Marcowe mamy 2021

[MamM]

To jeśli już temat włosów to ja Wam pokaże moją, to jest dopiero Szopiasta z miasta
Zdjęcie zrobione chyba ponad tydzień temu.
Zobacz załącznik 1365461
Zobacz załącznik 1365462

Na pierwszym zdjęciu sprężynki jak dorysowane kredką. Fantastyczne

 

[MamM]

Nie no, ona bije Anastazje na głowę jeżeli chodzi o włoski! Cudowne ❤

Nie, nie,nie. To jest po prostu inny odcień piękna

 

[Canis lupus]

To chyba tylko mój lubi popierdzielone utwory jada jada misie go denerwują, ale najbardziej była sobie żabka mała. Lubi aide-krecik, jestem malym pingwinem, ze spiewajacych brzdacow o kaczkach i kurze co drze ryja caly dzien.

Mój tą kurę kocha od urodzenia. Nawet najgorszy płacz zamienia w uśmiech. To ma ponad 100 mln wyświetleń, z czego my chyba z milion. Nigdy mu się nie znudzi.

 

[MamM]

Ja jagódek nie cierpię! A Nela jak to słucha to zaczyna płakać. Mega przygnębiającą piosenka i melodia...

I taka trochę kanibalistyczna. Najpierw " jesteśmy jagódki", a potem " idziemy na jagody"
O co kaman?

 

[Mal_Pa91]

Patii, i znów mam to samo, matka jeździ z wózkiem i śpiewa, za dziwaka już mnie mają
..ale u mnie to dlatego, że muszę odwracać uwagę Melanii od tego, że siedzi w wózku.

Jak Jasiek był malutki to uwielbiał jak śpiewałam mu "czarny baranie" Mąż się śmiał, że co to za piosenka..po nocach już mu się śniła Ale jak mały zaczynał płakać to M odrazu mówił że mam mu zaśpiewać czarnego barana bo wtedy się uspokajał

 

[Lepidar]

My z mężem mamy swoją wersję krecika
Krecik, Krecik puka w taborecik

(Tak, chodzi tu o numer 2 na WC)

Ja spiewam "Krecik krecik zryty ma berecik"

 

[Niedługo mama]

Też się spotkałam z takim ciśnieniem, że na roczek dziecko już powinno chodzić. Jasiek nie chodzi z pchaczem i to jest już dziwne podobno jak mówię że on ma 10 mies.i ma jeszcze dużo czasu to wysypuje się milion rad jak to przyspieszyć. Tylko po co? A najlepszy jest ręcznik pod pachami i żeby tak go prowadzac.. Mi osobiście to gadanie zwisa tylko szkoda mi dzieci, których rodzice korzystają z takich metod

Nie słyszałam jeszcze o metodzie z ręcznikiem, powariowali chyba mi też to gadanie zwisa.
A moja mama też potrafi ale bardziej to traktuje jako wspomnienia z naszego dzieciństwa chociaż jak już przegina to jej mówię że np. ją nakarmię tym cukrem jak uważa że taki dobry

U mnie teściowa ciągle ma jakieś wąty. A to dlaczego on je kawałki, że mu zimno, a powinien jeździć w gondolce, bo w jakimś serialu zobaczyła, że jeszcze tak wożą. Ooo mówi tylko tata, więc pewnie ja jestem tą złą, usłyszy przez telefon, że płacze to znaczy, że chory. Zamiast się cieszyć to ciągle gada i gada. Fakt ma 80 lat i może jej się we łbie kiełbie, ale rządzić chce.

moja teściowa jeszcze przed 80 taką i też lubi rządzić ale w tych kwestiach na szczęście się hamuje.

Moja też mówi tylko tata i co mam zrobić? Najłatwiej jest to jej powiedzieć. Ja mam ostatnio ochotę powiedzieć- mieliście już swój czas, teraz ja wychowuje jak chce

U nas był etap tatatataata i nagle powiedział mama ale tylko parę razy a teraz ciągle gagaga i kyyyyy

 

[MamM]

Jak tam u Was z podłogami? Będą całe?

 

[Mama Mia!]

O przepraszam bardzo, ale ja Teletubisie kochałam nad życie wraz z moją siostrą, to była nasza ulubiona bajka dzieciństwa I to było fajne, że kiedyś nikt nie hejtował, że Tinkilinki jest płci męskiej a ma czerwona torebkę, a teraz są hejty, że to pedały itp. Dramat.

A niby taka jest tolerancja a biedny Teletubiś został zhejtowany i zwyzywany od pedałów

 

[Mama Mia!]

I taka trochę kanibalistyczna. Najpierw " jesteśmy jagódki", a potem " idziemy na jagody"
O co kaman?

No to na pewno jakiś wariat wymyślił