Marcowe mamy 2021

[GAMORA]

Hej dziewczyny w tak piekna wrześniową niedzielę u nas cieplutko. Planuje dzis spacer z dziećmi po obiedzie. Dzis zaczynamy 15 tc samopoczucie raz lepiej raz gorzej. Mdlosci są nadal ale już moge wiecej rzeczy zjeść i wypic. Ostatni hit to arbuz uwielbiam go w tej chwili i można się nim porządnie napić i nasycić. Ogólnie owoce wszystkie mi wchodzą gładko. Zastanawiam się nad usg 4d. Czy w tej chwili warto byłoby się udać czy jajeczka wrazie co byłyby widoczne ? Juz bym chciała wiedzieć co będzie. Planuje rodzinkę poinformować w nietypowy sposób. Upiekę pyszny tort z kremem różowym lub niebieskim , albo babeczki z nadzieniem. Jak oglądałam filmiki z tego typu okazji to raz plakalm raz się śmiałam. Dzieci reagowały naprawde różnie u mnie preferencje są podzielone corka siostrę chce syn brata ciekawa jestem reakcji codziennie sprawdzam tętno detektorem. Zajmuje mi to w tej chwili parę sekund świetna sprawa bo jestem spokojniejsza. Wczoraj troche zabardzo wzięłam się za porządki i mialam ciemniejszy sluz. Krwi nie było. Ale odczułam ogolnie ze sie przemęczyłam. Musze uwazac bo nie chce stresów
Z usg to mi wychodzi juz 16 tc ale nie biorę juz tego pod uwagę tylko z Om bo co wizyta to wiecej wychodzi. A wy jak liczycie z OM czy USG ?

Hej u nas też cieplutko i miło. Masz fajniutki pomysł z powiedzeniem o płci dziecka, urocze. Ja to jak usłyszałam ,że najprawdopodobniej chłopiec, mój od początku mówi jak o chłopcu, a zawsze chciałam pierwszą dziewczynkę. Teraz nie wiem kiedy ja zdążę dorobić dziewczynkę, a jak się nie wstrzelę OMG
Ale i tak dla mnie nie ma nic ważniejszego niż zdrowie dzieciątka....
A Ty się kobieto nie przemęczaj nu nu nu
Co do owoców, również mi wchodzą od samego początku. U mnie na topie BRZOSKWINIE Arbuzik też wchodzi jak marzenie. W 7-8 tyg na topie były kompoty mniam mniam
Co do USG, jeśli nie ma większej różnicy między OM a USG niż tydzień , liczą wg OM.
U mnie różnica jest jakieś 2-3 dni ,więc wg OM.
Powiem Wam, że dzisiaj w końcu pospałam ... inny dzień, inna głowa. Siku byłam 2x , ale rumianek piję 2 godziny wcześniej, za to zjadłam ostatnie co ,to banana około 21. Mam trop, czy nie brakowało mi potasu może. Wcześniej suplementowałam mg z potasem.Skończył się mam bez, może dlatego tak niespokojnie sypiałam. Obadam jeszcze temat.

 

[GAMORA]

Pewnie masz zapalenie pęcherza. Dzwoń do gina. Ja miałam od gina takie dwie saszetki antyniotyku o szerokim spektrum. Przeszło. A dopóki się nie dodwonisz to pij bardzo dużo wody z bardzo dużą ilością cytryny. To zakwasza mocz i pomaga pozbyć się bakterii

Co do zakwaszania organizmu to bardzo przydatna rada. Dodatkowo warto przyjmować w ciąży probiotyki. Można dopochwowo i doustnie też, Ja biorę. To też działa ochronnie.

 

[GAMORA]

Hej u nas też cieplutko i miło. Masz fajniutki pomysł z powiedzeniem o płci dziecka, urocze. Ja to jak usłyszałam ,że najprawdopodobniej chłopiec, mój od początku mówi jak o chłopcu, a zawsze chciałam pierwszą dziewczynkę. Teraz nie wiem kiedy ja zdążę dorobić dziewczynkę, a jak się nie wstrzelę OMG
Ale i tak dla mnie nie ma nic ważniejszego niż zdrowie dzieciątka....
A Ty się kobieto nie przemęczaj nu nu nu
Co do owoców, również mi wchodzą od samego początku. U mnie na topie BRZOSKWINIE Arbuzik też wchodzi jak marzenie. W 7-8 tyg na topie były kompoty mniam mniam
Co do USG, jeśli nie ma większej różnicy między OM a USG niż tydzień , liczą wg OM.
U mnie różnica jest jakieś 2-3 dni ,więc wg OM.
Powiem Wam, że dzisiaj w końcu pospałam ... inny dzień, inna głowa. Siku byłam 2x , ale rumianek piję 2 godziny wcześniej, za to zjadłam ostatnie co ,to banana około 21. Mam trop, czy nie brakowało mi potasu może. Wcześniej suplementowałam mg z potasem.Skończył się mam bez, może dlatego tak niespokojnie sypiałam. Obadam jeszcze temat.

A i coś kojarzę, że chyba od 13 tyg dzieci rosną już indywidualnie, więc ważniejsze co do ustalenia terminu są te wcześniejsze USG i OM.

 

[Hope_2807]

Hej dziewczyny w tak piekna wrześniową niedzielę u nas cieplutko. Planuje dzis spacer z dziećmi po obiedzie. Dzis zaczynamy 15 tc samopoczucie raz lepiej raz gorzej. Mdlosci są nadal ale już moge wiecej rzeczy zjeść i wypic. Ostatni hit to arbuz uwielbiam go w tej chwili i można się nim porządnie napić i nasycić. Ogólnie owoce wszystkie mi wchodzą gładko. Zastanawiam się nad usg 4d. Czy w tej chwili warto byłoby się udać czy jajeczka wrazie co byłyby widoczne ? Juz bym chciała wiedzieć co będzie. Planuje rodzinkę poinformować w nietypowy sposób. Upiekę pyszny tort z kremem różowym lub niebieskim , albo babeczki z nadzieniem. Jak oglądałam filmiki z tego typu okazji to raz plakalm raz się śmiałam. Dzieci reagowały naprawde różnie u mnie preferencje są podzielone corka siostrę chce syn brata ciekawa jestem reakcji codziennie sprawdzam tętno detektorem. Zajmuje mi to w tej chwili parę sekund świetna sprawa bo jestem spokojniejsza. Wczoraj troche zabardzo wzięłam się za porządki i mialam ciemniejszy sluz. Krwi nie było. Ale odczułam ogolnie ze sie przemęczyłam. Musze uwazac bo nie chce stresów
Z usg to mi wychodzi juz 16 tc ale nie biorę juz tego pod uwagę tylko z Om bo co wizyta to wiecej wychodzi. A wy jak liczycie z OM czy USG ?

Fajne pomysły. Ja myślałam o konfetti do balonow albo jednego dużego i jak przebiją to posypią się albo różowe albo niebieskie ścinki. Albo tuba konfetti.

Dziś był rekord, ale zwykle wstaje w nocy od 5 do 10 razy. I już poprostu nie daje rady. Jutro muszę się zapisać do lekarza bo zwariuje

Współczuje. Wiem co to zapalenie w ciąży. Masakra jakaś. Kilkadziesiąt razy dziennie leciałam a same kropelki A bolało jak nie wiem.


Miłego dnia Dziewczyny!
mamy piękną pogodę. A mi się nawet wyjść nie chce.

 

[GAMORA]

Fajne pomysły. Ja myślałam o konfetti do balonow albo jednego dużego i jak przebiją to posypią się albo różowe albo niebieskie ścinki. Albo tuba konfetti.



Współczuje. Wiem co to zapalenie w ciąży. Masakra jakaś. Kilkadziesiąt razy dziennie leciałam a same kropelki A bolało jak nie wiem.


Miłego dnia Dziewczyny!
mamy piękną pogodę. A mi się nawet wyjść nie chce.

Mam dziś dokładnie to samo z tym wyjściem, ale może wieczorem chociaż

 

[Kerwinina]

Wróciłam do picia herbaty, ciemnej nawet. Nie wiem ile, hm.. Z kilka kubków dziennie. Wcześniej na nią patrzeć nie mogłam, teraz mdłości ustępują to mogę pić, uff.
W pierwszej ciąży tak bardzo się przejmowałam, że z gazowanej wody przeszłam na nielubianą niegazowaną. Teraz oprócz herbaty wchodzi też Pepsi. Co zrobić, jak po wodzie mi niedobrze... Ewentualnie kakao lub samo zimne mleko piję.




Boziu, jak cudnie.

Nasz 16latek nie chce się z nami pokazywać, idzie ze 3 metry za nami, bo to straszny wstyd iść z rodzicami i czwórka rodzeństwa. Ba! I mamą z widocznym brzuchem, o.
Dzisiaj na przykład byliśmy wszyscy na lodach, nie chciał iść, jak już poszedł, to był obrażony.
Tracę już, nie... Straciłam totalnie nadzieję, na chociaż dobre relacje między moimi dziećmi, o takich jakich piszesz mogę zapomnieć, chyba.



U mnie teściowa to temat rzeka... Musieliśmy się odciąć od ciągłej krytyki, widzimy się na Święta. Za to do męża siostry i jej dzieci może jeździć codziennie... Reszty nie trzeba dopowiadać. Nasze dzieci nie są ważne, nie wie, co u nas słychać, nie interesuje się w ogóle. Ale... Jak dowiedziała się, że mamy ogródek działkowy to zadeklarowała, że chętnie skosi trawę czy poplewi! Szkoda, że tak chętnie nie pyta o dzieci, już nie mówiąc o pomocy. Ogródek trzeba zobaczyć i już! Najmłodsze pierwszy raz widziała jak słodziak miał miesiąc..
Aaaa... No i wczoraj mój chrześniak miał drugie urodziny, ale nie zostaliśmy zaproszeni... Wiecie, za dużo krzeseł trzeba dostawić i za dużo torta by poszło.
Małżonek na moją prośbę, zadzwonił dzisiaj do teściów z info o ciąży, żeby mieć to już z głowy. I się okazało... a w zasadzie wydało, że wszyscy są na imprezie, dziadkowie jedni, drudzy, chrzestny... Tak, że ten, miło... Co roku kupujemy ich dzieciom prezenty na urodziny i pod choinkę, nawet bez zaproszenia nas na imprezę. Tym razem Odpuscilam... A w czerwcu dopiero co byli (siostra męża z rodziną) na roczku naszego słodziaka.
Do córki dzieci wypada przyjść na urodziny, do naszych już nie... Nawet na 40stke męża nie przyszli... Ale do męża córki trzeba.
22 lata to przerabiam, ech. Tacy są i już. Pierwsze ławki w kościele, wiecie, ten typ.



Piję na okrągło i sikam też na okrągło...
Co poradzić. Nawet teraz w nocy, jak widać, hehe.
Obudziłam się ze dwie godziny temu, kręcę się i nic. W końcu wstalam zarzuciłam kanapkę i siedzę na necie. A później się dziwić, że tyle kg na plusie.
Ostatnio kanapkę z miodem poprawiłam kanapką z ogórkiem kiszonym. Nie wiedziałam na co mam ochotę. Takie kwiatki.
Ogólnie w tej ciąży słodkie i kwaśne słabo wchodzi. Jak już to na słono.

U nas 15+2, wizyta 29 września.
Nadal noszę wkladki, upławy ze śluzu nadal są. Na szczęście po zwiększeniu duphaston, zmniejszyły się i z czerwonych zmieniły kolor na żółty. U mnie krwiak był tydzień, ale co z tego jak plamienia zostały (od 5 tc mam)


Spokojnej niedzieli dziewczyny.

Moja mamuśka też pierwsza ławka w kościele To chyba taki typ że u kogoś lepiej się widzi a u swoich niebardzo

 

[Kerwinina]

Mam dziś dokładnie to samo z tym wyjściem, ale może wieczorem chociaż

Ja też mam dzisiaj lenia a dziewczyny mi obiadem gardzą a chce się zaraz zbierać do przyjaciółki tak się cieszę że jadę wkoncu maleństwo zobaczyć

 

[Tysiek991]

Dziewczyny co na ból zęba?
Brałam paracetamol ale nic nie działa. Nasila się od rana.
Rano będę dzwonić do dentysty.

 

[Hope_2807]

Mam dziś dokładnie to samo z tym wyjściem, ale może wieczorem chociaż

Mój starszy jedzie na mecz, jest bramkarzem. Mąż go zawozi. A później może rowery. Na razie to czekam aż mi się kurczak zrobi
Do tego fasolka i ziemniaki to chyba zdrowe?! bo od dzisiaj zero słodyczy chociaż na jakiś czas dawno tak nie namieszałam jak wczoraj. Nawet się mnie rano mąż pytał czy się dobrze czuje bo po takiej ilości różnych rzeczy to jest pełen podziwu. To dostał opierdziel ze patrzył co jem

 

[Hope_2807]

Dziewczyny co na ból zęba?
Brałam paracetamol ale nic nie działa. Nasila się od rana.
Rano będę dzwonić do dentysty.

Oj niefajnie. Współczuję. Ja w tej ciąży tez już brałam na bol zęba właśnie paracetamol, strasznie mnie bolał. Nie wiem czy pomogło (może tak bo ja przeciwbólowe bardzo rzadko) ale przeszło.