Matko, ja tak samo. No cudowne te nasze maluszki ale jak starszy miał te 2,5- 3 lata to naprawdę odżyłam i jeździliśmy z małym wszędzie bo tak wspaniale było mu właśnie pokazywać świat i patrzeć jak się cieszy, zresztą starszak teraz sporo pamięta z tamtego okresuTo prawda. Ja też nie wiem kiedy to zleciało. Ale ja się cieszę, że ten mój już jest większy. Nigdy nie byłam fanką takich maluchów (poza swoim i waszymi). Czekam na 3 latka i wtedy będę matką spełnioną. Lubię pokazywać świat i nie mogę się doczekać świadomych wycieczek, zoo, parki dinozaurów, góry, morze itd
