reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
dziewczyny a czy możecie mi powiedzieć czy wynik beta 4664 w 6 tygodniu jest ok?
Byłam u lekarza 07/02 był widoczny pęcherzyk i stwierdził tydz 5+2, kolejna wizyta w marcu, zwariuje do tego czasu bo mieliśmy dwie ciąże które zakończyły się po kilku dniach.. dzis 11/02 byłam na becie, wynik 4664. czy taki wynik w 6 tyg jest ok???
Raczej ok, ale tak jak ktoś wspomniał pojedynczy wynik nic nie wnosi oprócz informacji o ciąży:p Jeśli był widoczny pęcherzyk pozostaje czekać jedynie na uwidocznienie zarodka i echa ale to pewnie gdzie w skończonym 7 tyg.
 
To nie prawda. Mi odeszły wody i normalnie zrobili usg przy przyjęciu do szpitala
Tak mi powiedziała ginekolog pracująca w szpitalu, że nie robią jak wody poszły bo obraz niewiarygodny i jak skurcze regularne to też przeszkadza to w badaniu. Ale możliwe, że takimi odpowiedziami zbywają pacjentki domagające się badania.
 
A czy są tu doświadczone wieloródki? Ciekawa jestem jak przebiega nacięcie krocza jeżeli nie da się go uniknąć przy drugim porodzie, jeżeli przy pierwszym również było nacinane? Wykonują to po tej samej stronie? Czy nie pęka skóra w miejscu blizny pierwszego nacięcie?
 
A czy są tu doświadczone wieloródki? Ciekawa jestem jak przebiega nacięcie krocza jeżeli nie da się go uniknąć przy drugim porodzie, jeżeli przy pierwszym również było nacinane? Wykonują to po tej samej stronie? Czy nie pęka skóra w miejscu blizny pierwszego nacięcie?
Dobre pytanie!!!
Ja pytałam mojej lekarki, jaki może być scenariusz to odpowiedziała, że kolejne porodu są zazwyczaj szybsze i łatwiejsze i że nacięcia i pęknięcia zdarzają się statystycznie rzadziej. Na pewno jednak przed drugim porodem troche sobie pomogę choćby masazem:)
 
Uważam, że to dobra decyzja. Moja też dlugo była ułożona, ale ostatnio miałam kwalifikacje do cc i już jest główkowo. Lekarka powiedział,że nie popiera porodow sn przy ułożeniu miednicowym, bo wszyssko może pójść nie tak.. Skoro się zastanawiają, masz już wcześniejsze dziecko/dzieci?
Mam synka, rodziłam sn 4 lata temu. On ułożył się chyba w 36 tc główką w dół bo też świrował.
Najbardziej boję się, że nie zrobią mi cc... Tutaj mierzą miednicę, dziecko teraz ma około 2600 wiec nie jest duże i będą mi wciskali sn. Ja wiem czego chcę i się na to nie godzę ale same wykłócanie się mnie stresuje... Zaraz się tam rozpłaczę i po co mi to, na samym końcu jeszcze. Niestety Norwegia ma inne podejście to rodzenia. Tu wszystko jest ok, wszystko będzie dobrze poradzimy sobie, zaopiekujemy się Wami..Gdzie już sam poród sn to wyzwanie samo w sobie i stres 😵
 
Dobre pytanie!!!
Ja pytałam mojej lekarki, jaki może być scenariusz to odpowiedziała, że kolejne porodu są zazwyczaj szybsze i łatwiejsze i że nacięcia i pęknięcia zdarzają się statystycznie rzadziej. Na pewno jednak przed drugim porodem troche sobie pomogę choćby masazem:)
Bo ja właśnie od jakiegoś czasu czuje szczypanie w miejscu nacięcia pierwszego chociaż minęło od niego 4 lata to aktualnie nawet oglądając się gdzieś w lusterku ta blizna jest bardziej widoczna niż wcześniej i zastanawiam się, czy nie pęknie w tym miejscu. Nawet jak będą się starać to krocze osłonić
 
Mam synka, rodziłam sn 4 lata temu. On ułożył się chyba w 36 tc główką w dół bo też świrował.
Najbardziej boję się, że nie zrobią mi cc... Tutaj mierzą miednicę, dziecko teraz ma około 2600 wiec nie jest duże i będą mi wciskali sn. Ja wiem czego chcę i się na to nie godzę ale same wykłócanie się mnie stresuje... Zaraz się tam rozpłaczę i po co mi to, na samym końcu jeszcze. Niestety Norwegia ma inne podejście to rodzenia. Tu wszystko jest ok, wszystko będzie dobrze poradzimy sobie, zaopiekujemy się Wami..Gdzie już sam poród sn to wyzwanie samo w sobie i stres 😵
Przerażające.. Ja rozumiem normalny poród, ale jednak ułożenie pośladkowe to mocno niebezpieczna sprawa.. tu wszystko może pójść nie tak.. Trzymam mocno kciuki, żeby się odwróciło, albo żeby zrobili jedna cc...
 
Bo ja właśnie od jakiegoś czasu czuje szczypanie w miejscu nacięcia pierwszego chociaż minęło od niego 4 lata to aktualnie nawet oglądając się gdzieś w lusterku ta blizna jest bardziej widoczna niż wcześniej i zastanawiam się, czy nie pęknie w tym miejscu. Nawet jak będą się starać to krocze osłonić
Ło rany.. Nawet nie mów.. Ja nawet nie pamiętam, z której to strony byłam naciętą, bo nic a nic nie widać...:/ Może zapytaj lekarza na najbliższej wizycie ?
 
reklama
Ło rany.. Nawet nie mów.. Ja nawet nie pamiętam, z której to strony byłam naciętą, bo nic a nic nie widać...:/ Może zapytaj lekarza na najbliższej wizycie ?
Wlasnie pytałam ostatnio ale tak mi odpowiadała, że nie udzieliła mi odpowiedzi :D od razu jak wskoczyłam na fotel zaczęła gadać, że już mam "krocze porodowe" dziwnie to brzmi. Chyba jej chodzi o to, że już się wszystko wypycha tam, napina i czerwone robi 🙈 bo sama mówiła, że jest tam ucisk, wszystko jest bardziej ukrwione i to norma, że mogę odczuwać dyskomfort na szwie.
 
Do góry