Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W środę powtórzę. Dzięki za radę. A Tobie proponuję kupić glukozę cytrynową. Dziś ją piłam i jest smacznaGlukoza w porządku jest a co do moczu to może powtórz badanie bo zdarzają się błędy ja jutro idę na test obciążenia glukozą w końcu dziś ostatni dzień kwarantanny i w końcu do ludzi wyjdę
A bierzesz urosept albo żurawit? Tak profilaktycznie.... Też tak mam non stop wc bo synuś nie oszczędza mojego pęcherza.Mnie znowu szczypie pęcherz, miesiąc temu furagina i od nowa to samo, w piątek miałam wizytę i nie było bakterii w moczu a dziś szczypie i mam w domu furagine i chyba wezmę, bo na co czekać. Czuję też kopanie dziecka po pęcherzu.
Macie tak?
Sikam bez zapalenia nonstop i to dużo, straszny ucisk na pęcherz dziecka kopya teraz doszło szczypanie
I od razu tak na słodkoGlukoza w porządku jest a co do moczu to może powtórz badanie bo zdarzają się błędy ja jutro idę na test obciążenia glukozą w końcu dziś ostatni dzień kwarantanny i w końcu do ludzi wyjdę
He he oj tak takI od razu tak na słodko
w czwartek wizytę mam chociaż badania zdarzę zrobić 
Pije tylko sok z, żurawiny,muszę kupić na Święta w Polsce jak będę, ten urosep i zurawit.
byle do marca
Ja tam kocham swoj stan chociaz faktycznie niektore dolegliwosci potrafia byc upierdliwePije tylko sok z, żurawiny,muszę kupić na Święta w Polsce jak będę, ten urosep i zurawit.
Kopie mnie na dole mała właśnie po pecherzu
Ja nie należę do osób, które dobrze znosza ciążę, ciągle coś.
Ja nie wiem jak kobiety mogą, chwalic sobie ten stan
Zawsze musi się coś dziać bo byłoby za nudno, jak to w życiu
Ja kocham tylko Mała w brzuszku ale nie stan ciąży, po prostu odliczam tygodnie bo czuje się jak obłożnie chora, nonstop cos, pęcherz mnie dobija,grzybica też już bylaJa tam kocham swoj stan chociaz faktycznie niektore dolegliwosci potrafia byc upierdliwe
Pewnie rozumiem, domyślam się o czym mówiszJa kocham tylko Mała w brzuszku ale nie stan ciąży, po prostu odliczam tygodnie bo czuje się jak obłożnie chora, nonstop cos, pęcherz mnie dobija,grzybica też już byla
ja z pecherzem nie mam problemów ale zapalenie pochwy mnie nie ominęło a w dodatku hemoroidy a ostatnio jeszcze cukrzyca ciążowa kocham swój stan bo da mi mojego upragnionego maluszkaSpróbuj poobserwować brzuch, u mnie czasem nie czuć ruchów, ale za to widać delikatne szarpnięcia brzucha. Czasem też tak mam, że czuję ruchy dopiero kiedy usiądę i nachylę się na kolana-wtedy czuję, że mały wierci się mi prawie w pachwinach niezadowolonyDziewczyny dziękuję za odp odnośnie położnej. Mam jeszcze jedno pytanie, czy któraś z was słabo odczuwa ruchy? U mnie 25 tc i 3 dni. Poprzednia ciąża 10lat temu i do samego końca syna czułam tylko po wieczornej kąpieli( nie wiem jak wtedy miałam łożysko). Teraz córeczkę zdarza mi się czuć,ale też nie za często i delikatnie. Trochę panikuję,bo łożysko z tyłu to powinnam chyba mocno czuć? Brzuch mam od początku duży, szybko mi wywaliło, może przez to? Chyba też ja z tych mało czujących, bo poprzedniej ciąży skurczy też nie czułam,a okazało się podczas badania,że tam już 4,5cm rozwarcia
a po dniu, lub kilku dniach szaleństw i fikołków ma cały dzień lenistwa i odpoczynku 
