Nie było mnie bo dochodziłam do siebie po info z prenatalnych. Wstępne wyniki bez pappa to trisomia 13 1;10, trisomia 18 1;4, zespół downa 1;660. Kości nosowe słabo skostniałe, NT 1,6 - jedyne co jest wzorowe. Nadal ogromna przepuklina, która wszystko za sobą ciągnie, niżej jest serce, żołądek i przepona. Serduszko może w każdej chwili przestać bić bo nie ma warunków do prawidłowego wzrostu. Byłam u 4 lekarzy i każdy mówi to samo. W 9 tyg była nadzieja, że to się wchłonie ale teraz pozostaje modlić się żeby moja mała córeczka jak najkrócej cierpiała. Mam czekać do kolejnej wizyty 17,09 i albo amnio albo na wywołanie poronienia. Kolejna moja ciążą to raczej będzie z in vitro bo chce uniknąć wad genetycznych. Dowiedziałam się, jajeczko jest badane pod tym kątem przed i po podziałach komórkowych. To jest dla mnie jedyne rozwiązanie.