reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Ja też mam 34 lata jest to drugie i ostatnie o ile znów nie wpadniemy😊 znaczy to nie do końca wpadka bo chcieliśmy tylko dwa trzy miesiące później. Zawsze chciałam trójkę dzieci ale się raczej nie zdecydujemy.
Teraz zaczyna się bać jak ja sobie z tą dwójką poradzę a gdzie jak jeszcze jedno
 
reklama
Zawsze chcieliśmy mieć duża rodzinę i nie robić zbyt dużych przerw..ciąży jakoś źle nie przechodzę po za komplikacjami w 1, dzieci grzeczne ładnie śpią więc nas to realizacja marzeń ;).
Rozumiem bo też zawsze chciałam większą rodzinę mieć 😁moja druga to taki szogun że czasem wymiękam 🤦ostatnio na meble wchodzi i skacze no brak mi sił czekam aż coś złamie 🙆 mąż mówi że jak trzecie będzie podobne to się wyprowadza do piwnicy 🤣
 
Wiecie ja to czasami chciałam mdlosci, żeby się poczuć jak kobieta w ciąży, a tu kurde nic, teraz gdyby nie rosnący brzuch to bym nie wiedziała że w ciąży jestem, nie mam zachcianek, jem jak jadłam, nie mam mdłości. Początek tylko był z krwawieniem i jedynie to było "przypadłością". Wiem że żadna kobieta która cierpi na mdłości i inne rzeczy to ich nie chce, ale czasami chciałabym się poczuć "w ciąży" 😛
 
O tych wszystkich objawach szybko zapominamy😊. Ja po pierwszym dziecku nie chciałam drugiego. A teraz 37 lat, mąż za tydzień 40 a tu czwarta dzidzia w drodze🙈.
Oj żebyś wiedziała bo miałam poczekać jeszcze przynajmniej rok odpocząć od tych wymiotów to mi się zachciało 😁człowiek to głupieje jak dziecko zobaczy nagle wszystko przechodzi😂
 
Wiecie ja to czasami chciałam mdlosci, żeby się poczuć jak kobieta w ciąży, a tu kurde nic, teraz gdyby nie rosnący brzuch to bym nie wiedziała że w ciąży jestem, nie mam zachcianek, jem jak jadłam, nie mam mdłości. Początek tylko był z krwawieniem i jedynie to było "przypadłością". Wiem że żadna kobieta która cierpi na mdłości i inne rzeczy to ich nie chce, ale czasami chciałabym się poczuć "w ciąży" 😛
Ty weź nie dobijaj 🤣 ja to muszę o 5 wstać żeby się ogarnąć z wymiotami zrobić młodszej śniadanie ogarnąć ją obudzić starsza wyprawić do przedszkola i pójść razem wszystkie zanim mi znowu wymioty wrócą a Tobie się marzy😁
 
reklama
Wiecie ja to czasami chciałam mdlosci, żeby się poczuć jak kobieta w ciąży, a tu kurde nic, teraz gdyby nie rosnący brzuch to bym nie wiedziała że w ciąży jestem, nie mam zachcianek, jem jak jadłam, nie mam mdłości. Początek tylko był z krwawieniem i jedynie to było "przypadłością". Wiem że żadna kobieta która cierpi na mdłości i inne rzeczy to ich nie chce, ale czasami chciałabym się poczuć "w ciąży" 😛

Haha lepiej odpukaj, ja też miałam podobne pomysły jak się martwiłam przed prenatalnymi czy z dzieckiem wszystko ok bo zero objawów :p teraz od badań w zeszłym tygodniu tak źle się czuję, w nocy mdłości, wymioty, brzuch ciągnie itd. Ze dzisiaj w nocy myślałam że się rozpłacze 😂 niestety powoli brzuch zaczyna rosnąć i mimo że na wadze ani po ubraniach tego nie widzę jeszcze to dyskomfort jest
 
Do góry