Marcowe mamy 2022

[developerka]

Dziewczyny, ja znowu o objawach
Dzisiaj 5+1 i czuje tylko delikatnie same sutki przy dotyku, ale piersi jeszcze nie bolą. Oprócz tego żadnych objawów, apetyt dopisuje, czuję się super, boli tylko podbrzusze od czasu do czasu. Myślicie, że na większe objawy może być za wcześnie? Od którego tygodnia zaczęłyście coś czuć? Wiem, że każda ciąża jest inna, mogą być objawy, a wcale nie muszą, pytam tak z ciekawości bo mój ginekolog jest zdania, że im więcej objawów tym lepiej, a jak bolą piersi to jest bardzo dobrze.

 

[Otylia.]

Dziewczyny, ja znowu o objawach
Dzisiaj 5+1 i czuje tylko delikatnie same sutki przy dotyku, ale piersi jeszcze nie bolą. Oprócz tego żadnych objawów, apetyt dopisuje, czuję się super. Myślicie, że na większe objawy może być za wcześnie? Od którego tygodnia zaczęłyście coś czuć? Wiem, że każda ciąża jest inna, mogą być objawy, a wcale nie muszą, pytam tak z ciekawości bo mój ginekolog jest zdania, że im więcej objawów tym lepiej, a jak bolą piersi to jest bardzo dobrze.

W 5+1 czułam się podobnie piersi trochę ciągły i trochę podbrzusze. I nie wiem co mi się w tym nie podobało
Teraz 7+5 i mam cała gamę: piersi, sutki, brzuch, nad brzuchem w klatce też już flaki się pchają, krzyż, wstręt do jedzenia (nie mogę nawet zakupów zrobić), nudności, wrażliwość na zapachy, rozdrażnienie, plamienia delikatne, kupę stresu i coś jeszcze by się znalazło. A i brak mocy

 

[Smerfetka94]

Czemu mu jeszcze nie powiedziałaś? Ja bym nie wytrzymała nawet jednego dnia

Miałam dużo biochemicznych. Mam cykora co to będzie dalej.
Czekam do pierwszego usg i chyba wtedy dopiero mu powiem

 

[Otylia.]

Miałam dużo biochemicznych. Mam cykora co to będzie dalej.
Czekam do pierwszego usg i chyba wtedy dopiero mu powiem

Ja też miałam biochema i nic mi tak nie pomogło jak wsparcie partnera. Dziecko jest wspólne. Troszkę Ci się dziwie.

 

[Alanyaaa]

Moze to krwawienie to bylo plamienie implantacyjne a moze owu mialas w trakcie okresu? Gdybys pokazala screen z kalendarzyka latwiej byloby dojsc do tego co i jak

 

[Smerfetka94]

Dziewczyny, ja znowu o objawach
Dzisiaj 5+1 i czuje tylko delikatnie same sutki przy dotyku, ale piersi jeszcze nie bolą. Oprócz tego żadnych objawów, apetyt dopisuje, czuję się super, boli tylko podbrzusze od czasu do czasu. Myślicie, że na większe objawy może być za wcześnie? Od którego tygodnia zaczęłyście coś czuć? Wiem, że każda ciąża jest inna, mogą być objawy, a wcale nie muszą, pytam tak z ciekawości bo mój ginekolog jest zdania, że im więcej objawów tym lepiej, a jak bolą piersi to jest bardzo dobrze.

U mnie też 5t1d.
Piersi bolą, sutki chyba jeszcze bardziej.
W nocy czuje jakby przestawały lekko ale rano po wstaniu od nowa dają popalić.
No i brodawki zrobiły się mega duże.
Czuję też jakby zaraz mial ze mnie śluz wypłynąć.
Lekko kłuje mnie też momentami w podbrzuszu, muszę sobie pozycje do spania zmieniać co trochę.
A wczoraj mega śmierdziały mi gumy do żucia

 

[Smerfetka94]

Ja też miałam biochema i nic mi tak nie pomogło jak wsparcie partnera. Dziecko jest wspólne. Troszkę Ci się dziwie.

O wcześniejszych testach i badaniach wiedział.
Teraz jakos czekam...

 

[Alanyaaa]

Mnie bolą piersi, podbrzusze, mam mdłości i jestem niesamowicie śpiąca ,szczególnie od 15. Objawy zaczęły mi się tydzień po pozytywnym teście , ale każda ciąża jest inna , jeśli nie masz objawów good for you Ja był chętnie swoje oddała

Dziewczyny, ja znowu o objawach
Dzisiaj 5+1 i czuje tylko delikatnie same sutki przy dotyku, ale piersi jeszcze nie bolą. Oprócz tego żadnych objawów, apetyt dopisuje, czuję się super, boli tylko podbrzusze od czasu do czasu. Myślicie, że na większe objawy może być za wcześnie? Od którego tygodnia zaczęłyście coś czuć? Wiem, że każda ciąża jest inna, mogą być objawy, a wcale nie muszą, pytam tak z ciekawości bo mój ginekolog jest zdania, że im więcej objawów tym lepiej, a jak bolą piersi to jest bardzo dobrze.

 

[Otylia.]

O wcześniejszych testach i badaniach wiedział.
Teraz jakos czekam...

Pamiętaj że co by się nie działo to nie Twoja wina! Nie idź tą drogą.

 

[developerka]

Ja ogólnie mam takiego stracha w tej ciąży... Staram się jak najmniej denerwować, wyluzować, podejść do tego "Co ma być, to i tak będzie" ale najbardziej stresuje się w nocy, czasami budzę się przerażona, cała spocona... Nie wiem czym to jest spowodowane, bo przecież w nocy powinnam być wyciszona, chyba jakoś podpsychicznie