Każda ciąża inaczej
Ale ja też się bardzo martwiłam tym, że mało przybieram, że mała w 25 tyg ciąży ważyła 738 gram i gin wtedy powiedział, że o 3 dni za mało. A ja generalnie na początku 3 trymestru znów nie miałam apetyty, mało jadłam, kolacji czasem nie jadłam, bo nie czułam głodu i potem wieczorem płakałam, że mało jem i mała nie przybiera. No ale wtedy pozbierałam się i zjadłam tą kolacje na siłę, bo nie chciałam tym zaszkodzić małej a z czegoś musi pobierać. No i w ciągu 5 tygodni przybrała tylko 800 gram, trochę mało, no ale tydzień temu gin powiedział, że ma wagę prawidłową, zdrowa jest, więc odetchnęłam z ulgą
mam nadzieję, że przez te 2 msc dzidzia przybierze jeszcze te 1500 gram, żeby miała minimum 3 kg
A co do cukrzycy, ja codziennie rano mam podań normę 97-104, ale po posiłkach mam w normie
i jak tu żyć
A kiedy diabetolog? Mnie się wydaje, że przy tych porannych wynikach to powinnaś insulinę na noc dostać.
Wiek 40+,wczesniejsze poronienia wczesne ale kilka, cukrzyca ciążowa, biorę cała ciążę heparyne i aspirynę. Mieszkam w De,pierwszy poród naturalny, zobaczymy co jutro mi na rozmowie powiedzą ale moja ginekolog mówi że NIKt raczej na naturalny nie będzie mnie cisnął.
A to ciekawe, co kraj/lekarz to inne wytyczne, chociaż zapewne jakbym się uparła to też bym miała cesarkę (wiek 40+, dwa poronienia, heparyna i aspiryna całą ciążę, nadciśnienie, cukrzyca ciążowa, otyłość, duża wada wzroku), tylko że ja mega nie chcę, bo to operacja jednak. Dlatego intensywnie z Marceliną rozmawiam, żeby dupskiem to jednak do góry się ułożyła, bo na samą myśl o cesarce wpadam w panikę
a tu jeszcze kolejne badanie oczu mnie czeka żeby sprawdzić, czy na pewno mogę rodzić naturalnie.
A dziewczyny mam pytanie może miałyście podobnie, wczoraj i dzisiaj poczułam w pochwie takie jakby ukłucie. Aż się wystraszyłam . Zapromieniowało aż do podbrzusza. Jednorazowo każdego dnia .
Mam codziennie przynajmniej raz. Mało przyjemne, ale normalne.
Dziewczyny może macie jakieś sprawdzone sposoby na sen? Ja już od dobrych 3 tygodni nie mogę spać, czuję się zmęczona i śpiąca, ale zasnąć nie mogę. Mam nazywam to syndrom niespokojnych nóg, czuję jakieś nerwy jak po mnie "chodzą", poty mnie zlewają i tak kręcę się nawet do 2 w nocy i dopiero zasypiam takim płytkim snem. Jakąś masakra do tego częste bieganie do toalety. Jestem mega zmęczona, dajcie jakieś swoje sprawdzone metody.
Ja też słabo śpię. Na zespół niespokojnych nóg pomaga mi magnez, też miałam w poprzedniej ciąży i to było okropne a.lekarka mnie olała, teraz jak się zaczęło, to zaczęłam 2x dziennie magnellę brać (po konsultacji z moją gin oczywiście)
Ale mi pomaga zasnąć czytanie książek, z tym, że koniecznie nudnawych, ostatnio usypiam się sagą Zmierzch, działa jak złoto
Laski kupujecie może laktator ?
Nie kupuję, kupię jeśli będzie potrzeba. W ogóle wielu rzeczy nie kupiłam. Żadnych butelek, smoczków, smoczków uspokajaczy, sterylizatorów. Zdecydowanie nastawiam się na cyc, pierwszą karmiłam 8,5 miesięcy, a Dobrusię 2 lata i 11 miesięcy, pewnie bym ciągnęła dalej, gdyby nie to, że byłam w ciąży i sutki mnie potwornie bolały.