczyny, co wy z tymi oknami? Ja byłam przekonana, że takich rzeczy absolutnie nie można robić w ciąży!
Do mnie przyjechała mama i umyła mi okna, ja jej pomagałam myjąc parapety czy ramy okna na dole. Ona mi mówiła, że w żadnym wypadku mam nie wyciągać rąk do góry i kazała się odsuwać gdy rozpylala płyn do szyb.



Też jestem ciekawa jak to wygląda. Ja na pewno rozmawiając z lekarzem powiem mu, że na pewno nie wrócę do szkoły do porodu i jestem ciekawa jak te zwolnienia wyglądają. Do porodu? Czy się przedłuża co jakiś czas?
Przedłuża chyba się dostaje max na 4 tygodnie a wynika to podejrzewam z tego ze nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi poród, nie da się tego przewidzieć. Większość kończy się terminowo ale bywa różnie, wszystkie o tym wiemy 😞
 
Dziewczyny które już są na chorobowym.
Bez problemu dostałyście zwolnienie?
Pytam bo nieraz niechcą dawać :/
Mi już chciał dac zwolnienie na ostatniej (w sumie to była jednocześnie pierwsza) wizycie 😁

A mam do Was pytanie dziewczyny, bo idę w środę do gin. i tak się zastanawiam, czytałam na necie, że jak mówi się szefowi o ciąży to trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że się w niej faktycznie jest. I tu moje pytanie, czy jak mówiłyście szefowi o ciąży, to miałyście to zaświadczenie na potwierdzenie, że jest ciąża, czy tylko powiadamiałyście słownie?🤔 Bo nie wiem, czy zawracać gin. głowę, żeby mi takie wystawil🙂
To zależy od firmy. Niektórzy chcą zaświadczenie od ginekologa by podpiąć do dokumentów, innym wystarczy pokazać kartę ciąży. Ja dostałam w pierwszej ciszy od razu L4 i tam pisało ciąża więc już zaswiadczenie nie było potrzebne 😉

Furczak gołąbek, panicz paw i kitu 😍
O u mnie też te furczaki gołąbki latają do pelargonii 😁

A słuchajcie, mam pytanie poprostu nie wiem, zielona w tym jestem. Jak dostajesz zwolnienie np. we wrześniu i nie chce, albo nie mogę już wrócić do pracy. W moim przypadku to nawet nie mogę, bo bez sensu, żeby nauczyciel miał wolne potem wracał na np. miesiąc, a potem znów wolne(bo to sieczkę zrobię sobie i dzieciakom - jak taki ktoś, ich do egzaminów przygotuje), ale mniejsza z tym, to dostawałyście np. zwolnienie na miesiąc, chodziłyście znów do lekarza, a on wystawiał nowe i przedłużał, czy jak to wyglądało?
Mój gin dawał mi zwolnienie na 4 tygodnie i co 4 tyg wizyta była i kontynuacja l4. Tylko w pracy poinformowałam że to będzie już do porodu.

Teraz bije się z myślami czy iść na L4 czy chodzić do pracy. Z jednej strony boję się jesieni i zakażeń z drugiej strony co ja będę w domu robić? 😁
 
Dziewczyny, co wy z tymi oknami? Ja byłam przekonana, że takich rzeczy absolutnie nie można robić w ciąży!
Do mnie przyjechała mama i umyła mi okna, ja jej pomagałam myjąc parapety czy ramy okna na dole. Ona mi mówiła, że w żadnym wypadku mam nie wyciągać rąk do góry i kazała się odsuwać gdy rozpylala płyn do szyb.



Też jestem ciekawa jak to wygląda. Ja na pewno rozmawiając z lekarzem powiem mu, że na pewno nie wrócę do szkoły do porodu i jestem ciekawa jak te zwolnienia wyglądają. Do porodu? Czy się przedłuża co jakiś czas?
Zazwyczaj przedłuża do kolejnej wizyty. Ja najdłuższe L4 miałam na 6 tygodni i to tylko dlatego, że lekarka miała urlop i musiałam w międzyczasie iść do kogoś innego, a nie chciała zawracać gitary komuś by mi wystawiał.
 
Mi już chciał dac zwolnienie na ostatniej (w sumie to była jednocześnie pierwsza) wizycie 😁


To zależy od firmy. Niektórzy chcą zaświadczenie od ginekologa by podpiąć do dokumentów, innym wystarczy pokazać kartę ciąży. Ja dostałam w pierwszej ciszy od razu L4 i tam pisało ciąża więc już zaswiadczenie nie było potrzebne 😉


O u mnie też te furczaki gołąbki latają do pelargonii 😁


Mój gin dawał mi zwolnienie na 4 tygodnie i co 4 tyg wizyta była i kontynuacja l4. Tylko w pracy poinformowałam że to będzie już do porodu.

Teraz bije się z myślami czy iść na L4 czy chodzić do pracy. Z jednej strony boję się jesieni i zakażeń z drugiej strony co ja będę w domu robić? 😁
Odpoczywać :) czytać książki, oglądać filmy, seriale :)
Dla bardziej aktywnych - sprzątanie? 😂 spacery, ćwiczenia, zakupy żeby coś pooglądać dla maluszka :)
Może coś dla siebie i swojego rozwoju? Jakieś szkolenia/ kursy? :)
 
Mi powiedziała babka od zapisów że lepiej 12 tydzień, w 13+4 już nie za bardzo chciała mnie zapisać...ale nie w sumie dlaczego. Moja gin jak pytała o prenatalne i powiedziałam że mam w 12 to mówiła że najlepszy czas.
z tego co wiem to ważny jest wymiar CRL malucha. Jak jest zbyt mały, lub zbyt duży to badanie nie wyjdzie. Stąd te widełki. Poczytajcie sobie u mamaginekolog- ona tam podawała dokładne wymiary bombelka których nie można przekroczyć 😊
 
reklama
Do góry