reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
I jak tam po wizycie ?
Stres.
Cos wyszło, dla lekarzy niby nic. Tzn jakas plamka na serduszku (zwapnienie czy coś takiego), w stresie jestem i nie pamiętam. Mam zrobić echo serca płodu. I midniczki w nerkach są na granicy "normy" mam za 3 tyg zrobić kolejne USG 3D i tego pilnować. Lekarze powiedzieli ze to normalne i że nie ma się czym martwić ale same wiecie jak jest...
 
Ostatnia edycja:
Stres.
Cos wyszło, dla lekarzy niby nic. Tzn jakas plamka na serduszku (zwapnienie czy coś takiego), w stresie jestem i nie pamiętam. Mam zrobić echo serca płodu. I midniczki w nerkach są na granicy "normy" mam za 3 tyg zrobić kolejne USG 3D i tego pilnować. Lekarze powiedzieli ze to normalne i że nie ma się czym martwić ale same wiecie jak jest...
Spokojnie. Nam od 10 tygodnia wychodziła niedomykalność zastawki w serduszku i USG z monitoringiem serca mieliśmy co 2 tyg. Ostatnio na wizycie 5.10. okazało się, że żadnej niedomykalności nie widać. Oczywiście mamy się nadal monitorować, też dostaliśmy skierowanie na echo serca. Jeśli jesteś z Warszawy lub okolic i dostałaś skierowanie w konkretne miejsce, to mogę powiedzieć, że echo serca jest zalecane dopiero jeśli w badaniu połówkowym nadal będą widoczne zmiany. My, mimo że dostaliśmy skierowanie na echo chyba w 12 tyg. To w klinice powiedzieli, że zapisują do p.profesor dopiero po badaniach połówkowych. Głowa do góry, ograny sa jeszcze dość małe i cały czas się kształtują. My też oczywiście byliśmy przerażeni jak pierwszy raz usłyszeliśmy, że coś jest nie tak, ale teraz mimo że niepokój jest, to patrzymy z nadzieją, że wszystko będzie okej.
Nie stresuj się, pamiętaj że to nie pomaga bobasowi, a on jest teraz najważniejszy.
 
Spokojnie. Nam od 10 tygodnia wychodziła niedomykalność zastawki w serduszku i USG z monitoringiem serca mieliśmy co 2 tyg. Ostatnio na wizycie 5.10. okazało się, że żadnej niedomykalności nie widać. Oczywiście mamy się nadal monitorować, też dostaliśmy skierowanie na echo serca. Jeśli jesteś z Warszawy lub okolic i dostałaś skierowanie w konkretne miejsce, to mogę powiedzieć, że echo serca jest zalecane dopiero jeśli w badaniu połówkowym nadal będą widoczne zmiany. My, mimo że dostaliśmy skierowanie na echo chyba w 12 tyg. To w klinice powiedzieli, że zapisują do p.profesor dopiero po badaniach połówkowych. Głowa do góry, ograny sa jeszcze dość małe i cały czas się kształtują. My też oczywiście byliśmy przerażeni jak pierwszy raz usłyszeliśmy, że coś jest nie tak, ale teraz mimo że niepokój jest, to patrzymy z nadzieją, że wszystko będzie okej.
Nie stresuj się, pamiętaj że to nie pomaga bobasowi, a on jest teraz najważniejszy.
U nas dzisiaj były badania połówkowe. Dostałam nazwisko lekarza, który się tym zajmuje i się zapisałam na echo, zobaczymy co powie.
Lekarz, który robił USG powiedział, że to zniknie w pierwszym roku życia dziecka i on nie wymaga echa serca ale nie jest lekarzem prowadzącym i się nie wypowiada, oddaje w ręce prowadzącego. Prowadzący lekarz powiedział zeby dla święta spokoju zrobić, dosłownie powiedziała " Strzeżonego Pan Bóg strzeże".
 
U nas dzisiaj były badania połówkowe. Dostałam nazwisko lekarza, który się tym zajmuje i się zapisałam na echo, zobaczymy co powie.
Lekarz, który robił USG powiedział, że to zniknie w pierwszym roku życia dziecka i on nie wymaga echa serca ale nie jest lekarzem prowadzącym i się nie wypowiada, oddaje w ręce prowadzącego. Prowadzący lekarz powiedział zeby dla święta spokoju zrobić, dosłownie powiedziała " Strzeżonego Pan Bóg strzeże".
Nam też mimo wszystko zalecił zrobienie echo. Także na początku listopada będziemy się zapisywać. Bądź dobrej myśli 🙂 znam przypadek, gdzie wyniki wychodziły tak złe, że mama musiała mieć amniopunkcje, a tuż przed porodem wszystkie wyniki dziecka się poprawiły i nie było śladu po wcześniejszych nieprawidłowościach.
 
Ja mam połówkowe 19.10 i jeszcze nie znam płci.
Moja prowadząca unika USG jak ognia 🔥😒
Ja usg mam robione co wizyte, wizyty mam co 3 tyg, chodzę prywatnie i wszystkie badania jakie mam zlecone do zrobienia są płatne 😢.
Ja to tak naprawdę dopiero z karty ciąży dowiedziałam się o terminie porodu i nawet nie wiem kiedy będę mieć połówkowe. 🤷‍♀️
 
Pytałyście wyżej o samopoczucie, ja początek ciąży bardzo na plus, oprócz bólu piersi i niechęci do jedzenia nie odczułam za bardzo.
Obecnie jestem w 16 tyg, pracuje w biurze i trochę mam problem, bo to w 90% praca siedząca i niestety odczuwam dyskomfort. Spodnie zakupiłam już rozmiar większe i myśle nad zakupieniem tych śmiesznych poszerzaczy przy zamku. Moja waga +1kg od początku. My z mężem zauważamy już brzuszek natomiast nikt od nas z bliskich jeszcze nie wie i nie podejrzewa 😂.
Kochana czym się suplementujecie? Ja na początku brałam composita uno a teraz prenatal duo. Jak się po tych suplach czujecie?
 
reklama
Ja usg mam robione co wizyte, wizyty mam co 3 tyg, chodzę prywatnie i wszystkie badania jakie mam zlecone do zrobienia są płatne 😢.
Ja to tak naprawdę dopiero z karty ciąży dowiedziałam się o terminie porodu i nawet nie wiem kiedy będę mieć połówkowe.
Mój główny lekarz prowadzący też jest prywatnie ale jest na tylko ok, że jak tylko na początku serduszko maleństwa biło ciut szybciej (mój stres) to wpisana została tachykardia płodu. Dzięki temu USG genetyczne, pappa i teraz połówkowe będą na NFZ. Pozostałe płatne.
 
Do góry