Ja zamierzam chodzić tak i tak. Prywatny to mój główny, prowadziłam też u niego pierwszą ciążę. A na NFZ żeby badania były choć częściowo za darmo.
Plus byłam już u niego kilka razy i mega konkretny się wydaje, więc też liczę na niego.
O dokładnie jak Julia pisze.
Ja idę na pierwszą wizytę prywatnie w 5+5, bo mój potem idzie na prawie 4 tygodnie na urlop
więc wolę sprawdzić, czy pęcherzyk jest odpowiednio umiejscowiony itd. Bo jak nie, to lepiej wcześniej reagować... A myślę, że 9 TC to trochę późno na pierwszą wizytę.
A na NFZ idę chyba 7+3, więc będzie już serduszko mam nadzieję.