Ja jednak jestem za tą solą w ampułkach. Może drozsza, ale bez przesady, przecież to nie majątek, a taką dużą trudno w higienie utrzymać. Miałam przy starszej, potem szukałam w ampułkach, a tamtą ledwie ruszoną wywaliłam. Nie mam zaufania, że nic tam się nie dostaje po wbiciu igły
Słodkie... pizza... kuźwa, marzę!!
Siedzę w domu i nie jem nic, chyba, że sobie sama zrobię zdrowe wersje, bez cukru i z ciemną mąką
Bolą bolą... spuchnięta nie jestem od czasu rozpoczęcia diety cukrzycowej. Na szczęście... może chwilowe o zaraz przejdzie!
Ja dzisiaj dzwoniłam do mojej diabetolożki, niestety cukry poranne od dwóch tygodni z 3 dniami wyjątków 91-97, więc przyjdzie mi się jeszcze kłuć insuliną na noc
Mam naprawdę dość tego wszystkiego. Od 6 lipca kłuję się heparyną w brzuch, a od połowy grudnia mam ciągle pokłute palce, no i teraz jeszcze uda. Leków kilka garści dziennie, a ja się dziwię, że żołądek mnie boli!