Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 2 919
Byłyśmy dzisiaj z Nelką u neurologopedy. I faktycznie ta jej wybredność do konsystencji i kawałków to przez to, że ma podniebienie gotyckie czyli wysoko wysklepione i krótkie wędzidełko pod językiem, przez co prawdopodobnie nie potrafi dotknąć językiem podniebienia. Dlatego też była antysmoczkowa, bo z takim podniebieniem dziecko nie umie ssać smoczka czy butelki ( nigdy butli nie piła, tylko pierś). Mamy ćwiczenia aby podnosić jej język palcem, musimy język przygotować do podcięcia wędzidełka, żeby świeżo po zabiegu nie zrosło się. Neurologopeda mówiła, że właśnie przed podniebienie miała długo odruch wymiotny przy jedzeniu grudek, czy kawałków. Dodatkowo jest też nadwrażliwa na mocne zapachy różnych produktów i dlatego też nie chce ich jeść. Ale mamy ćwiczenia i sposób jak jej wprowadzać nowe produkty. I jeden policzek ma słabszy niż drugi, przez co jedzenie przekłada w większości na silniejszy policzek, muszę jej dawać jedzenie na ten drugi i tak ćwiczyć. Niestety to podniebienie i wędzidełko może mieć po mnie, bo ja mam krótkie wędzidełko i górna szczękę wąska, a dolną żuchwę wsunietą do tyłu, przez co górne zęby nakładają mi się na dolne.