reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

My mieszkamy na wsi, wiec pola, trawy, krowy nie stanowią jakiegoś wow (no chyba, że kamienie), ale za to dzisiaj byliśmy w Kalwarii Zebrzydowskiej w Klasztorze na mszy, stalismy na placu i myslalam, ze glowa mu odpadnie od zadzierania jej i pokazywania "mamo patrz jaki wieeeeeelki doooooomeeeeek". Ale kamieni nie bylo. Beznadzieja.

Mąż się cieszy, ze on budowlaniec, a syn sie kamieniami interesuje to bedzie na budowie pomagal. Sasiad kamieniarz rece zaciera, ze rosnie mu uczeń. A ja realistka wiem, ze bede miala szyby powybijane.
Ale ty masz lekkie pióro 😁uwielbiam czytać co piszesz 😁😁
 
reklama
Uwaga, znów się będę chwalić, bo jestem niesamowicie dumna z mojej córki 😍❤️
Dopiero co Wam pisałam, że 3 dni temu Nelka zaczęła chodzić tak trzymając ją za rączki, nawet za jedną. A dzisiaj wieczorem, gdy wróciliśmy od teściów, weszła na mate, usiadła na swoim krzesełku, wstała i zrobiła pierwsze 3 kroki do przodu, samodzielnie 😍 Ale najlepsze jest to, że tak jej się spodobało, że co chwilę wracała na czworakach do tego krzesełka, siadała na nim i wstawała po to by zrobić sama kroki i nie uwierzycie, ale zrobiła za jednym razem 11 kroków 🥰❤️ to wszystko w ciągu 5 minut od pierwszych kroków. No szok, ja byłam pełna podziwu jak ona szybko to chodzenie opanowała 🤗 Zrobiła sobie prezent przed roczkiem 😀
 
My za to całą poprzednią nockę mieliśmy przekichaną. Nie wiem co zaszkodziło Nastce, od 1 do 3 w nocy kilkukrotnie wymiotowała. Nie wiemy co było powodem. Każdy lyk wody również zwymiotowała. W ciągu dnia trochę pojadła i najważniejsze- piła wodę. Mam nadzieję ze juz będzie dobrze.
 
My za to całą poprzednią nockę mieliśmy przekichaną. Nie wiem co zaszkodziło Nastce, od 1 do 3 w nocy kilkukrotnie wymiotowała. Nie wiemy co było powodem. Każdy lyk wody również zwymiotowała. W ciągu dnia trochę pojadła i najważniejsze- piła wodę. Mam nadzieję ze juz będzie dobrze.
Może coś zjadła? Przy wymiotach podawaj wodę po trochu, bo jak za dużo wypije to zwróci.
 
Melduję, ze druga wizyta w zoo zaliczona. Z wszystkich zwierząt najciekawsze byly gołębie i wrony 😂
Pierwsza była w większości przespana, nie wiem na kiedy planować kolejną 🤔
Zazdroszczę, ja najbliższe zoo mam w Gdańsku, ale wybiorę się. Jutro jedziemy na wieś. 300km i ja sama z nim, może wytrzyma.
 
Kurcze, w fajnym terminie nam się dzieciaki porodziły. Wiosna, zaczęły chodzić, mnóstwo ciekawych rzeczy powychodziło z ziemi.
U nas z ciekawych rzeczy z ziemi przed domem wyszła ryjówka. I zdechła.
Ale za to krokusy ładnie już kwitną.
Szkoda że Tomek je depcze, a pies żre🤦‍♀️
Może ryjówka też zeżarła.
 
reklama
Do góry