Słuchajcie, bardzo się wystraszyłam dzisiaj wypiłam 2 butelki soku z marchwi 250 ml, na każdej z nich wyło napisane, że pokrywa 263% zapotrzebowania na witaminę A, czyli wychodzi, że ponad 500 % wypiłam plus witaminy, gdzie w składzie też jest witamina A, ale tam pokrywa na 63% zapotrzebowanie witaminy A. Potem coś mnie postanowiło tchnąć, i poczytałam w Google jakie są konsekwencje przedawkowania witaminy A i się zafiksowałam, że się uspokoić nie mogę, czy któraś, was miała kiedyś taka sytuację, albo się zna czy jednorazowe takie przewadkowanie, ma duży wpływ na płód?