reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

Hm kurde kojarzę ze jak poszłam kiedyś z medicover to tez mi usg nie zrobili….
Miałam problemy z zajściem w ciąże to był chyba 2016 albo 2017, ale zleciła mi cały panel badan hormonalnych wtedy i miałam to w ramach abonamentu wiec w sumie na to usg nie zwróciłam uwagi :/
Nie wiem jak jest na NFZ bo ja tyle lat czekałam na ciąże ze nawet nie chce próbować się umawiać gdzie indziej niż w klinice, wiem ze koszty będą ale liczyłam się z tym także nie pomogę jeśli chodzi o NFZ.
Niby mam abonament i w medicover (od partnera) i w luxmed swój ale do specjalistów chodzę prywatnie bo endokrynolog mnie tak leczyła że patrzyła na mnie na wynik badan i przepisywała receptę :/
A mam akurat taka endokrynolog- diabetolog ze chodzę raz w roku i przepisuje mi receptę na rok a jak trzeba zmienić dawkę po badaniach to robi to na telefon bez żadnych opłat, wiec kosztuje mnie to 250 zł w roku a dzięki niej miałam obniżona dawkę leków na tarczyce a z lekow na cukier zeszłam całkowicie dzięki diecie i zaszłam w ciąże bez żadnych wspomagaczy po 6 latach starań.
Nawet kolonoskopię i gastroskopię robiłam 1,5 roku temu prywatnie miałam podejrzenie raka jelita grubego albo choroby crohna na szczęście okazało zie ze to helikobakter, miałam biegunkę przez 6 tygidni i schudłam chyba z 6kg (przy wadze Ok 50kg…) wiec lekarka mnie rodzinna niezle nastraszyla :(
Na NFZ jak trafiłam do szpitala (byłam w gimnazjum) to chcieli mi wyciąć wyrostek bez badan, moja mama się nie zgodziła, podpisała ze nie wyraża zgody na operacje bez badan, zrobili mi badania (nie pamietam ale coś tam musi wyjść podwyższone) i wyszło w normie, wyrostek mam do dzisiaj, a to była nerwica i najprawdopodobniej jakieś wrzody, teraz tez tą laparoskopie na NFZ mi zrobili byle jak, nie wzięłam wypisu bo nic na nic nie było prosiłam żeby go poprawić bo mówię do pielęgniarki ze przyszłam po doagnoze, zrobili mi zabieg a ja dalej nic nie wiem, lekarz który robił zabieg nawet do mnie nie przyszedł po… nie zrobili mi histeroskopii wiedząc ze mam przegrodę w macicy, lekarz twierdził ze jak ona jest to będzie w laparo widoczna i ja wytną, dwa tygodnie później już byłam w klinice No i lekarz nnie uświadomił ze przegrodę to się usuwa ale przez histeroskopie.
Także jeśli chodzi o NFZ - tak płace niestety składki jak wszyscy , ale mam nadzieje ze nie będę musiała nigdy z nich korzystać.
Się rozglądałam… chyba mi lepiej z tym przeziębieniem 🤪
Nie ufam służbie zdrowia i NFZ i niestety za każdym razem jak dzieje mi się coś poważniejszego to na NFZ bagatelizują i dopiero prywatnie dostaje taka opiekę jaka powinnam otrzymać.
Nie podoba mi się to jak pewnie każdej z nas ale niestety nie wierze ze się cokolwiek zmieni przez najbliższe lata a już na pewno do czasu naszego rozwiązania nic się nie ruszy 😞
A ja znowu się zdziwiłam bo w poprzedniej ciąży lekarz na NFZ zauważył że NT u dziecka jest powiększone i od razu dał mi skierowanie na badania prenatalne. Tylko wtedy myślałam że się nie zna bo przecież na prywatnej wizycie wszystko ok było. Niestety miał rację ten z NFZ i dziecko było chore :-( Nie dożyło prenatalnych.

W ogóle idę dzisiaj na pierwszą wizytę i powiem wam, że trochę się boję. W piątek 01.07 beta 8, w poniedziałek 04.07 - 77 i trochę się boję, że jeszcze nic nie będzie widać i się zestresuję. Ale w sobotę wyjeżdżamy, chciałabym ustalić przed urlopem czy wszystko ok, żadna pozamaciczna itp.
Ja idę jutro ale podobne wartości miałam. Jutro 5+1
 
reklama
Hej. U mnie dziś ciężko. Dzieciaki wyjątkowo dokazuja. Mój młody jest jak noworodek za cycem. Pewna sprawa mi się posypała. Dzisiaj Idę do lekarza 😳 wiem, że w tym czasie będzie jak już tylko.pecherzyk, ale jestem zła że nie jestem jeszcze w 6 tygodniu.
 
Lekarz na betę odpisał mi tylko "wyniki wymagają omówienia".
Umówiłam się dziś wieczorem prywatnie do dobrej kliniki, koszt minimum 300 zl.
Jutro przyjmie mnie ten z medicover.
Poszłybyście prywatnie na moim miejscu prywatnie czy czekałybyście na jutro?
Mąż mówi, żeby czekać do jutra, bo szkoda kasy. Ja jednak chyba pójdę, bo nie będę mogła spać.
 
Lekarz na betę odpisał mi tylko "wyniki wymagają omówienia".
Umówiłam się dziś wieczorem prywatnie do dobrej kliniki, koszt minimum 300 zl.
Jutro przyjmie mnie ten z medicover.
Poszłybyście prywatnie na moim miejscu prywatnie czy czekałybyście na jutro?
Mąż mówi, żeby czekać do jutra, bo szkoda kasy. Ja jednak chyba pójdę, bo nie będę mogła spać.
wiesz, ostateczna decyzja należy do Ciebie, ja pewnie poszłabym na drugi dzień
 
Lekarz na betę odpisał mi tylko "wyniki wymagają omówienia".
Umówiłam się dziś wieczorem prywatnie do dobrej kliniki, koszt minimum 300 zl.
Jutro przyjmie mnie ten z medicover.
Poszłybyście prywatnie na moim miejscu prywatnie czy czekałybyście na jutro?
Mąż mówi, żeby czekać do jutra, bo szkoda kasy. Ja jednak chyba pójdę, bo nie będę mogła spać.
Ale dlaczego wymagają omówienia? Przyrost w normie, a gościu nie umiał obsłużyć usg, ot cała historia. Zobaczysz, jutro pójdziesz będzie serduszko i wszystko na miejscu. Moim zdaniem jest sens iść dzisiaj, bo beta duża, nic się diametralnie do jutra nie zmieni a będziesz już wiedziała. Ale serio nie wiem co by miało być tutaj złym zwiastunem.
 
Ale dlaczego wymagają omówienia? Przyrost w normie, a gościu nie umiał obsłużyć usg, ot cała historia. Zobaczysz, jutro pójdziesz będzie serduszko i wszystko na miejscu. Moim zdaniem jest sens iść dzisiaj, bo beta duża, nic się diametralnie do jutra nie zmieni a będziesz już wiedziała. Ale serio nie wiem co by miało być tutaj złym zwiastunem.
Pójdę dziś, bo jestem kłębkiem nerwów...
 
A ja znowu się zdziwiłam bo w poprzedniej ciąży lekarz na NFZ zauważył że NT u dziecka jest powiększone i od razu dał mi skierowanie na badania prenatalne. Tylko wtedy myślałam że się nie zna bo przecież na prywatnej wizycie wszystko ok było. Niestety miał rację ten z NFZ i dziecko było chore :-( Nie dożyło prenatalnych.


Ja idę jutro ale podobne wartości miałam. Jutro 5+1
Przykro mi :(
Na pewno są różne opinie, ja po prostu zawsze jak czegoś potrzebuje to muszę iść prywatnie bo inaczej maja mnie gdzieś…
Może się kiedyś pozytywnie zaskoczę :)
 
Lekarz na betę odpisał mi tylko "wyniki wymagają omówienia".
Umówiłam się dziś wieczorem prywatnie do dobrej kliniki, koszt minimum 300 zl.
Jutro przyjmie mnie ten z medicover.
Poszłybyście prywatnie na moim miejscu prywatnie czy czekałybyście na jutro?
Mąż mówi, żeby czekać do jutra, bo szkoda kasy. Ja jednak chyba pójdę, bo nie będę mogła spać.
ja bym sprawdziła to u drugiego lekarza, może mają lepszy sprzęt no i ogolnie zaciagnelabym drugiej, oddzielnej opinii. Ale oczywiście 300zl piechotą nie chodzi i wiem ze potrafi to byc duzy wydatek jesli jest nieplanowany..
 
reklama
Do góry