U mnie dopiero pare dni po spodziewanym terminie miesiączki, a już mam mdłości. Dzisiaj wróciliśmy z nad morza i byłam pewna ze się czymś zatrulam. W pierwszej ciąży mdłości mi się zaczęły dopiero ok 7/8 tygodnia i skończyły wraz z początkiem 2 trymestru.
Planowalismy i chcieliśmy drugie dziecko, ale szczerze to jestem w szoku ze tak szybko się udało.
Dziewczyny, pijecie matche? Nie wyobrażam sobie odstawienia
Są tu mamy mniej więcej 1,5 rocznych maluchów za którymi trzeba biegać id rana do wieczora? Przeraża mnie ta perspektywa, bo już mój poziom energii jest grubo poniżej zera. Mamy nianie do pomocy, ale córka w tej chwili przechodzi etap kompletnej mamozy i każde zamknięcie łazienki( nie wspominając o próbie wyjścia z domu) kończy się waleniem w drzwi i rozpaczliwym „mama, mama!!!”
Mam nadzieje ze niedługo progesteron zacznie zdziałać i się trochę wycisze, bo póki co to hormony szaleją.