Marcowe mamy 2022

[Kasia_Der]

Może rozrasta się macica. Ja też mam niekiedy takie kłucia, mam nadzieje że to normalne i jest ok. A zastanawiałaś się nad detektorem? Jesteśmy w podobnym tyg ciazy, ja o nim myśle i nie wiem…może człowiek spokojniej by żył, albo bardziej przeżywał Niby drugi trymestr sie zaczął, i powinno być bezpieczniej a ja sie mega obawiam

W sumie nie myślałam nad detektorem - myśle, ze łatwo można coś zle przyłożyć i dodatkowo się martwić, poza tym, jak będzie zle i nie będzie tętna, to i tak go nie będzie - to nie tak, ze detektor coś pomoże… staram się myśleć pozytywnie i tez pocieszam się, ze już drugi trymestr i szanse powodzenia rosną . A jak boli dłużej, to dla bezpieczeństwa biorę nospę, no i bardziej pilnuje regularnego dustaphonu. I liczę na to, ze będzie dobrze

 

[Kasia_Der]

Hej dziewczyny.
Ja dziś się melduje później, ponieważ byłam u męża babci. Z kuzynem i zona pojechałam na grzyby oni chodzili dalej ja blisko auta powoli kroczkiem wdychałam powietrze (myślicie, ze nie powinnam ) może powinnam siedzieć w dupskiem... ale cały tydzień prawie siedzę leżę mąż ogarnia zakupy itd. Tak wiec w niedziele chciałam się dotlenić. Moja bratowa oczywiście... ze nie powinnam jechac chodzić spacerować itd... już mi głupie myśli przychodzą
Trochę mam ciągniecie po lewej stronie od jajnika i takie bablowanie/ gilgotanie.

Ściskam Was

Myśle, ze jak najbardziej możesz chodzić - lekarz na prenatalnych mnie wyśmiał, jak mówiłam, ze boje się dalej chodzić - stwierdził, ze od tego nic się nie dzieje. Wiec nadal staram się oszczędzać jak mogę, ale trochę spaceru tez jest zalecane

 

[Imagi_nacja]

W sumie nie myślałam nad detektorem - myśle, ze łatwo można coś zle przyłożyć i dodatkowo się martwić, poza tym, jak będzie zle i nie będzie tętna, to i tak go nie będzie - to nie tak, ze detektor coś pomoże… staram się myśleć pozytywnie i tez pocieszam się, ze już drugi trymestr i szanse powodzenia rosną . A jak boli dłużej, to dla bezpieczeństwa biorę nospę, no i bardziej pilnuje regularnego dustaphonu. I liczę na to, ze będzie dobrze

Dobrze mowisz, w sumie nic to nie da. Miejmy nadzieje ze bedzie dobrze. Ja tez łykam tabletki i biorę moje zastrzyki Jedynie nie mogę poradzić sobie z siniakami na brzuchu po zastrzykach, ale z tym nic takiego nie da się zdziałać

 

[Kasia_Der]

Dobrze mowisz, w sumie nic to nie da. Miejmy nadzieje ze bedzie dobrze. Ja tez łykam tabletki i biorę moje zastrzyki Jedynie nie mogę poradzić sobie z siniakami na brzuchu po zastrzykach, ale z tym nic takiego nie da się zdziałać

A dużo masz tych zastrzyków? Pewnie to strasznie uciążliwe, współczuje… ale jak ma pomóc, to trzeba siniaki nie blizny, kiedyś zejdą!

 

[Imagi_nacja]

Hej dziewczyny.
Ja dziś się melduje później, ponieważ byłam u męża babci. Z kuzynem i zona pojechałam na grzyby oni chodzili dalej ja blisko auta powoli kroczkiem wdychałam powietrze (myślicie, ze nie powinnam ) może powinnam siedzieć w dupskiem... ale cały tydzień prawie siedzę leżę mąż ogarnia zakupy itd. Tak wiec w niedziele chciałam się dotlenić. Moja bratowa oczywiście... ze nie powinnam jechac chodzić spacerować itd... już mi głupie myśli przychodzą
Trochę mam ciągniecie po lewej stronie od jajnika i takie bablowanie/ gilgotanie.

Ściskam Was

Ja tez wychodzę często na dzialke, albo się przejść. Nie da się siedzieć cały czas w domu bo człowiek by zgłupiał Ja tez mam ciągnięcia, kłucia wiec myśle ze może to macica rośnie. A który masz tydzień teraz? Któraś pisała kiedyś że pierwsze ruchy dziecka czuć jakby coś „gilgotało”

 

[Imagi_nacja]

A dużo masz tych zastrzyków? Pewnie to strasznie uciążliwe, współczuje… ale jak ma pomóc, to trzeba siniaki nie blizny, kiedyś zejdą!

Otóż to! Tylko w nocy przeszkadzają niekiedy bo jak się położę na bok to jednak ból jest. Mam brać do końca ciazy clexan codziennie, wcześniej do 12tyg brałam tez zastrzyki immunologiczne ale całe szczęście ich już brać nie musze

 

[Kasia_Der]

Otóż to! Tylko w nocy przeszkadzają niekiedy bo jak się położę na bok to jednak ból jest. Mam brać do końca ciazy clexan codziennie, wcześniej do 12tyg brałam tez zastrzyki immunologiczne ale całe szczęście ich już brać nie musze

To tylko życzyć wytrwałości zdarza się, niestety - koleżanka przez całą ciąże, co trzy dni, musiała brać zastrzyki, bo bez nich organizm odrzucał ciąże. I podobno za każdym razem potem dzień z objawami grypy. Co się namęczyła to jej, ale synek zdrowy

 

[Qruszon]

Myśle, ze jak najbardziej możesz chodzić - lekarz na prenatalnych mnie wyśmiał, jak mówiłam, ze boje się dalej chodzić - stwierdził, ze od tego nic się nie dzieje. Wiec nadal staram się oszczędzać jak mogę, ale trochę spaceru tez jest zalecane

Tez tak myśle, staram się pilnować dawek duphastonu, choć dziś akurat wyjątkowo 2h później wzięłam, bo alarm nie zadzwonił o 16 ale raz się zdarzyło, wiec nie mogę popadać w panikę
Trochę spaceru nie zaszkodzi, a całymi dniami naprawdę odpoczywam. Jakpytalam się ginekologa mojego i pytałam się o tego krwiaczka 0,6cm to mówił, ze nie nakazuje mi leżeć tylko prowadzić oszczędny tryb zycia

 

[ew18elina511]

Hej dziewczyny.
Ja dziś się melduje później, ponieważ byłam u męża babci. Z kuzynem i zona pojechałam na grzyby oni chodzili dalej ja blisko auta powoli kroczkiem wdychałam powietrze (myślicie, ze nie powinnam ) może powinnam siedzieć w dupskiem... ale cały tydzień prawie siedzę leżę mąż ogarnia zakupy itd. Tak wiec w niedziele chciałam się dotlenić. Moja bratowa oczywiście... ze nie powinnam jechac chodzić spacerować itd... już mi głupie myśli przychodzą
Trochę mam ciągniecie po lewej stronie od jajnika i takie bablowanie/ gilgotanie.

Ściskam Was

ja smigam z mezem na grzyby co 2 dni praktycznie

 

[Qruszon]

Ja tez wychodzę często na dzialke, albo się przejść. Nie da się siedzieć cały czas w domu bo człowiek by zgłupiał Ja tez mam ciągnięcia, kłucia wiec myśle ze może to macica rośnie. A który masz tydzień teraz? Któraś pisała kiedyś że pierwsze ruchy dziecka czuć jakby coś „gilgotało”

No otóż to, nie da się wyleżeć i wysiedzieć cały czas. Biorę duphaston, leżę odpoczywam. Od środy praktycznie nie ruszyłam się z domu, tylko w domu kanapa taras i ksiazka. Od momentu, gdy dowiedziałam się ze mam tego małego krwiaczka 0,6. Trochę czuje się złe, ze spacerowałam na tych grzybach.. wiem głupek ze mnie
10t4d, ale takie kłucia mam często