Wiesz co... Ja miałam bardzo skąpe miesiączki (max 3 dni), bez bólów brzucha. Czasami były to 2 dni plamienia, 1 lekkie krwawienie. Mogłam cały okres jechać na wkładkach, nawet podpaski były niepotrzebne. Naczytałam się w internetach, że to coś związane z progesteronem, że będą problemy z zajściem w ciążę. Poszłam do ginekologa, zostałam uspokojona, że niektóre kobiety mają skąpe miesiączki, kazał mi tylko zrobić testy owulacyjne przez 3 cykle i sprawdzić czy jest owulacja. Owulacja się pojawiała. Przygotowałam się w głowie, że może nie być lekko zajść w ciążę. I wiesz co? Udało nam się za pierwszym razem, a jesteśmy po 30. Według tych internetowych głupot to powinnam być chora. Kto miał rację? Ginekolog. Dlatego proszę Cię bardzo żebyś nie czytała i wierzyła lekarzowi, w internecie wszystko związane ze zdrowiem jest wyolbrzymione. Ginekolog ma doświadczenie i pewnie spotkał wiele kobiet z taką przypadłością. Jeśli on uważa, że nie ma powodów do zmartwień to mu zaufaj.