Ja to słyszałam jeszcze żeby włosów nie farbować w ciąży bo dziecko będzie rude. Żeby nie patrzeć przez dziurkę od klucza bo dziecko będzie miało zeza itd...
Ja to się kiedyś pokłóciłam prawie z koleżanka ale to akurat nie o zabobon chodzi tylko o to ze jak dziecko ma czuprynkę tzn ze mama miała mega zgagę w ciąży. Mój drugi syn urodził się czarny tzn czarne włoski
miał ich naprawdę mnóstwo nawet na uszach
długie geste itp. Przyszła koleżanka i mówi ze musiałam mieć straszna zgagę a ja na to ze w ogóle nigdy nie miałam nawet w ciąży, nie wiem co to zgaga. A ta do mnie ze kłamie bo dziecko ma mnóstwo włosów wiec się śmiać zaczęłam a ona zebym lepiej się nie śmiała bo jak nie miałam to może podmienili w szpitalu
pierwsza moja reakcja jak mi go pokazali była „Boże ile włosów” - męża taka sama wiec na pewnie nie podmieniony