reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

U nas ostatnie dwie nocki gorączka.
Dopadła Melanię gorączka, nic jej nie dolega innego, po pedicetamolu żywotna jak zawsze, normalnie, jak tylko przestaje działać, pojękuje cichutko i chce być wtulona i śpi.
Pojawiło się to u niej nagle, w sobotę wieczorem, na wyjeździe byłam u Mamy. Dziecko bawi się wesoło i tu nagle takie coś. Jutro idę do lekarza, do tej pory konsultowałam się telefonicznie.
Może wzięła coś do buzi i złapała?
sąsiadki dzieciak wziął piasek z kupą jakąś nie wiadomo do buzi myślała że nic a tu gorączka i szpital😭
 
reklama
To samo sobie ostatnio pomyślałam...bo to walanie po łóżku jeszcze jako tako znosi bez marudzenia dłuższą chwilę a na nim raczej raczkować się nie nauczy🤣


Hehe nie ogarniam przynajmniej ja:)
Obiad to rzadko kiedy mam zrobiony taki ciut lepszy...
Ja to się właśnie zawsze zastanawiałam skąd macie czas na to aby ugotować jeszcze dziecku?I właśnie wydawało mi się , że Ty ogarniasz a ja nie:oops:
Dlatego moja tylko na słoiczkach i dopóki nie zajmie się sobą na chwilę to będzie wsuwać słoiczki
🤣
Dobrze , że starcie z psem zakończyło się tylko tak ale musisz uważać bo dzieci to lubią zaczepiać psy...
No a biegunki współczuję bo to na prawdę już za dużo u Ciebie jak na jeden dzień...
3maj się...przesyłam trochę resztek swojej energii....🤗
Ja gotuję młodemu średnio raz w tygodniu ale kilka porcji, które zamrażam. Robię to oczywiście kiedy mały już śpi. Ja na zmianę, raz daje ugotowane, raz słoiczek. Nam gotuje raczej codziennie, choć nie ukrywam, że tu sporo mi Thermomix pomaga 😄
 
U nas ostatnie dwie nocki gorączka.
Dopadła Melanię gorączka, nic jej nie dolega innego, po pedicetamolu żywotna jak zawsze, normalnie, jak tylko przestaje działać, pojękuje cichutko i chce być wtulona i śpi.
Pojawiło się to u niej nagle, w sobotę wieczorem, na wyjeździe byłam u Mamy. Dziecko bawi się wesoło i tu nagle takie coś. Jutro idę do lekarza, do tej pory konsultowałam się telefonicznie.
A może gorączka na zęby skoro innych objawów chorobowych nie ma?
weź wrzuć na luz skoro masz biegunkę nalej litr wody dorzuć cytryny i pij bo się odwodnisz😜
sprzątanie nie zając nie ucieknie jutro wstaniesz i napewno tam będzie.....!
ja też gotuję ale przyznam, że u mnie to jest maks 10-15 min i gotowe (ja wszystko na parze w babycoo-u)
Popieram w 100%!
Zrelaksuj się a nie ze szmatą tańcuj...
Troszkę brudu jeszcze nikomu nie zaszkodziło...
Ale tak szczerze mówiąc to ja też muszę chatę ogarnąć ale chęci są w tym temacie zerowe:oops:

Ja gotuję młodemu średnio raz w tygodniu ale kilka porcji, które zamrażam. Robię to oczywiście kiedy mały już śpi. Ja na zmianę, raz daje ugotowane, raz słoiczek. Nam gotuje raczej codziennie, choć nie ukrywam, że tu sporo mi Thermomix pomaga 😄
Mi to się tak nic nie chce robić jak ona zasypia , że tylko wieczorami chilluje i nabieram sił na noce które ostatnio są niestety z częstymi przerwami...
 
uuu ale macie stwierdzone czy z obserwacji?
jak z obserwacji to nie wiesz czy to alergia bo trzeba co jakiś czas dawać a nawet jak wysypie to trzeba wracać do tego składnika tak fnamkażdy w sumie z lekarzy mówił pediatra, dermatolog i alergolog.
ja w każdym bądź razie będę próbować jak zejdzie już całość krostek 😏

Ty się ciesz, że Ci marudzi mój to mam wrażenie, że teraz jest matka daj mi spokój 😭
i leci po całym mieszkaniu a to firanki je, a to maty a to odkurzacz włącza i go bije, a to wyrzuca z szuflady zabawki, mam kosz na śmieci na fotokomórkę co chwilę się podnosi i go otwiera,
a buty trzymaj z daleka, no i ulubione po co dziecko idzie do łazienki myślę sobie światełka no nie żeby chodnik zjeść...
a dzisiaj siedzi i się chichra ja robię obiad mówię co on tam a ten patrzy na pantsy bo tam dzieci i się chichra😱
oj mówię Wam wszystko przed Wami już tęsknię jak leżał na macie jeszcze jak się złości jak mu coś zabieram albo mówię nie wolno albo ała (bo się uderzy) OMG🤯
Dokładnie tak !
Zaraz się i u Was zacznie raczkowanie i wstawanie 🙆‍♀️

Moja też zwiedza całą chatę i najbardziej lubi jak ja udaje, że nie mogę jej dogonic i mocno tupie. Wtedy przyspiesza i spiernicza chichrajac się:)


Mary uważaj, aż dostałam ciarek jak czytałam Twój wpis.
U mnie ma szczęście pies nie śmie nawet łapa ruszyć jak mała leży obok niego. Wczoraj, gdy bawiłyśmy się w salonie i piesek wyszedł to mała zapłakała za nim i od razu chciała go dogonić. Ten kochany wróci ldo niej, żeby nie płakała.
Więź między nimi jest niemal namacalna 💞
 
A może gorączka na zęby skoro innych objawów chorobowych nie ma?

Popieram w 100%!
Zrelaksuj się a nie ze szmatą tańcuj...
Troszkę brudu jeszcze nikomu nie zaszkodziło...
Ale tak szczerze mówiąc to ja też muszę chatę ogarnąć ale chęci są w tym temacie zerowe:oops:


Mi to się tak nic nie chce robić jak ona zasypia , że tylko wieczorami chilluje i nabieram sił na noce które ostatnio są niestety z częstymi przerwami...
Dokładnie popieram ja też jak mały idzie spać to już nic nie robię, obiadki gotuję małemu raz w tygodniu a potem odgrzewam że słoiczka, porządki no cóż jak jest czas to robię 😅 jak już mnie nerwy biorą że tyle rzeczy mam nie zrobionych to sobie uświadamiam że to moje jedyne dziecko i takie małe już nigdy nie będzie a te cholerne porządki to można na okrągło całe życie robić to będę je robić jak synuś podrośnie 🤭
 
reklama
Dokładnie popieram ja też jak mały idzie spać to już nic nie robię, obiadki gotuję małemu raz w tygodniu a potem odgrzewam że słoiczka, porządki no cóż jak jest czas to robię 😅 jak już mnie nerwy biorą że tyle rzeczy mam nie zrobionych to sobie uświadamiam że to moje jedyne dziecko i takie małe już nigdy nie będzie a te cholerne porządki to można na okrągło całe życie robić to będę je robić jak synuś podrośnie 🤭
Mam tak samo. Jak Mały zaśnie wieczorem to ja już zazwyczaj z sypialni nie wychodzę. Od samego początku chodzę dużo wcześniej spać niż zawsze bo nigdy nie wiadomo co przyniesie noc... 😴😆
 
Do góry