reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Ja mam też termin na 22 ale tydzień 10🤔
jak masz termin na 22 marca to masz dzis 10+3 czyli ostatnia miesiączka 15.06. Niektórzy 10+3 liczą jako 10 tydzien a inni jako 11. Moim zdaniem nie warto liczyć terminu z usg bo kazdy lekarz i tez przy przyjęciu do szpitala patrzy ktory jest tydxien z om w nie z usg. To tak celem wyjaśnienia bo widze, ze w kilka dziewczyn macie podobny czy nawet ten sam termin :)
 
reklama
Rozumiem Twoje wątpliwości, tym bardziej, że mój mąż pracuje w komórce statystycznej 😀 samo USG mi powiedziało bardzo dużo, z tym że wybrałam bardzo dobrego lekarza i szpital że świetnym sprzętem. Moja prowadząca zaleciła mi badania, mimo braku historii wad genetycznych w rodzinie, więc je zrobiłam. Ja generalnie w życiu kieruję się tym, że jak nachodzą mnie wątpliwości, to porzucam co sobie wcześniej postanowiłam 😃 więc zrobiłabym te badania :) ale to moje doświadczenia z tzw. Instynktem tak mnie wyszkoliły hehe :D

Właśnie ja raczej wątpliwości wewnętrznych nie mam, uważam że mi to niepotrzebne. Ale włącza się mechanizm, w którym zaczynam brać pod uwagę czy jednak nie posłuchać kogoś z większym doświadczeniem w
Ja zrobie te badania bo to chodzi o moje dziecko, nie będę oszczędzać pieniędzy na jego zdrowiu. Pappa uzupełnia badanie USG, często jeśli dziecko jest chore to na samym USG nic nie widać i jest ok a w porównaniu z pappa już jest inny wynik, zawsze można się przygotować do narodzin dziecka z wada, znaleźć odpowiedni szpital lekarzy, dowiedzieć się jak najwięcej o chorobie. Ja bym tak wolała zamiast dowiedzieć się już po porodzie...

Nie chodzi mi o oszczędzanie pieniędzy, a bardziej samą przydatność tych wyników.

Dla mnie określenie czy ktoś ma szansę 1:300 czy 1:5000 jest bardzo złudne bo można być akurat tym 1. Szczególnie, że właśnie raczej nie bierzemy pod uwagę dalszych badań inwazyjnych.
 
Wiem, że temat już był, ale ciągle chodzi mi po głowie. Badania prenatalne mam we wtorek i nie wiem czy robić pappa czy nie.
Wcześniej byłam raczej nastawiona żeby go nie robić, szczególnie że i tak raczej nie chcemy robić inwazyjnych badań, nawet gdyby coś było nie tak. Poza tym oboje z mężem wiemy jak działa statystyka i że właściwie o niczym nie świadczy.

Moja lekarka też stwierdziła że w takim wypadku samo usg wystarczy. Jednak jak rejestrowałam się do innej przychodni na badania to pani stwierdziła, że wyniki z samego usg są raczej wątpliwe i jednak zalegali by też pappa bo bez niego wynik będzie mało wiarygodny, ale nie wiem czy nie chodziło po prostu o $.

Wy robiłyście oba badania czy jedno? I dlaczego wybrałyście taką opcję?
ja robiłam oba w poprzedniej ciazy, teraz tez. I od mojego lekarza tez słyszałam, ze barfziej wiarygodny jak sie zrobi oba
 
jak masz termin na 22 marca to masz dzis 10+3 czyli ostatnia miesiączka 15.06. Niektórzy 10+3 liczą jako 10 tydzien a inni jako 11. Moim zdaniem nie warto liczyć terminu z usg bo kazdy lekarz i tez przy przyjęciu do szpitala patrzy ktory jest tydxien z om w nie z usg. To tak celem wyjaśnienia bo widze, ze w kilka dziewczyn macie podobny czy nawet ten sam termin :)
Tak dokładnie 10+0 mam napisane i ostatnia miesiączka 17.06 ale na oddział jak mnie przyjmowali to sami liczą z ostatniej miesiączki 😁ale wiadomo ile lekarzy tyle wersji tego samego 😄
 
Tak dokładnie 10+0 mam napisane i ostatnia miesiączka 17.06 ale na oddział jak mnie przyjmowali to sami liczą z ostatniej miesiączki 😁ale wiadomo ile lekarzy tyle wersji tego samego 😄
ja w poprzednich obu ciążach leżałam kilka razy w szpitalu i tez wlasnie w trakcie trwania ciazy liczyli mi wszyscy lekarze z om. Tak samo jak lekarz usg robi to wpisuje dane pacjentki i tam wpisuje date ostatniej miesiączki :) takze co do tygodni to ja bym sie nie sugerowala tygodniami z usg bo te z usg tez mogą ulec zmianie a te z om nie ma szans zeby sie zmieniły :)
 
reklama
ja w poprzednich obu ciążach leżałam kilka razy w szpitalu i tez wlasnie w trakcie trwania ciazy liczyli mi wszyscy lekarze z om. Tak samo jak lekarz usg robi to wpisuje dane pacjentki i tam wpisuje date ostatniej miesiączki :) takze co do tygodni to ja bym sie nie sugerowala tygodniami z usg bo te z usg tez mogą ulec zmianie a te z om nie ma szans zeby sie zmieniły :)
Ja np mam wszędzie mówić o dacie z USG, bo miałam bardzo nieregularne cykle, więc ten z OM też niewiele nam mówi...
 
Do góry