reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
Hej :) Ja przychodzę do was z takimi wieściami...Moja mała Elena postanowiła przyjść na świat wczoraj...wody mi odeszły, wiec szybko do samochodu i do szpitala....mialam wykonane cięcie cesarskie pod narkozą bo nie miałam oryginału grupy krwi.... Mam nadzieję że już najgorsze jest za nami....
Mała urodziła się w 35 tyg I 4 dni, miała problem z oddechem na początku, nie było jej łatwo, napiła się też dużo wód płodowych.... Ale ustabilizował się jej stan. Jak dostałam zdjęcia to się popłakałam, bo myślałam ze znacznie gorzej będzie wyglądała...dodatkowo mi wyszedł test na covid dodatni 🤦‍♀️i mamy izolacje 7 dni. Jestem mega sali z 3 innymi dziewczynami.
Trzymajcie kciuki za nas żeby było tylko lepiej
Gratulacje ❤️❤️ dużo zdrówka dla was ❤️❤️
Ja mam nadzieję że dotrwam z porodem do końca izolacji męża 🙈 siedzi w domu do 14.02 🙈
Te wymagania szpitali to są naprawdę czasami z kosmosu. Mi gin każe teraz powtarzać test na HIV, bo mówi, że też wymagają do porodu "świeżego". A w pierwszym trymestrze miałam obowiązkowo robione. Ja rozumiem zrobić raz, bo to poważna sprawa. Dla dobra dziecka i personelu medycznego. Ale dwa razy? Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale chyba największe ryzyko zakażenia jest przez przygodne kontakty seksualne i ładowanie w żyłę? Czyli ostatnie rzeczy, które na które normalna kobieta w ciąży ma ochotę...
Też kilka dni temu robiłam drugi raz wszystkie wirusowe badania 😑 znowu majątek został w laboratorium 😑
 
Mi to lekarz rodzinna kazała brać po 1000mg jednorazowo bo jak miałam temp pod 39 stopni to wzięcie pojedynczej tabletki powodowało, że owszem gorączka spadała ale po godzinie dopiero a po dwóch trzech znowu wracała. Jakby za mały kop jednorazowo był.
Ja tydzień temu miałam 39,2', dzwoniłam do mojego ginekologa i również kazał wziąć uderzeniowo dwie tabletki paracetamolu. Wtedy w ciągu 2 godzin spadła poniżej 38. A przy jednej tabletce spadek był znikomy, max 0,5'. Dużo zdrówka dla wszystkich 😀 ja się kuruję, bo też wyszłam pozytywna, ale już jest o wiele lepiej 😀
 
Masakra z tym covidem, człowiek chce uniknąć a i tak go dopadnie 😐
Ja wierzę w to że jak się szczepiłam to przynajmniej uchroniło to moją Elenkę. Teraz tylko obie musimy dojść do siebie. Dobrze że ja też się mam dość dobrze. Że już jestem uruchomiona i radzę sobie. Trochę boli rana ale do przeżycia. I tak cały czas myślę o Elence, oddycha już samodzielnie, uczy się jeść przez smoczek więc daje radę 💪 mam nadzieję że jutro już będę wiedziała więcej. Może uda nam się razem wyjść do domu 🙏
 
reklama
Do góry