reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Niby powinnam byc🤷‍♀️a 4 kawy to standart😂starość nie radość 🤷‍♀️
Czy Wasze niemowlaki też tak piąstki pchają do buzi cały czas?
Moja uwielbia cyca to wiadomo i piąstki swoje, a smoczek jestem w szoku:odruch wymiotny🙈
Piąstki swoje za to ssa i cały czas pcha do buzi.
Ja się boje dac smoczka od wczoraj, z racji ze to wędzidełko podcięte
 
Jak to przeżyłyście?
Ja nie chciałam patrzeć jak podcina 😂 ale marudna pozniej była jak zeszło znieczulenie ze podałam jej pedicetamol bo sam lekarz powiedział że może ja boleć. Ale różnica jest w ssaniu. I od jutra zaczniemy ćwiczyć juz w buźce bo uczy się na nowo używać języka i więcej jest ten język na zewnątrz.
 
Niby powinnam byc🤷‍♀️a 4 kawy to standart😂starość nie radość 🤷‍♀️
Czy Wasze niemowlaki też tak piąstki pchają do buzi cały czas?
Moja uwielbia cyca to wiadomo i piąstki swoje, a smoczek jestem w szoku:odruch wymiotny🙈
Piąstki swoje za to ssa i cały czas pcha do buzi.
O tak cztery palce upycha jak tylko się da a jest przy tym taki zadowolony że szok😅a od wczoraj umie z brzuszka na plecy się obrócić ale na razie tylko w lewą stronę. 😊
 
O tak cztery palce upycha jak tylko się da a jest przy tym taki zadowolony że szok😅a od wczoraj umie z brzuszka na plecy się obrócić ale na razie tylko w lewą stronę. 😊
U nas tez ręce w buzi ale i smoczek uwielbia🙂 u nas tez już przewroty były z brzucha na plecy i z pleców na boczek o ostatnio na boli lubi zasypiać😜
 
Niby powinnam byc🤷‍♀️a 4 kawy to standart😂starość nie radość 🤷‍♀️
Czy Wasze niemowlaki też tak piąstki pchają do buzi cały czas?
Moja uwielbia cyca to wiadomo i piąstki swoje, a smoczek jestem w szoku:odruch wymiotny🙈
Piąstki swoje za to ssa i cały czas pcha do buzi.
Piąstki tak, i kupiłam jej gryzaka grzybka Mombello i jest ekstra,bo nie wypada tak z rączki a mała go bardzo lubi. O taki jest.
20210529_155747.jpg

Ja nie chciałam patrzeć jak podcina 😂 ale marudna pozniej była jak zeszło znieczulenie ze podałam jej pedicetamol bo sam lekarz powiedział że może ja boleć. Ale różnica jest w ssaniu. I od jutra zaczniemy ćwiczyć juz w buźce bo uczy się na nowo używać języka i więcej jest ten język na zewnątrz.
Super, że od razu widać różnicę, na pewno szybko to wyprostujecie.

U nas kuźwa szpital. Dobruśka ma zapalenie oskrzeli (kończy już antybiotyk więc jest ok), ładnie jej już zeszło, tylko trochę jeszcze kaszle, a Marcelinę teraz dopadło i mnie chyba szlag trafi. We wtorek tydzień temu byłyśmy bo.pokasływała, było ok, zeszło jej później, a kilka dni temu znowu zaczęła. Wczoraj byliśmy u pediatry, osłuchowo czysto, tylko katar i kaszel, a dzisiaj widać, że coś jest nie halo, ciężej jej się oddycha, pół godziny temu to mi biedna tak zwymiotowała, że najpierw kąpałam ją, a potem siebie, ona była od stóp do głów mokra. A jak wróciłam spod prysznica to jeszcze wycierałam podłogę i fotel 😪😳😳
Coś czuję, że jutro kolejna wizyta.
A wydawało mi się, że dziś jest lepiej. Pięknie spała w wózku, podniesiona, w nocy też była podniesiona i pięknie spała, z oddychaniem nie było źle, katar był mniejszy, kaszlu też mniej, aż tu nagle zonk...
 
Piąstki tak, i kupiłam jej gryzaka grzybka Mombello i jest ekstra,bo nie wypada tak z rączki a mała go bardzo lubi. O taki jest.
Zobacz załącznik 1278497

Super, że od razu widać różnicę, na pewno szybko to wyprostujecie.

U nas kuźwa szpital. Dobruśka ma zapalenie oskrzeli (kończy już antybiotyk więc jest ok), ładnie jej już zeszło, tylko trochę jeszcze kaszle, a Marcelinę teraz dopadło i mnie chyba szlag trafi. We wtorek tydzień temu byłyśmy bo.pokasływała, było ok, zeszło jej później, a kilka dni temu znowu zaczęła. Wczoraj byliśmy u pediatry, osłuchowo czysto, tylko katar i kaszel, a dzisiaj widać, że coś jest nie halo, ciężej jej się oddycha, pół godziny temu to mi biedna tak zwymiotowała, że najpierw kąpałam ją, a potem siebie, ona była od stóp do głów mokra. A jak wróciłam spod prysznica to jeszcze wycierałam podłogę i fotel 😪😳😳
Coś czuję, że jutro kolejna wizyta.
A wydawało mi się, że dziś jest lepiej. Pięknie spała w wózku, podniesiona, w nocy też była podniesiona i pięknie spała, z oddychaniem nie było źle, katar był mniejszy, kaszlu też mniej, aż tu nagle zonk...
Świetny te gryzak, zamówiłam taki sam.
Zdrówka dla Marcelinki, Zaraziła się pewnie od Dobrusi😬
 
reklama
Do góry