reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Hej ;)
Ja mimo tego, że na razie nie planowałam l4 "ciążowego" to wylądowałam na L4 przez zapalenie zatok. Mam antybiotyk do końca tygodnia, ale lekarka powiedziała, że nie ma co zwlekać.
 
reklama
Dziewczyny czy któraś jest taka szalona jak ja i nadal nie powiedziała mężowi o ciąży? Ja poroniłam dwa razy 6+2 i 6+4 więc jakoś tak mam zakodowane. Do gina też się wybiorę za tydzień jak już zobaczę 7+0. I chyba wtedy jak będę miała czarno na biała potwierdzone przez ginekologa ze ciąża się rozwija prawidłowo, powiem mężowi. Tydzień czekania, ale na razie nie mam ciężkich do zniesienia objawów więc nie jest trudno.
Ostatnio byliśmy na grillu na zakończenie sezonu piłkarskiego dla dzieci i prosiłam o piwo 0,0% ale przyniosl bez zbędnych pytań.
O no to będzie miał niespodziankę 🤩 mam nadzieję, że teraz będzie wszystko w porządku ❤️
 
Dziewczyny czy któraś jest taka szalona jak ja i nadal nie powiedziała mężowi o ciąży? Ja poroniłam dwa razy 6+2 i 6+4 więc jakoś tak mam zakodowane. Do gina też się wybiorę za tydzień jak już zobaczę 7+0. I chyba wtedy jak będę miała czarno na biała potwierdzone przez ginekologa ze ciąża się rozwija prawidłowo, powiem mężowi. Tydzień czekania, ale na razie nie mam ciężkich do zniesienia objawów więc nie jest trudno.
Ostatnio byliśmy na grillu na zakończenie sezonu piłkarskiego dla dzieci i prosiłam o piwo 0,0% ale przyniosl bez zbędnych pytań.
Szczerze mówiąc ja sobie nie wyobrażam nie powiedzieć mężowi. Nie powinnaś być z tym sama.
 
Dziewczyny czy któraś jest taka szalona jak ja i nadal nie powiedziała mężowi o ciąży? Ja poroniłam dwa razy 6+2 i 6+4 więc jakoś tak mam zakodowane. Do gina też się wybiorę za tydzień jak już zobaczę 7+0. I chyba wtedy jak będę miała czarno na biała potwierdzone przez ginekologa ze ciąża się rozwija prawidłowo, powiem mężowi. Tydzień czekania, ale na razie nie mam ciężkich do zniesienia objawów więc nie jest trudno.
Ostatnio byliśmy na grillu na zakończenie sezonu piłkarskiego dla dzieci i prosiłam o piwo 0,0% ale przyniosl bez zbędnych pytań.
Hej, jeśli czujesz, że tak będzie dla Was lepiej i jesteś w stanie się wstrzymać z tą wiadomością do 7 tygodnia, to rzeczywiście tak zrób 🙂 a jak już będziesz mogła go o tym poinformować to na pewno szczęście będzie jeszcze silniejsze 😊 i tego Wam życzę
 
A ja czekam na dzisiejsze wyniki bety, tsh i progesteronu. Od 11:15 spałam w najlepsze przez prawie godzinę. Dzisiaj mam urlop więc mogę, ale nie wiem jak ja wytrzymam w pracy od 9 do 17 w środę. Taki śpioch mnie bierze 😴 a tu dzisiaj czeka jeszcze pranie, gotowanie, sprzątanie, zakupy. Mąż dzisiaj pracuje, więc chciałabym się ogarnąć, ale siły zerowe... A jutro o 12 gin i nie mogę się doczekać 😊
 
Matko czytam te wasze bety i się stresuje... Wy tu grubo w tysiącach podajecie a u mnie za 2 dni będzie max 3000... Zobaczymy co lekarz powie w środę.
Widzę,że wysyp wizyt na czwartek - a ktoś również idzie w środę?🙂
Trzymam kciuki,za wasze wszystkie wizyty w czwartek! ❤Będę czytać w przerwie w pracy więc piszcie co u was.
Ja o ciąży powiedziałam tylko mężowi... czekam do bezpiecznego tygodnia i pierwszą osobą,która się dowie to mój syn. W liście do Mikołaja napisał,że chciałby brata lub siostrę- od kilku lat to jego największe marzenie a w tym roku ma już 11 lat. Potem rodzina i szef... I oby jak najdłużej dać radę pracować bo ja w domu depresji dostaję 😅
 
A ja czekam na dzisiejsze wyniki bety, tsh i progesteronu. Od 11:15 spałam w najlepsze przez prawie godzinę. Dzisiaj mam urlop więc mogę, ale nie wiem jak ja wytrzymam w pracy od 9 do 17 w środę. Taki śpioch mnie bierze 😴 a tu dzisiaj czeka jeszcze pranie, gotowanie, sprzątanie, zakupy. Mąż dzisiaj pracuje, więc chciałabym się ogarnąć, ale siły zerowe... A jutro o 12 gin i nie mogę się doczekać 😊
Daj znać jak będziesz miała wyniki. Też czekam na wynik progesteronu już 2 dzień. To pierwsza beta i będziesz robiła kolejną za 48h?
 
reklama
Daj znać jak będziesz miała wyniki. Też czekam na wynik progesteronu już 2 dzień. To pierwsza beta i będziesz robiła kolejną za 48h?
Jasne, na pewno napiszę wyniki 😊 to jest pierwsza beta po pozytywnym teście ciążowym. Dzisiaj 5+3. Miałam jej nie robić w ogóle, tylko poczekać do wizyty u lekarza, ale że musiałam zbadać TSH, bo mam niedoczynność tarczycy i muszę skonsultować dawkę Euthyroxu, więc od razu zrobiłam betę i progesteron. Nie wiem czy będę robić przyrost, zobaczę co mi powie ginekolożka 😊
 
Do góry