Marcowe mamy 2023

[Helilo]

Dziewczyny, serce mojego dzidziusia przestało bić. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki.

Bardzo mi przykro, przytulam...

 

[Anka_83]

@palmtree bardzo współczuję

 

[Karooola28]

gratulacje
u mnie też było widać i zarodek i serduszko może zależy od jakości sprzętu? Choć mowie u mnie wyjątkowa sytuacja bo sprzęt i ta część dopochwowa odmówiła posłuszeństwa ogólnie babeczka mówiła że badanym na wczesnym etapie dopochwowo.
ja mam od czasu do czasu tylko lekki uścisk na żołądku (ale nie wiem czy powinnam być wyrocznia bo nadal nie wiem czy u mnie zdrowa ciąża się rozwija ) w każdym razie do tej pory nie odrzucało mnie od jedzenia ani nic i jem wszystko jak wcześniej (9+0) zachcianek tez nie mam większych niż jak przed ciąża tylko strasznie doskwiera mi zmęczenie i piersi mam powiększone i co jakiś czas bolesne
wiesz ci mi się wydaje że każda z nas ma inną sutuacje i inne podejście. Są tez kobiety/pary które po prostu nie chcą mieć dzieci i to też jest ok tak długo jak jedna i druga strona (starająca się i ta która unika badz nie chce ciazy) ma szacunek do drugiej strony i nie stara jej się na siłę przekonać do swoich racji. To ze masz inne podejście nie znaczy że jesteś gorsza, ale też tym samym nie powinnaś oceniać podejścia innych osób. My tex nie powinnyśmy oceniać Ciebie. Tak długo jak nie będziemy siebie tutaj nawzajem ranić, ubliżać itd to mysle ze będzie ok. Powonnysmy się wspierać bo dla każdej jest z takiej badz innej strony ciężki badz po prostu emocjonujący czas. I tyle co ja o tym wszystkim myske. Każdej z nas życzę aby ta ciąża zakończyła się tak jak ona by sama sobie tego życzyła

Kochana też mam tylko powiększone piersi i czasem bolące sutki. Nie mam mdłości, wymiotów czasami mnie zemdli z głodu ale dokładnie tak samo miałam przed ciąża, na początku bolał mnie brzuch teraz zdarza się sporadycznie.
Nie mam żadnych zachcianek, czasami mnie od czegoś odrzuca co wcześniej lubiłam a już na następny dzień mi przechodzi. Na początku byłam bardzo zmęczona i ciagle spałam, teraz już mi to minęło (10 tydzień obecnie). Czy to wszystko normalne ? Nie wiem bo to moja pierwsza ciąża? Czy powinnam się tym martwić? Myśle, że nie. Lekarz mi powiedział na pierwszej wizycie potwierdzającej że wszystkie objawy poza plamieniem są Ok, brak objawow też jest Ok. Każda z nas jest inna i wierze że lekarz który pewnie przetrwał kilkadziesiąt ciaz z pacjentami wie co mówi i to mnie uspokaja. Wręcz cieszę się, że nie wymiotuję bo nie widzę w tym żadnych zalet i że czuje się podobnie jak przed ciąża bo dzięki temu mogę normalnie funkcjonować.
Wierzę, że będzie wszystko dobrze do końca bo dobre nastawienie jest bardzo ważne, a za Ciebie trzymam kciuki nadrabiam wpisy z wakacji, jestem na poniedziałku wiec dopiero dojdę do Twojej wtorkowej wizyty.

 

[*anette*]

Coooo? Czyli myślicie, że jak mam prenatalne 12+3 to może być coś widać?
Już mnie skręca z ciekawości

Jest taka możliwość, ale nie zawsze da się już wtedy zobaczyć płeć, no i na tak wczesnym etapie mogą być pomyłki.

 

[Karooola28]

Pozwolę sobie zmienić temat - teraz, gdy już powoli czuje się coraz lepiej, pomyślałam, że warto by było się poruszać.
Podpowiedzcie mi - co można? Czy wy ćwiczycie? Jeśli tak to co konretnie? Czy w I trymestrze to tylko spacery i basen? A basen to też nie, bo infekcje?
Lekarz powiedział mi tylko, żeby nie podnosić nic ciężkiego, innych zaleceń nie dostałam. Jestem zielona w temacie sportu w ciąży

Ćwiczyłam przed ciąża, biegałam i jeździłam na rowerze.
Ciężarów nigdy nie podnosiłem, pytałam lekarza - powiedział mi że mam żyć jak do tej pory ale unikać sportów gdzie mogę sobie zrobić krzywde czyli spaść z koni, roweru, ciężary wiadomo nie wolno…
Byłam bardzo zmęczona i senna i ledwo dałam radę pracowac wiec przestałam ćwiczyć, później przypaletalo się przeziębienie, lekki problem z pęcherzem i zapalenie uszu bo przecież urlop to musiało soe coś przypaletac ale już jest dobrze, wracam z urlopu i jak nie będzie żadnych problemow to wrócę do ruchu będę biegać i ćwiczyć w domu może na siłowni jakieś fitnesowe rzeczy nie będę ćwiczyć z ciężarkami po prostu. No i odpuściłam rower bo rzeczywiście nie chce kusić losu, trochę mi szkoda ale wytrzymam
Co do basenu lekarz powiedział ze Ok ale ja szybko łapie infekcje wiec sobie odpuszcze, gdybym nie była podatna to pewnie normalnie bym korzystała, nie wiem czy morze jest lepsze niż basen wydaje mi się ze tak ale pewności nie mam (w temacie infekcji mi chodzi
Jeśli nie masz żadnych problemow - plamien boli itd to myśle ze możesz wprowadzić ruch ale najlepiej po konsultacji z lekarzem

 

[Karooola28]

Dziewczyny, ależ miałam dziś do nadrobienia w wątku.
Ja byłam na kontroli (ogólnie ja będę często miała kontrole, bo wiek i cukrzyca no i te plamienia). I chciałam kartę ciąży założyć, żeby w medicover mieć dostęp do diabetologa itp. od ręki.
I słuchajcie... Podobno mam 2 zarodki Tylko jeden jest mniejszy.
To jest w ogóle możliwe??? Ze dopiero teraz zauważył?

 

[Anitaaaa1993]

my poznaliśmy właśnie płeć dziecka na prenatalnych w poprzedniej udanej ciąży

Noo właśnie też słyszałam, że dużo osób poznaje płeć na tym pierwszym usg prenatalnym, tez mam nadzieję że już poznam

 

[LaraKroft]

Dziewczyny, serce mojego dzidziusia przestało bić. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki.

tak mi przykro

 

[SeasideGirl]

Dziewczyny niektóre z was pisały jakiś czas temu że będzie chodzić do dwóch ginekologów powiedzcie mi czy temu drugiemu lekarzowi będziecie pokazywać kartę ciąży czy nie ? Pytam bo jesteśmy na wakacjach i chce dzisiaj iść na dodatkową wizytę prywatnie żeby zobaczyć czy wszystko jest ok ale nie wiem właśnie co zrobić czy pokazywać tą kartę czy nie

Ja w Luxmedzie nie pokazywałam drugiej karty, miałam w razie czego przy sobie. Przychodziłam z kartką od lekarza jakie mam badania zlecone i w Luxmedzie bez problemu je robili, a przy okazji robili USG jak chciałam.

 

[SeasideGirl]

Noo właśnie też słyszałam, że dużo osób poznaje płeć na tym pierwszym usg prenatalnym, tez mam nadzieję że już poznam

Ja też na prenatalnych poznałam płeć ok. 12 tygodnia to było gdzieś