Marcowe mamy 2021

[PałkaZapałka]

Dzięki wielkie

Generalnie już jestem po badaniach - samo usg wyszło bardzo dobrze, wszystko w normie, maluszek ma 8 cm i niezbyt był skłonny do współpracy ale wszystkie pomiary ok, kość bosowa ok, przezierność 1,9.
Natomiast test z krwi już taki radosny nie był i ryzyko podstawowe było takie sobie. Natomiast ryzyko skorygowane jest generalnie niskie, za wyjątkiem zespołu Downa, gdzie mam 1:987,czyli pośrednie. Niemniej żadnych dodatkowych badań nie mam. A Wy w ryzyku pośrednim jakieś dodatkowe badania macie zlecone?
Martwi mnie natomiast ryzyko preeklamsji przed 34 tc bo wynosi aż 1:58, a przed 37tc 1:24. Do tego przedwczesny poród przed 34tc 1:109. Jest to spowodowane możliwością wystąpienia nadciśnienia. Dalej mam brać acard 150 i codziennie kontrolować ciśnienie, ćwiczyć, i mimo braku cukrzycy stosować dietę cukrzycową, bo mam nadwagę.
Ale generalnie jestem dużo spokojniejsza, strasznie się bałam wysokiego ryzyka chorób tych genetycznych. Na szczęście już po wielkim stresie

A po USG jakie określili ci ryzyka skorygowane na trisomie? Myślę, że jak ogadasz wyniki z lekarzem to może się okazać że prawdopodobieństwo jest niższe

 

[PałkaZapałka]

Ja się denerwuje dzisiaj miałam dostać na maila wyniki pappa i nadal nie mam Boję się że jutro zadzwonią że mam jechać osobiście odebrać a to znaczy że wyniki są złe

U mnie są tylko osobiście do odbioru, może zapomnieli wysłać mailem pomprostu albo wprowadzili cię w błąd i wraz będziesz musiała jechać bo inaczej się nie dowiesz. Spokojnie

 

[Pati1405]

U mnie synek do.19tc był.córeczka ale od razu zaznaczam że mój gin nigdy nie mówi płci jeśli nie jest pewien ale wtedy go uprosiłam, że w jednym szpitalu pracujemy itp itd.... Ale 1 synka mi w 13tc powiedział..więc jeśli teraz mi powie tzn że jest chłopiec [emoji23][emoji23]Też niecierpliwie czekasz na płeć?? Bo mnie aż skręca

Tak, mam dwóch synów i już chciałabym wiedzieć kto do nas dołączy

 

[Yas1907]

Ja czekam tylko na jakąś bardziej ludzką godzinę i muszę dzwonić do gina dostałam dość mocnego krwistego plamienia, trzymajcie kciuki bo już nie mam siły do tego

 

[Pati1405]

Ja czekam tylko na jakąś bardziej ludzką godzinę i muszę dzwonić do gina dostałam dość mocnego krwistego plamienia, trzymajcie kciuki bo już nie mam siły do tego

Trzymamy kciuki. Oby było wszystko dobrze. Daj znać jak będziesz mogła

 

[Margolcia92]

Ja czekam tylko na jakąś bardziej ludzką godzinę i muszę dzwonić do gina dostałam dość mocnego krwistego plamienia, trzymajcie kciuki bo już nie mam siły do tego

Trzymam mocno kciuki i przytulam, będzie dobrze

 

[Yas1907]

Jak myślicie o której wypada zadzwonić? Nie chce wyjść na jakąś oszołomke I dzwonić za wcześnie

 

[Marvelka89]

Jak myślicie o której wypada zadzwonić? Nie chce wyjść na jakąś oszołomke I dzwonić za wcześnie

To zależy od której przyjmuje . A jeżeli prywatnie na numer to ja bym o 8.00 dzwoniła. To jest taka godzina ze wszystko zaczyna ruszać. Trzymam kciuki

 

[Yas1907]

Mam jeszcze jedno głupie pytanie, zwłaszcza do dziewczyn które były w takiej sytuacji nagłej w ciąży w szpitalu. Czy jadąc sprawdzić co się dzieje, brałyście ze sobą jakieś rzeczy czy jechałyscie "na żywioł"? Pytam bo nigdy nie wiadomo kiedy zdecydują się zostawić na obserwacji, a w obecnej dobie koronawirusa nie bardzo ktoś może dostarczyć nam rzeczy tego samego dnia

 

[Pati1405]

Mam jeszcze jedno głupie pytanie, zwłaszcza do dziewczyn które były w takiej sytuacji nagłej w ciąży w szpitalu. Czy jadąc sprawdzić co się dzieje, brałyście ze sobą jakieś rzeczy czy jechałyscie "na żywioł"? Pytam bo nigdy nie wiadomo kiedy zdecydują się zostawić na obserwacji, a w obecnej dobie koronawirusa nie bardzo ktoś może dostarczyć nam rzeczy tego samego dnia

Ja jechałam spakowana. Lepiej miło się zaskoczyć jak Cię wypuszczą odrazu. A gdyby Cię zostawili to już będziesz miała rzeczy przy sobie