Kawoszka81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2017
- Postów
- 831
Nie przejmuj się ja 3 lata temu leżałam na patologii bo moja córka chciała jeszcze posiedzieć w brzuchu. I pamiętam jak po każdym posiłku miałyśmy liczyć ruchy. Tam chyba miało być min. 20 w ciągu pół czy 1 godziny. Ale pamiętam że moja to 15-18 ruchów 20 to nie zawsze. A koleżanka obok w ciągu 5 minut naliczyła 60 ruchów. I ja poród wywołany oksytocyną a ona cc. Urodziłyśmy tego samego dnia. Moje dziecko spokojne a jej nakręcone na maxa.Dziewczyny dziękuję za odp odnośnie położnej. Mam jeszcze jedno pytanie, czy któraś z was słabo odczuwa ruchy? U mnie 25 tc i 3 dni. Poprzednia ciąża 10lat temu i do samego końca syna czułam tylko po wieczornej kąpieli( nie wiem jak wtedy miałam łożysko). Teraz córeczkę zdarza mi się czuć,ale też nie za często i delikatnie. Trochę panikuję,bo łożysko z tyłu to powinnam chyba mocno czuć? Brzuch mam od początku duży, szybko mi wywaliło, może przez to? Chyba też ja z tych mało czujących, bo poprzedniej ciąży skurczy też nie czułam,a okazało się podczas badania,że tam już 4,5cm rozwarcia
Nic się nie martw.
Teraz ja mam nadwagę ale czuję jak się rusza.
Dzisiaj po tym jak akwarium mojego męża zalało nam pół pokoju to tak się wierciła jakby nie leżała w brzuchu w poprzek tylko głową do dołu. Z resztą każdej by z nas tak się zrobiło. Wszystko zalane. Mojej Klaudii spacerówka była złożona a my mamy taką samo-składającą chicco. Kupiłam odkurzacz piorący, pudło zalane. Wszytskie kable w wodzie przecież mógł mnie porazić prąd. Tak się zagotowałam że wywiózł te ryby tylko nie mówił mi do kogo. On nic a nic nie dbał o te ryby. Ja je karmiłam dolewałam im wodę. A ten czyścił raz na rok i do tego zawsze wszytko zalane. Mówię Wam zagotowało mi się dzisiaj.