natala123456
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2021
- Postów
- 3 581
Ja także mam chwilowe kłucia i bóle. Nieraz w okolicy jajnika, nieraz ewidentnie macica.
Może nie zdajecie sobie sprawy, bo sam zarodek jak widzicie jest niewielkich rozmiarów, ale rozrastające się endometrium jest olbrzymie… ja sama sobie z tego sprawy nie zdawałam, ale roniąc ciaze biochemiczna były to zaledwie 2 małe skrzepy, a roniąc już ciaze 8 tygodniowa… no było tego naprawdę sporo, aż sama wychodziłam z podziwu, ze tyle tego jest… także teraz podchodzę do tego na spokojnie bo wiem, ze naprawdę w szybkim tempie to tam wszystko narasta ☺
Ja dzisiaj mam jakaś huśtawkę nastroju. Łatwo mnie dzisiaj zdenerwować, głupie myśli mnie nachodzą, boje sie umówić do ginekologa, bo bardzo boje sie, ze powie mi przy badaniu, ze nie jest okey… a nawet jak powie, ze wszystko wporzadku, to boje sie ze już na następnej nie będzie… bardzo chciałabym, żeby był przy usg moj mąż, bo chyba nie przeżyje tych wizyt sama… jak wszystko będzie okey to wiem, ze będę ryczeć jak bóbr ze szczescia i nie wiem jak będę rozmawiać z lekarzem. No takze tak to dzisiaj ze mną jest wmawiam sobie ze to przez hormony.
Może nie zdajecie sobie sprawy, bo sam zarodek jak widzicie jest niewielkich rozmiarów, ale rozrastające się endometrium jest olbrzymie… ja sama sobie z tego sprawy nie zdawałam, ale roniąc ciaze biochemiczna były to zaledwie 2 małe skrzepy, a roniąc już ciaze 8 tygodniowa… no było tego naprawdę sporo, aż sama wychodziłam z podziwu, ze tyle tego jest… także teraz podchodzę do tego na spokojnie bo wiem, ze naprawdę w szybkim tempie to tam wszystko narasta ☺
Ja dzisiaj mam jakaś huśtawkę nastroju. Łatwo mnie dzisiaj zdenerwować, głupie myśli mnie nachodzą, boje sie umówić do ginekologa, bo bardzo boje sie, ze powie mi przy badaniu, ze nie jest okey… a nawet jak powie, ze wszystko wporzadku, to boje sie ze już na następnej nie będzie… bardzo chciałabym, żeby był przy usg moj mąż, bo chyba nie przeżyje tych wizyt sama… jak wszystko będzie okey to wiem, ze będę ryczeć jak bóbr ze szczescia i nie wiem jak będę rozmawiać z lekarzem. No takze tak to dzisiaj ze mną jest wmawiam sobie ze to przez hormony.