Podziwiam! I trzymam kciuki, żebyś miała dużo siłyJak jesteś w ciąży i pracujesz po tyle godzin + stres to lek. da Ci L4. Jedne idą od razu po teście prawie a inne czekają dłużej. Ja nie mówię w pracy tak do 3 mca bo chce mieć pewność, że w tej ciąży jestem. Każda ma inną historię ...Pracę też mam przy kompie i tez jest stresująca ale ja akurat już sie nauczyłam że stresem radzić bo wczesniej miałam jeszcze gorzej. No i jestem pracoholikiem więc zwariuje tyle mcy w domu więc ja pracuję ile się da jeżeli zdrowie mi dopiszę. Będę się nie przemęczać i myśleć o sobie i dziecku. Zobaczymy co z tego wyjdzie...czekam aż usłyszę serduszko bo tak to dla mnie jeszcze ta ciąża to taka jakbym sobie ja wymyśliła
reklama
sylwia210295
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2021
- Postów
- 7 174
Powiem lekarce od razu, pewnie mi podpowie, chociaż domyślam się jaka będzie odpowiedź. Rozważam też rozmowę z szefem, że dam mu czas na znalezienie nowego pracownika, ale z zaznaczeniem, że nie będę robiła tych wymazów. Ostatnie czego mi teraz potrzeba to infekcji.
Otylia.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2021
- Postów
- 5 761
Ja idę na początku 7 tygodnia. Teraz jestem na urlopie dwutygodniowym a w poniedziałek powinnam na 5.00 stawić się w pracy ale mój mi zabrania wiec idę w piątek do lekarza na wizytę i będę chciała iść na l4. Nie mam zamiaru przekładać dobra pracodawcy nad swoje. Zreszta nie wiem jakbym dała radę bo już mam objawy które wiążą się z co 2 godzinna drzemka
sylwia210295
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2021
- Postów
- 7 174
Ja pracuję przy komputerze, praca nie jest jakaś stresująca. Umowę mam do listopada, ale miałam obiecane przedłużenie na czas nieokreślony. Jeśli mimo ciąży pracodawca słowa dotrzyma to będę pracowała dopóki będę mogła. Jeśli postanowi przedłużyć umowę do dnia porodu to automatycznie idę na zwolnienie.
Na razie z jakąkolwiek informacją czekam do drugiego USG, potem poinformuję w pracy.
A mówiłyście już rodzicom, znajomym?
My jeszcze nikomu
Na razie z jakąkolwiek informacją czekam do drugiego USG, potem poinformuję w pracy.
A mówiłyście już rodzicom, znajomym?
My jeszcze nikomu
Angiee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2020
- Postów
- 2 003
Ja za godzinę idę na drugą betę, ale staram się nie stresować... Mam nadzieję, że wyniki będą jeszcze dzisiaj, tak jak ostatnio.
A tak z innej beczki - jakie tygodnie ciąży powinno się podawać lekarzom/położnym? Tzn jeśli jestem 4+6 to mówić, że jestem w 4tc czy w 5tc? Czy może podawać dokładną wartość razem z liczbą dni? Wiem, że tak potocznie mówi się, że jestem teraz w 5 tc, ale z tego co się orientuję, to lekarze raczej biorą pod uwagę skończone tygodnie, prawda?
A tak z innej beczki - jakie tygodnie ciąży powinno się podawać lekarzom/położnym? Tzn jeśli jestem 4+6 to mówić, że jestem w 4tc czy w 5tc? Czy może podawać dokładną wartość razem z liczbą dni? Wiem, że tak potocznie mówi się, że jestem teraz w 5 tc, ale z tego co się orientuję, to lekarze raczej biorą pod uwagę skończone tygodnie, prawda?
Angiee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2020
- Postów
- 2 003
My powiedzieliśmy rodzicom Przyjaciółce chcę powiedzieć, jak zobaczę serduszko na usg, a pozostałym pewnie bliżej 12tc, chyba że wcześniej już ciężko będzie ukryćJa pracuję przy komputerze, praca nie jest jakaś stresująca. Umowę mam do listopada, ale miałam obiecane przedłużenie na czas nieokreślony. Jeśli mimo ciąży pracodawca słowa dotrzyma to będę pracowała dopóki będę mogła. Jeśli postanowi przedłużyć umowę do dnia porodu to automatycznie idę na zwolnienie.
Na razie z jakąkolwiek informacją czekam do drugiego USG, potem poinformuję w pracy.
A mówiłyście już rodzicom, znajomym?
My jeszcze nikomu
wesola_mamusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2019
- Postów
- 553
Tak, mówi się o skończonym tygodniu, 4+6 to wciąż 4 itd.
Mnie to już wybrzuszyło, a to dopiero 4tc.
Mnie to już wybrzuszyło, a to dopiero 4tc.
sylwia210295
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2021
- Postów
- 7 174
My chyba rodzicom powiemy w niedzielę. Przyjaciółkom też planuję jak zobaczę serduszko.My powiedzieliśmy rodzicom Przyjaciółce chcę powiedzieć, jak zobaczę serduszko na usg, a pozostałym pewnie bliżej 12tc, chyba że wcześniej już ciężko będzie ukryć
Alexz89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 6 929
Rodzicom tak, ale w sumie wyszło to przez przypadek. Teściowa chciała karmić mnie owocami prosto z drzewa i mówię, że muszę je najpierw dokładnie umyć. No i od słowa do słowa wyszło szydło z worka mojej mamie zrobiliśmy wczoraj prezent urodzinowy oprócz nich wie tylko moja przyjaciółka i w pracy ( bo musieli). Reszcie powiem jak już będę pod koniec 12 tygodnia.Ja pracuję przy komputerze, praca nie jest jakaś stresująca. Umowę mam do listopada, ale miałam obiecane przedłużenie na czas nieokreślony. Jeśli mimo ciąży pracodawca słowa dotrzyma to będę pracowała dopóki będę mogła. Jeśli postanowi przedłużyć umowę do dnia porodu to automatycznie idę na zwolnienie.
Na razie z jakąkolwiek informacją czekam do drugiego USG, potem poinformuję w pracy.
A mówiłyście już rodzicom, znajomym?
My jeszcze nikomu
reklama
JustLillD
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 516
Ja w poprzedniej ciazy zawsze bylam pytana o trwający tydzień a nie skończony jedynie na porodówce pytali o skończony. Dziwne ale tak było.Ja za godzinę idę na drugą betę, ale staram się nie stresować... Mam nadzieję, że wyniki będą jeszcze dzisiaj, tak jak ostatnio.
A tak z innej beczki - jakie tygodnie ciąży powinno się podawać lekarzom/położnym? Tzn jeśli jestem 4+6 to mówić, że jestem w 4tc czy w 5tc? Czy może podawać dokładną wartość razem z liczbą dni? Wiem, że tak potocznie mówi się, że jestem teraz w 5 tc, ale z tego co się orientuję, to lekarze raczej biorą pod uwagę skończone tygodnie, prawda?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 117 tys
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: