Hej dziewczyny! Piszę jeszcze w ogromnych emocjach, bo właściwie pogodziłam się z tym, że w tym cyklu nie będzie ciąży, ale kupiłam 2 testy, bo w czwartek mam drugą dawkę szczepienia i wolałam się upewnić.
Chciałam testować jutro rano, ale nie wytrzymałam i jeden zrobiłam przed chwilą. I jest druga kreseczka
Jeszcze bardzo jasna, bo to jednak popołudniowy mocz i owu w tym cyklu była później, no ale jest widoczna - mąż potwierdził
Drugi test zrobię jutro rano i mam nadzieję, że już nie będzie żadnych wątpliwości. Strasznie się boję, bo jestem po stracie i jeszcze nie potrafię uwierzyć, że tym razem będzie dobrze