Ann_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2014
- Postów
- 8 315
Ja, akurat mialam bardzo chronione krocze i przy pierwszym vbac z synem mialam maleńkie pekniecie i szycie, za to z corka przy kolejnym porodzie totalnie nic nie trzeba bylo szyc. Chyba jakies lekkie otarcie tylko bylo które samo sie zagoilo. Oby teraz bylo podobnie. Pamiętam podczas któregoś porodu byla mowa, ze tezeba naciac, ale na szczescie nie było tego.