reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2022

Dziewczyny czy miałyście kiedyś tak że poczuliście mega ból,taki przeszywający w pępku? Ja miałam tak dziś w nocy że się wyprostować nie umiałam 😳
ja tak mam właśnie teraz od 2-3 dni. Taki przeszywający ból promieniujący od pępka na prawa stronę. Trochę jak przy wyrostku, ale nie jest tak mocny.
A czy któraś z Was odczuwa taki dyskomfort przy oddawaniu moczu? Uczucie troszkę jak przy zapaleniu pęcherza, ale wyniki mam dobre, więc to chyba taki troszkę nietypowy objaw mojej ciąży😅
 
reklama
ja tak mam właśnie teraz od 2-3 dni. Taki przeszywający ból promieniujący od pępka na prawa stronę. Trochę jak przy wyrostku, ale nie jest tak mocny.
A czy któraś z Was odczuwa taki dyskomfort przy oddawaniu moczu? Uczucie troszkę jak przy zapaleniu pęcherza, ale wyniki mam dobre, więc to chyba taki troszkę nietypowy objaw mojej ciąży😅
Też tak mam ! Nawet się zastanawiałam czy nie wziąć furaginy bo parę razy w ciągu dnia podczas wizyty w wc mnie tak dziwnie cmilo. Ale być może to kwestia ucisku na pęcherz , spytam we wtorek lekarza
 
Też tak mam ! Nawet się zastanawiałam czy nie wziąć furaginy bo parę razy w ciągu dnia podczas wizyty w wc mnie tak dziwnie cmilo. Ale być może to kwestia ucisku na pęcherz , spytam we wtorek lekarza
Nie wolno furaginy w ciąży chyba. Najlepiej nic nie bierz bez konsultacji z lekarzem, chociaż rodzinnym...
 
Ja wcześniej miałam takie coś w nocy, ale nie w pępku tylko bardziej koło pachwin? Taki ból, że aż mnie budził, bo tak się zginałam, oddychać nie mogłam przez sekundę. ;) Trwało to kilka (może kilkanaście?) nocy i przeszło. Ale nie wiem, czy miało związek z ciążą w ogóle. :)
Mnie już dwa razy w nocy tak strasznie zabolał brzuch z prawej strony (nie mam wyrostka), że aż se usiadłam i od razu byłam obudzona. Drugim razem ból szybciej przeszedł, ale z tego co wiem, to spałam tak wpół na brzuchu i prawym boku. Masakra sobie myślę, że tak nic nie wiemy o co chodzi.
Może lepiej jakbyś aczela brać urosept, słyszałam że bezpieczniejszy dla ciąży niz furagina.
Ja tam jem żurawinę zapobiegawczo i witaminy z dodatkiem żurawiny. Mam nadzieję, że ominie mnie. Bo kurde nie można nawet wypić herbaty żurawinowej, bo ma hibiskus, którego nie możemy.
 
Te bóle brzucha i podbrzusza, to rozciągająca się macica. Nieprzyjemne, ale niestety są. Dla swojego spokoju warto zgłosić je w trakcie wizyty, jeśli bede bardzo mocne, albo częste.
Przy pierwszej ciązy nie wiedziałam, że to potrafi tak zaboleć (czasem aż zginało mnie w pół i musiałam usiaść), ale lekarz po badaniach uspokajał, że to macica.
w drugiej ciąży podchodziłam już do nich spokojniej, bo wiedziałam czego mogę się spodziewać. I wydaje mi się, że w drugiej były już mniej bolesne, albo ja mniej zwracałam na nie uwagę.
 
Dziewczyny a czy któraś z Was miała rozbieżność między swoimi obliczeniami a wiekiem ciąży wg USG? Ciągle mnie to zastanawia , szczególnie że lekarz do którego poszłam był bardzo młody i na pewno mniej doświadczony (do swojego idę końcem sierpnia). Nie ujmując mi oczywiście kompetencji, ale zgodnie z moimi obliczeniami kiedy u niego byłam, byłam w 4+5. Myslalam że będzie tylko pęcherzyk a tam zarodek 3 mm i ocena wieku na 5+6. Ale jak analizuje swój kalendarzyk jakoś niespecjalnie wychodzi mi taka możliwość, przecież miałam okres. Jeśli ciąża jest starsza niż o tym wiedziałam to rodzi się kolejne pytanie jako że byłam w tym czasie na wakacjach i piłam codziennie wino. Wyczytałam gdzieś o tej zasadzie wszystko albo nic ale w ilu pierwszych tygodniach ona obowiązuje? Pewnie to mój schiz i szukam problemu jak to mam w zwyczaju w sytuacjach nowych dla mnie, ale ciekawa jestem Waszych opinii
 
Dziewczyny a czy któraś z Was miała rozbieżność między swoimi obliczeniami a wiekiem ciąży wg USG? Ciągle mnie to zastanawia , szczególnie że lekarz do którego poszłam był bardzo młody i na pewno mniej doświadczony (do swojego idę końcem sierpnia). Nie ujmując mi oczywiście kompetencji, ale zgodnie z moimi obliczeniami kiedy u niego byłam, byłam w 4+5. Myslalam że będzie tylko pęcherzyk a tam zarodek 3 mm i ocena wieku na 5+6. Ale jak analizuje swój kalendarzyk jakoś niespecjalnie wychodzi mi taka możliwość, przecież miałam okres. Jeśli ciąża jest starsza niż o tym wiedziałam to rodzi się kolejne pytanie jako że byłam w tym czasie na wakacjach i piłam codziennie wino. Wyczytałam gdzieś o tej zasadzie wszystko albo nic ale w ilu pierwszych tygodniach ona obowiązuje? Pewnie to mój schiz i szukam problemu jak to mam w zwyczaju w sytuacjach nowych dla mnie, ale ciekawa jestem Waszych opinii
Co do wina to na spokojnie - zasada wszystko albo nic działa. I skoro jesteś w ciąży i jest pęcherzyk to znaczy, że nie zaszkodziło. Pamiętaj tylko by teraz nic nie pić 🙂 Co do wieku ciąży...biologia bywa czasem zaskakująca i są kobiety, które owulację miały przed samym okresem. Pytanie - czy miałaś normalny okres czy jednak trochę odbiegał od normy? Czy monitorowałaś swój cykl?
 
Dziewczyny a czy któraś z Was miała rozbieżność między swoimi obliczeniami a wiekiem ciąży wg USG? Ciągle mnie to zastanawia , szczególnie że lekarz do którego poszłam był bardzo młody i na pewno mniej doświadczony (do swojego idę końcem sierpnia). Nie ujmując mi oczywiście kompetencji, ale zgodnie z moimi obliczeniami kiedy u niego byłam, byłam w 4+5. Myslalam że będzie tylko pęcherzyk a tam zarodek 3 mm i ocena wieku na 5+6. Ale jak analizuje swój kalendarzyk jakoś niespecjalnie wychodzi mi taka możliwość, przecież miałam okres. Jeśli ciąża jest starsza niż o tym wiedziałam to rodzi się kolejne pytanie jako że byłam w tym czasie na wakacjach i piłam codziennie wino. Wyczytałam gdzieś o tej zasadzie wszystko albo nic ale w ilu pierwszych tygodniach ona obowiązuje? Pewnie to mój schiz i szukam problemu jak to mam w zwyczaju w sytuacjach nowych dla mnie, ale ciekawa jestem Waszych opinii
Ja miałam w drugiej ciąży 🙂 2 tyg różnicy.Jak się potem okazało synek był duży (5.600) i lekarz stwierdził że od początku to było przyczyną u mnie 😉
 
reklama
Dziewczyny a czy któraś z Was miała rozbieżność między swoimi obliczeniami a wiekiem ciąży wg USG? Ciągle mnie to zastanawia , szczególnie że lekarz do którego poszłam był bardzo młody i na pewno mniej doświadczony (do swojego idę końcem sierpnia). Nie ujmując mi oczywiście kompetencji, ale zgodnie z moimi obliczeniami kiedy u niego byłam, byłam w 4+5. Myslalam że będzie tylko pęcherzyk a tam zarodek 3 mm i ocena wieku na 5+6. Ale jak analizuje swój kalendarzyk jakoś niespecjalnie wychodzi mi taka możliwość, przecież miałam okres. Jeśli ciąża jest starsza niż o tym wiedziałam to rodzi się kolejne pytanie jako że byłam w tym czasie na wakacjach i piłam codziennie wino. Wyczytałam gdzieś o tej zasadzie wszystko albo nic ale w ilu pierwszych tygodniach ona obowiązuje? Pewnie to mój schiz i szukam problemu jak to mam w zwyczaju w sytuacjach nowych dla mnie, ale ciekawa jestem Waszych opinii
Skoro był zarodek, to ciąża musi być starsza. Niekompetencję lekarza raczej widać w drugą stronę, czyli jak nie potrafi uwidocznić starszej ciąży. Musiałaś mieć wcześniej owulację. Wiek ciąży sobie wyliczyłaś według OM czy owu? U mnie też jest duża rozbieżność w terminach, ale ja o tym wiedziałam i od początku liczyłam sobie według owu, a USG tylko to potwierdziło.
 
Do góry