Marcowe mamy 2022

[Agnes4312]

Pytałam mojej mamy kiedy ja z bratem się pojawiłam (znaczy kiedy zaczęło pokazywać serce) to powiedziała, że ogólnie późno bo koło 9 tygodnia i najlepsze jest to, że dopiero przy porodzie dowiedziała się, że będzie dwójka bo lekarz cały czas mówił, że widzi jedno i dodatkowo jakaś duża torbiel...

A to dopiero miała niespodziankę myślałam że historie, że przy porodzie się okazuje że ma się bliźniaków zdarzają się tylko na filmach.
Za to moja mama opowiadała, że ona w pierwszej ciąży do 6 msc też miała mówione że jest w ciąży blizniaczej. Dopiero po 6 msc został jeden pęcherzyk. Możliwe, że będę miała ten sam przypadek

 

[hania4899]

Podbijam raz jeszcze listę dziewczyn chętnych do wątku prywatnego
Czy jeszcze kogoś dopisać? Dajcie znać, dzisiaj chce wysłać listę.

W razie czego, będzie możliwość dodania jeszcze osób w późniejszym terminie, więc spokojnie nikogo nie pominiemy

Ja bym chciała, jeśli mnie jeszcze nie ma.

Lili 088 na pewno wszystko będzie dobrze, ale trzymam kciuki, żebyś zobaczyla już piękne serduszko i mogła spać spokojniej bez stresu.

 

[Poplątana9]

Trzymam kciuki za Was! jak widać oceny na znanylekarz to jeszcze nic.
Na spokojnie zdecydujcie i skonsultuj koniecznie z kimś innym. Daj znać jak coś wybierzecie I mimo wszystko Staraj się odpoczywać

nie poddajemy się! Udało nam się umówić jeszcze dziś wizytę o 17 jak na spokojnie spojrzałam na ten drugi obraz usg od lekarza, który stwierdził, że nic nie ma to widać tam maluteńki zarodek przyklejony do pęcherzyka żółtkowego.
Podrzucam Wam tu zdjęcie

Poczytałam tez trochę o tym odklejeniu się kosmówki, większość dziewczyn dostawało zwolnienia i zalecenie leżenia, a mi lekarz powiedział, że mogę pracować(przypominam, że pracuje w obsłudze klienta, praca stojąca, po 12 h) Głównie dlatego zdecydowaliśmy się na wizytę jeszcze dziś - jak to mówią, do 3 razy sztuka

 

[marcik2808]

Podbijam raz jeszcze listę dziewczyn chętnych do wątku prywatnego
Czy jeszcze kogoś dopisać? Dajcie znać, dzisiaj chce wysłać listę.

W razie czego, będzie możliwość dodania jeszcze osób w późniejszym terminie, więc spokojnie nikogo nie pominiemy

Mnie proszę dopisać

 

[Poplątana9]

A to dopiero miała niespodziankę myślałam że historie, że przy porodzie się okazuje że ma się bliźniaków zdarzają się tylko na filmach.
Za to moja mama opowiadała, że ona w pierwszej ciąży do 6 msc też miała mówione że jest w ciąży blizniaczej. Dopiero po 6 msc został jeden pęcherzyk. Możliwe, że będę miała ten sam przypadek

trzymam kciuki za Twoje bliźniaki!
Choć z dnia na dzień przekonuje się, że jest ciężko to musimy być silne i wierzyć, ze wszystko będzie dobrze

 

[blanny]

nie poddajemy się! Udało nam się umówić jeszcze dziś wizytę o 17 jak na spokojnie spojrzałam na ten drugi obraz usg od lekarza, który stwierdził, że nic nie ma to widać tam maluteńki zarodek przyklejony do pęcherzyka żółtkowego.
Podrzucam Wam tu zdjęcie

Poczytałam tez trochę o tym odklejeniu się kosmówki, większość dziewczyn dostawało zwolnienia i zalecenie leżenia, a mi lekarz powiedział, że mogę pracować(przypominam, że pracuje w obsłudze klienta, praca stojąca, po 12 h) Głównie dlatego zdecydowaliśmy się na wizytę jeszcze dziś - jak to mówią, do 3 razy sztuka

Daj koniecznie znać po

 

[Paula55]

A to dopiero miała niespodziankę myślałam że historie, że przy porodzie się okazuje że ma się bliźniaków zdarzają się tylko na filmach.
Za to moja mama opowiadała, że ona w pierwszej ciąży do 6 msc też miała mówione że jest w ciąży blizniaczej. Dopiero po 6 msc został jeden pęcherzyk. Możliwe, że będę miała ten sam przypadek

Kiedyś to nie było rzadkością. Starsze położne nie raz mi opowiadały takie historie. Dla mnie najbardziej szokująca była historia kobiety, która stwierdziła, że nie przyzna się mężowi, że mają bliźniaki (wtedy nie było porodów rodzinnych ani odwiedzin). Miała już bodajże syna, więc postanowiła sobie zostawić córkę, a bliźniaka chłopca zostawić w szpitalu. Szczęście w nieszczęściu - jedna z położnych była przyjaciółka jej siostry. Powiedziała jej, że chłopiec został porzucony w szpitalu i ta siostra go zaadoptowała. Podobną historię czytałam w jednej książce napisanej przez położną, ale w tamtym przypadku nie wiadomo, czy to kiedykolwiek wyszło na jaw. Jedno dziecko po prostu zostało w szpitalu. Nawet sobie tego nie wyobrażam!

 

[babydust]

nie poddajemy się! Udało nam się umówić jeszcze dziś wizytę o 17 jak na spokojnie spojrzałam na ten drugi obraz usg od lekarza, który stwierdził, że nic nie ma to widać tam maluteńki zarodek przyklejony do pęcherzyka żółtkowego.
Podrzucam Wam tu zdjęcie

Poczytałam tez trochę o tym odklejeniu się kosmówki, większość dziewczyn dostawało zwolnienia i zalecenie leżenia, a mi lekarz powiedział, że mogę pracować(przypominam, że pracuje w obsłudze klienta, praca stojąca, po 12 h) Głównie dlatego zdecydowaliśmy się na wizytę jeszcze dziś - jak to mówią, do 3 razy sztuka [emoji4]

Masz bardzo ladny pecherzyk zoltkpwy to dobrze rokuje i jestem pewna ze zarodek sie zaraz pojawi o ile juz nie dzisiaj
Przy krwiaku trzeba duzo odpoczywac i leki brac. Takze trzymam kciuki zebys doistala l4

 

[Mikifyful]

Jestem po USG. Jest już bijące serduszko. I chociaż to wspaniała wiadomość, to niestety jedyna. Macica jest bardzo napięta, pęcherzyk płaski. Ona wręcz ściska ten pęcherzyk... Moje serduszko było tuż u ujścia, przy szyjce macicy... Bardzo prawdopodobne, że poronie... Dostałam końskie dawki leków i mam leżeć i czekać...


Czy to moja wina? Czy za dużo pracowałam? Czy za bardzo się denerwowałam? Czy to przez tą cholerną gorącą kąpiel? Najgorsze, że zarodek ma już serduszko.. tak wcześnie... A macica go wypycha

 

[Cukierkowa20pare]

nie poddajemy się! Udało nam się umówić jeszcze dziś wizytę o 17 jak na spokojnie spojrzałam na ten drugi obraz usg od lekarza, który stwierdził, że nic nie ma to widać tam maluteńki zarodek przyklejony do pęcherzyka żółtkowego.
Podrzucam Wam tu zdjęcie

Poczytałam tez trochę o tym odklejeniu się kosmówki, większość dziewczyn dostawało zwolnienia i zalecenie leżenia, a mi lekarz powiedział, że mogę pracować(przypominam, że pracuje w obsłudze klienta, praca stojąca, po 12 h) Głównie dlatego zdecydowaliśmy się na wizytę jeszcze dziś - jak to mówią, do 3 razy sztuka

Dawaj znać po wizycie koniecznie, mam przeczucie że będzie dobrze