nauczy się szybciej niż sądzisz i uwierz zatęskniszMoj też chwila mata, potem ręce, potem walamy się po całym łóżku- to uwielbia ale też mu się zaraz nudzi, trochę leżaczek i tak w kółko Ciekawe tylko kiedy raczkować się nauczy jak taki chce być wciąż noszony
reklama
E
ecza
Gość
No z maliną miałyśmy dwa podejścia i dwa razy zesypana...No i oczywiście , że będą jeszcze próby z maliną...czekam tylko aż zejdą inne plamy...uuu ale macie stwierdzone czy z obserwacji?
jak z obserwacji to nie wiesz czy to alergia bo trzeba co jakiś czas dawać a nawet jak wysypie to trzeba wracać do tego składnika tak fnamkażdy w sumie z lekarzy mówił pediatra, dermatolog i alergolog.
ja w każdym bądź razie będę próbować jak zejdzie już całość krostek
Ty się ciesz, że Ci marudzi mój to mam wrażenie, że teraz jest matka daj mi spokój
i leci po całym mieszkaniu a to firanki je, a to maty a to odkurzacz włącza i go bije, a to wyrzuca z szuflady zabawki, mam kosz na śmieci na fotokomórkę co chwilę się podnosi i go otwiera,
a buty trzymaj z daleka, no i ulubione po co dziecko idzie do łazienki myślę sobie światełka no nie żeby chodnik zjeść...
a dzisiaj siedzi i się chichra ja robię obiad mówię co on tam a ten patrzy na pantsy bo tam dzieci i się chichra
oj mówię Wam wszystko przed Wami już tęsknię jak leżał na macie jeszcze jak się złości jak mu coś zabieram albo mówię nie wolno albo ała (bo się uderzy) OMG
Hehe Vanes to go nakarm....żarcik
No to jak następny etap jest taki to jutro idę do apteki po zapas tabletek uspokajających
Mam nadzieję , że nie napiszę kiedyś że miałaś rację
E
ecza
Gość
No tą opcję nr 4 to znam ale to jest tylko z 3 minuty raptem bo ręce wysiadają...myślałam o opcji nr 4 z dłuższym czasem wykonaniaU nas opcja numer 4 to podnoszenie do góry, no ale ile razy może podnieść 50 kg mamaA opcją nr 5 ale to zakazane jak tata pokazał że może stać na nogach
Ja akurat mam ten luksus że mam do ogarnięcia tylko siebie i jedno dziecko, brak zwierząt i mąż ostatnio często w delegacjiale bywają dni że zajmuje się tylko Jaśkiem... Priorytetem dla mnie jest to żeby ogarnąć dla niego jedzenie i żeby się nie nudził zbytnio..a reszta czyli sprzątanie, pranie itp lezy wtedy odłogiem.. Ale kto mi zabroniUwielbiam ten tekst- sytuacja jest dynamiczna. Jak jeszcze pracowałam i w galerii zamykano salon bo rozpoczęła się pandemia, to góra takimi słowami tytuowała każdego maila
Ale masz rację, moja też dziś cały dzień marudna była, jeszcze mi się ręce kończą, biedna mi płakała w łóżeczku a tu musiałam obiad zrobić, pranie wywiesić, trochę czasu musiałam jej wydzielić na zabawę na macie razem, plus jeszcze przez to że odwróciłam się na chwile po pieluszki miała dziś bliskie starcie z psem, bo zaczepiała psa, a ja ją odciągałam od psa, i jak się odwróciłam to widocznie pociągnęła ją za coś i została zaatakowana w twarz. Na szczęście tylko nastraszyła ją. Ni i jeszcze dziś dopadła mnie biegunka. Za dużo wrażeń na jeden dzień, a pomocy brak.
Dziewczyny jak wy to robicie ze ogarniacie. Ja już mam wyrzuty sumienia że małą wkładam ciągle do łóżeczka. Nie ogarniam powoli
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
To samo sobie ostatnio pomyślałam...bo to walanie po łóżku jeszcze jako tako znosi bez marudzenia dłuższą chwilę a na nim raczej raczkować się nie nauczy
Hehe nie ogarniam przynajmniej ja
Obiad to rzadko kiedy mam zrobiony taki ciut lepszy...
Ja to się właśnie zawsze zastanawiałam skąd macie czas na to aby ugotować jeszcze dziecku?I właśnie wydawało mi się , że Ty ogarniasz a ja nie
Dlatego moja tylko na słoiczkach i dopóki nie zajmie się sobą na chwilę to będzie wsuwać słoiczki
Dobrze , że starcie z psem zakończyło się tylko tak ale musisz uważać bo dzieci to lubią zaczepiać psy...
No a biegunki współczuję bo to na prawdę już za dużo u Ciebie jak na jeden dzień...
3maj się...przesyłam trochę resztek swojej energii....
Dzięki, mi się już ogólnie płakać dziś chce bo nie mam siły. Sluchaj ja wstaje rano i nie mam kiedy usiąść bo wszystko robię w biegu, i staram się aby był to śniadanie, obiad, tylko żeby Anastazja coś zjadła, bo ja to się owsianką zapcham. Ale juz zaczynam czuć się przytłoczona tym wszystkim , bo do 23 codziennie jestem na nogach, zaraz lecę sprzątać jak młoda twardo zaśnie
MamM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 924
U nas ostatnie dwie nocki gorączka.
Dopadła Melanię gorączka, nic jej nie dolega innego, po pedicetamolu żywotna jak zawsze, normalnie, jak tylko przestaje działać, pojękuje cichutko i chce być wtulona i śpi.
Pojawiło się to u niej nagle, w sobotę wieczorem, na wyjeździe byłam u Mamy. Dziecko bawi się wesoło i tu nagle takie coś. Jutro idę do lekarza, do tej pory konsultowałam się telefonicznie.
Dopadła Melanię gorączka, nic jej nie dolega innego, po pedicetamolu żywotna jak zawsze, normalnie, jak tylko przestaje działać, pojękuje cichutko i chce być wtulona i śpi.
Pojawiło się to u niej nagle, w sobotę wieczorem, na wyjeździe byłam u Mamy. Dziecko bawi się wesoło i tu nagle takie coś. Jutro idę do lekarza, do tej pory konsultowałam się telefonicznie.
też go pytam czy głodny za każdym razem jak coś wcina ale nic nie odpowiadaNo z maliną miałyśmy dwa podejścia i dwa razy zesypana...No i oczywiście , że będą jeszcze próby z maliną...czekam tylko aż zejdą inne plamy...
Hehe Vanes to go nakarm....żarcik
No to jak następny etap jest taki to jutro idę do apteki po zapas tabletek uspokajających
Mam nadzieję , że nie napiszę kiedyś że miałaś rację
a jak chce gul gul (mleczko) to się śmieje chociaż
a jak am am (stałe) to palca do buzi wkłada i wymownie patrzy a tutaj to jest trzymam coś w buzi i warczę jak pies
oj serio w ciągu dnia nie da się odpocząć ja to i tak nie mam co narzekać bo od g. 20 (czasem 21) to on śpi więc względnie można coś porobić tj naładować się na jutro
nie wiem czy dziewczyny, które mają kolejne tak miały ale jak to moja siostra mówi woli nie pamiętać bo chce mieć kolejne a tak jak jej mówię na bieżąco to się denerwuje bo sobie przypomina jak to było i się odechciewa
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Muszę ogarnąć bo od 4 dni odkładam wycieranie kurzu i tylko piorę bo wiecznie tona prania, składam, myję podłogi.Ja akurat mam ten luksus że mam do ogarnięcia tylko siebie i jedno dziecko, brak zwierząt i mąż ostatnio często w delegacjiale bywają dni że zajmuje się tylko Jaśkiem... Priorytetem dla mnie jest to żeby ogarnąć dla niego jedzenie i żeby się nie nudził zbytnio..a reszta czyli sprzątanie, pranie itp lezy wtedy odłogiem.. Ale kto mi zabroni
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
U nas ostatnie dwie nocki gorączka.
Dopadła Melanię gorączka, nic jej nie dolega innego, po pedicetamolu żywotna jak zawsze, normalnie, jak tylko przestaje działać, pojękuje cichutko i chce być wtulona i śpi.
Pojawiło się to u niej nagle, w sobotę wieczorem, na wyjeździe byłam u Mamy. Dziecko bawi się wesoło i tu nagle takie coś. Jutro idę do lekarza, do tej pory konsultowałam się telefonicznie.
A chciałam pisać co robicie w piątek bo będziemy w Bydgoszczy, ale niech się Melanią kuruje biedaczka
reklama
weź wrzuć na luz skoro masz biegunkę nalej litr wody dorzuć cytryny i pij bo się odwodniszDzięki, mi się już ogólnie płakać dziś chce bo nie mam siły. Sluchaj ja wstaje rano i nie mam kiedy usiąść bo wszystko robię w biegu, i staram się aby był to śniadanie, obiad, tylko żeby Anastazja coś zjadła, bo ja to się owsianką zapcham. Ale juz zaczynam czuć się przytłoczona tym wszystkim , bo do 23 codziennie jestem na nogach, zaraz lecę sprzątać jak młoda twardo zaśnie
sprzątanie nie zając nie ucieknie jutro wstaniesz i napewno tam będzie.....!
ja też gotuję ale przyznam, że u mnie to jest maks 10-15 min i gotowe (ja wszystko na parze w babycoo-u)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 35 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: